W dniu 2023-03-19 o 19:07, Akarm pisze:

> Cały czas czekam na definicję "reguły prawej ręki".

Reguła jest dość prosta - jeśli nic innego nie wynika ze znaków, to
ustępujesz pierwszeństwa temu z prawej. W praktyce ma zastosowanie przy
dojeżdżaniu do skrzyżowań, przy zmianie pasa, przy skręcie w lewo itd.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 20.03.2023 o 01:42, pueblo pisze:

>
> No ja pierdolę. Jaki kurwa zakuty łeb.
> Jakich dyskutantów,

Takich, którzy twierdzą, że istnieje "reguła prawej ręki", oraz takich,
którzy twierdzą, że taka reguła nie istnieje.

> jakie rozstrzygnięcie?

Rozstrzygniecie, kto ma rację, a kto jest prymitywnym kretynem.

> Wpierdoliłeś się do dwóch
> wątków w ogóle nie odnosząc się do meritum, tylko czepiłeś się jednego
> sformułowania - zresztą nieistotnego w ogólnym kontekście.

Nie sformułowania, tylko niedorzeczności.

> Lubię i szanuję ludzi pryncypialnych i szczegółowych, ale pod warunkiem
> że posiadają dużą wiedzę i intelekt.
> Naprawdę, przez pół sekundy łudziłem się, że chodzi o coś więcej, ale
> nie. Ty się przypierdoliłeś o to, że ktoś określił pierwszeństwo z
> prawej "REGUŁĄ PRAWEJ RĘKI" I to wszystko. Koniec. Nic istotnego z tego
> nie wynika, nic nie wnosi, nic nie zmienia w rozumieniu czegokolwiek.

Pierwszeństwo z prawej, to pierwszeństwo z prawej, a nie jakaś
nieistniejąca "reguła prawej reki".

> Nawet nie chodziło o jakąś poprawność językową. No niesamowicie kurwa
> poszerzyłeś moje horyzonty. Jak to się stało, że zstąpiłeś na ziemię i
> zacząłeś pisać w usenecie do prostego ludu?
> Gdybyś się tylko po prostu czepiał, bo to taka twoja przypadłość, że
> szlag cię trafia, jak ktoś powie na kajzerkę - bułka. Nie ma sprawy. Ale
> nie, opakowałeś gówno w złoty papierek mądrząc się, że tylko chamom to
> nie smakuje.
> Utwierdzam się w przekonaniu, że jesteś biurwą wyszkoloną do codziennego
> uprzykrzania ludziom życia, albo co gorsze - pospolitym belfrem, który
> nienawidzi swojej roboty i wyżywa się na uczniach.
> Pewnie za lotny w dzieciństwie nie byłeś, więc wbijali ci wiedzę pasem
> przez dupę. No i z tej traumy wyrósł taki nadęty palant i
> ćwierćinteligent z poczuciem wyższości.
>

Jak widać, mamy cały elaborat wybitnego psychologa, który postanowił
rozpracować rozmówcę. I to tylko dlatego, że "wybitny psycholog"
pierdoli bzdury, a jego rozmówca mu to wykazał. :D

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 2023-03-20 o 09:57, Akarm pisze:

>
> Jak widać, mamy cały elaborat wybitnego psychologa, który  postanowił
> rozpracować rozmówcę. I to tylko dlatego, że "wybitny psycholog"
> pierdoli bzdury, a jego rozmówca mu to wykazał. :D
>

Wykazałeś tylko, żeś umysłowy trep.

"Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego"

He he. Większość przyzwoitych ludzi tego nie trawi. Jak ktoś podkreśla
takie oczywistości, to zwykle mówi o sobie - czyli w twoim przypadku
wszystko się zgadza.

do góry

W dniu 20.03.2023 o 08:33, Liwiusz pisze:
> W dniu 2023-03-19 o 19:07, Akarm pisze:
>
>> Cały czas czekam na definicję "reguły prawej ręki".
>
> Reguła jest dość prosta - jeśli nic innego nie wynika ze znaków, to
> ustępujesz pierwszeństwa temu z prawej. W praktyce ma zastosowanie przy
> dojeżdżaniu do skrzyżowań, przy zmianie pasa, przy skręcie w lewo itd.
>

Wydaje mi się, że dość precyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o
definicję "reguły prawej reki", a nie o sposób realizowania przez
kierowców pierwszeństwa z prawej.
No, ale w takim razie napiszę jeszcze wyraźniej.
Reguła prawej dłoni mówi w jaki sposób należy ułożyć dłoń, żeby określić
kierunek przepływu elektronów i pola magnetycznego w przewodniku. Zatem
"reguła prawej reki" również powinna określać, w jaki sposób należy
ułożyć prawą rękę, żeby uzyskać jakieś informacje o sposobie jazdy,
prawda? Tymczasem w przywoływanej przez tępaków "regule prawej reki" nie
ma najmniejszej wzmianki o ręce. Ba! Nie ma nawet żadnej "reguły prawej
reki". Kretyni bredzą o jakiejś "regule prawej ręki", której definicji
nie potrafią zacytować, a która to reguła nie dość, że z żadną ręką nie
ma nic wspólnego, to najzwyczajniej w świecie, nie istnieje. HGW skąd
tępym prymitywom do pustych łbów przychodzą takie niedorzeczności?

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 2023-03-21 o 11:20, Akarm pisze:
> W dniu 20.03.2023 o 08:33, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2023-03-19 o 19:07, Akarm pisze:
>>
>>> Cały czas czekam na definicję "reguły prawej ręki".
>>
>> Reguła jest dość prosta - jeśli nic innego nie wynika ze znaków, to
>> ustępujesz pierwszeństwa temu z prawej. W praktyce ma zastosowanie
>> przy dojeżdżaniu do skrzyżowań, przy zmianie pasa, przy skręcie w lewo
>> itd.
>>
>
> Wydaje mi się, że dość precyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o
> definicję "reguły prawej reki", a nie o sposób realizowania przez
> kierowców pierwszeństwa z prawej.

Ludzie używają pojęć nie tylko takich, które mają definicje w
przepisach. Definicji reguły prawej ręki nie ma, bo jest to raczej taka
formuła ukuta do ułatwienia nauki. Rodzaj dobrego nawyku "uważaj na tych
z prawej".

> No, ale w takim razie napiszę jeszcze wyraźniej.
> Reguła prawej dłoni mówi w jaki sposób należy ułożyć dłoń, żeby określić
> kierunek przepływu elektronów i pola magnetycznego w przewodniku. Zatem
> "reguła prawej reki" również powinna określać, w jaki sposób należy
> ułożyć prawą rękę, żeby uzyskać jakieś informacje o sposobie jazdy,
> prawda?

Rozważania infantylnego autystyka.
Jak usłyszysz, że jak nie znasz odpowiedzi, to możesz strzelać, to
dziwisz się, że nie masz rewolweru?

--
Liwiusz

do góry

W dniu 21.03.2023 o 12:07, Liwiusz pisze:

>
> Ludzie używają pojęć nie tylko takich, które mają definicje w
> przepisach. Definicji reguły prawej ręki nie ma, bo jest to raczej taka
> formuła ukuta do ułatwienia nauki. Rodzaj dobrego nawyku "uważaj na tych
> z prawej".
>

Formuła dotycząca ręki?
A co ręka może mieć wspólnego z udzielaniem pierwszeństwa nadjeżdżającym
z prawej strony?
Ja znam w tym celu zasadę "pierwszeństwa z prawej":
*jeśli nic innego nie wynika ze znaków, to ustępujesz pierwszeństwa
temu z prawej*,
a nie "regułę prawej ręki", bo nie ma nic o ręce.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 2023-03-21 o 13:23, Akarm pisze:
> W dniu 21.03.2023 o 12:07, Liwiusz pisze:
>
>>
>> Ludzie używają pojęć nie tylko takich, które mają definicje w
>> przepisach. Definicji reguły prawej ręki nie ma, bo jest to raczej
>> taka formuła ukuta do ułatwienia nauki. Rodzaj dobrego nawyku "uważaj
>> na tych z prawej".
>>
>
> Formuła dotycząca ręki?
> A co ręka może mieć wspólnego z udzielaniem pierwszeństwa nadjeżdżającym
> z prawej strony?

Że ustępujesz temu, kogo masz po tej samej stronie, co prawą rękę.

> Ja znam w tym celu zasadę "pierwszeństwa z prawej":
>  *jeśli nic innego nie wynika ze znaków, to ustępujesz pierwszeństwa
> temu z prawej*,
> a nie "regułę prawej ręki", bo nie ma nic o ręce.

Tak jak wspomniałem, dyskusja z infantylnym autystykiem rzadko kiedy
jest ciekawa.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 21.03.2023 o 13:39, Liwiusz pisze:
> W dniu 2023-03-21 o 13:23, Akarm pisze:

>> A co ręka może mieć wspólnego z udzielaniem pierwszeństwa
>> nadjeżdżającym z prawej strony?
>
> Że ustępujesz temu, kogo masz po tej samej stronie, co prawą rękę.
>

Ustępuję również temu, którego mam po tej samej stronie, co prawe ucho,
prawą dziurkę nosa, prawe oko, prawą nogę, prawy łokieć, prawy policzek,
prawą nogawkę, prawy rękaw...
Czyli ustępuję nadjeżdżającym z prawej strony, zgodnie z zasadą
"pierwszeństwa z prawej".
A na postawie jakiej reguły określamy przepływ elektronów za pomocą
prawej dłoni? Używamy do tego odpowiedniego ułożenia *prawej dłoni*.
Stąd właśnie nazwa reguły prawej dłoni. Nazwa pochodzi nie od tego, że
coś się dzieje od strony prawej dłoni, tylko dlatego, że używamy w tym
celu prawej dłoni. Nazwa reguły pochodzi od specjalnego użycia prawej
dłoni.
Istnieje duże prawdopodobieństwo że głąb, któremu np. galeria i aparat
kojarzą się wyłącznie z marketem i aparatem fotograficznym, tego nie pojmie.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 2023-03-19 o 23:24, Akarm pisze:
> W dniu 19.03.2023 o 19:43, cef pisze:
>
>>
>> Słabe to jest.
>> Jesteś tym kretynem, który siedzi w odosobnieniu
>> i nigdy nie spotkał się z potocznym określeniem tak zasady
>> pierwszeństwa w ruchu drogowym? Nie chce mi się wierzyć.
>> Inne wpisy wskazują, że jesteś "na poziomie" :-)
>> Po prostu chciałeś się przypie.... tak jak ja teraz do Ciebie.
>>
>
> Nie.
> Nie "słabe to jest".
> Oczekiwanie na rozstrzygnięcie, który z dyskutantów okaże się kretynem,
> nie jest słabe.
> Tylko kretyn może uparcie twierdzić, że zna jakąś definicję, ale nie
> może jej przytoczyć, bo ona nie istnieje. Już jaśniej?
> Idiotyczne pierdolenie, że najeży jeździć i udzielać pierwszeństwa
> według jakiejś wymyślonej reguły prawej ręki, może propagować wyłącznie
> tępy prymityw. Tępy prymityw pamięta że w szkole kiedyś było coś o
> regule prawej dłoni, zatem "reguła prawej ręki" wydaje mu się lepszym
> (choć ani trochę niezwiązane z tematem) określeniem, niż zwykłe,
> pospolite "pierwszeństwo z prawej".


I widzę, że brniesz dalej...
Pomodlę się za Ciebie.

do góry

W dniu 21.03.2023 o 15:37, cef pisze:

>
> I widzę, że brniesz dalej...
> Pomodlę się za Ciebie.
>

Aha.
To ja brnę, a nie ktoś bredzący o nieistniejącej regule?
Dobre!
:D

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry