Mon, 20 Mar 2023 07:40:12 +0100, Cavallino

> Dopóki sądy mają na ten temat dokładnie odwrotne zdanie, to nie.
> A mają odwrotne niż Ty.

Przecież w wyroku stwierdzono, że SORO niczym
się nie różni od "zwykłego" skrzyżowania.
Ja też tak twierdzę. To jak mają odwrotne?

Dalej oczywiście wyrok przeczy samemu sobie,
ale ty jesteś kolejnym któremu brak spójności
nie przeszkadza, bo zwyczajnie ci ten wyrok
odpowiada z punktu skiślowanego myślenia.

> Właściwą drogą dla kogoś kto uważa inaczej,
> jest udowodnienie swoich poglądów przed sądem.
> Dopiero później będzie mógł je głosić jako obowiązujące.

Jak zajdzie taka potrzeba, to będę argumentować przed sądem.

> Do tego momentu - tylko robi czytającym kisiel
> z mózgu i wprowadza ich w błąd.

I znowu, napisał ten co miga w prawo jak prosto jedzie.

> EOD

SMROD

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2023-03-21 o 16:08, Akarm pisze:
> W dniu 21.03.2023 o 15:37, cef pisze:
>
>>
>> I widzę, że brniesz dalej...
>> Pomodlę się za Ciebie.
>>
>
> Aha.
> To ja brnę, a nie ktoś bredzący o nieistniejącej regule?
> Dobre!
> :D

A do ronda się nie przyczepisz?
O czym kretyni dyskutują.
Jest przecież skrzyżowanie o ruchu okrężnym itd itp

do góry

W dniu 21.03.2023 o 19:09, cef pisze:
> W dniu 2023-03-21 o 16:08, Akarm pisze:

>>
>> Aha.
>> To ja brnę, a nie ktoś bredzący o nieistniejącej regule?
>> Dobre!
>> :D
>
> A do ronda się nie przyczepisz?
> O czym kretyni dyskutują.
> Jest przecież skrzyżowanie o ruchu okrężnym itd itp
>

O co miałbym przyczepić się do ronda, czy do skrzyżowania o ruchu okrężnym?

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

Akarm w
<news:6419f81a$0$9595$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 21.03.2023 o 19:09, cef pisze:
[...]
>> A do ronda się nie przyczepisz?
>> O czym kretyni dyskutują.
>> Jest przecież skrzyżowanie o ruchu okrężnym itd itp

> O co miałbym przyczepić się do ronda

Podasz definicję tegoż?
[1]

> skrzyżowania o ruchu okrężnym

Nie potrafisz definicji podać?

[1]
Pięknie się wykładasz, np. tu:
<cite>
Jako kierowca nieznający definicji takiej "reguły prawej ręki"
</cite>

To, że czegoś nie znasz/nie wiesz, nie znaczy że to nie istnieje, a tym
bardziej, że masz z tego powodu rację.

--
Tomasz

do góry

W dniu 21.03.2023 o 20:18, To.Ja pisze:
> Akarm w
> <news:6419f81a$0$9595$65785112@news.neostrada.pl>:
>> W dniu 21.03.2023 o 19:09, cef pisze:
> [...]
>>> A do ronda się nie przyczepisz?
>>> O czym kretyni dyskutują.
>>> Jest przecież skrzyżowanie o ruchu okrężnym itd itp
>
>> O co miałbym przyczepić się do ronda
>
> Podasz definicję tegoż?
> [1]
>

Rondo jest to coś okrągłego, np. wykończenie kapelusza, czy okrągły plac.

>> skrzyżowania o ruchu okrężnym
>
> Nie potrafisz definicji podać?

Skrzyżowanie, na którym ruch odbywa się wokół wyspy centralnej.

>
> [1]
> Pięknie się wykładasz, np. tu:
> <cite>
> Jako kierowca nieznający definicji takiej "reguły prawej ręki"
> </cite>
>
> To, że czegoś nie znasz/nie wiesz, nie znaczy że to nie istnieje, a tym
> bardziej, że masz z tego powodu rację.
>

Aha, twierdzisz, że ta definicja "reguły prawej ręki" istnieje? :D
No to czekam na tę (skoro jesteś przekonany, że istniejącą) definicję
"reguły prawej ręki". Cały czas czekam aż ktoś, kto w przeciwieństwie do
mnie, zna definicję i napisze tutaj, jak należy układać tę rękę, żeby
według tego ułożenia jeździć.
Skoro wiesz, to napisz.
A jeśli nie wiesz, to nie strzęp gęby bezsensownie.


--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 2023-03-21 o 20:56, Akarm pisze:

> Aha, twierdzisz, że ta definicja "reguły prawej ręki" istnieje? :D
> No to czekam na tę (skoro jesteś przekonany, że istniejącą) definicję
> "reguły prawej ręki". Cały czas czekam aż ktoś, kto w przeciwieństwie do
> mnie, zna definicję i napisze tutaj, jak należy układać tę rękę, żeby
> według tego ułożenia jeździć.
> Skoro wiesz, to napisz.
> A jeśli nie wiesz, to nie strzęp gęby bezsensownie.

Nic dziwnego, że jak wychodzisz od fałszu (że reguła (jakiejś) ręki
oznacza, że jakoś trzeba rękę (jakoś) układać), to dochodzisz do głupot.

Jest tu nas na tyle mało, że wszyscy wiemy, jaki z ciebie "małolotny".
Nie ma też jakiejś publiczności, która by się dyskusji przyglądała, więc
daruj sobie rżnięcie głupa.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 21.03.2023 o 21:01, Liwiusz pisze:
> W dniu 2023-03-21 o 20:56, Akarm pisze:
>
>> Aha, twierdzisz, że ta definicja "reguły prawej ręki" istnieje? :D
>> No to czekam na tę (skoro jesteś przekonany, że istniejącą) definicję
>> "reguły prawej ręki". Cały czas czekam aż ktoś, kto w przeciwieństwie
>> do mnie, zna definicję i napisze tutaj, jak należy układać tę rękę,
>> żeby według tego ułożenia jeździć.
>> Skoro wiesz, to napisz.
>> A jeśli nie wiesz, to nie strzęp gęby bezsensownie.
>
> Nic dziwnego, że jak wychodzisz od fałszu (że reguła (jakiejś) ręki
> oznacza, że jakoś trzeba rękę (jakoś) układać), to dochodzisz do głupot.
>

Jak sama nazwa wskazuje, reguła ręki dotyczy ręki, a nie nosa czy buta.

> Jest tu nas na tyle mało, że wszyscy wiemy, jaki z ciebie "małolotny".
> Nie ma też jakiejś publiczności, która by się dyskusji przyglądała, więc
> daruj sobie rżnięcie głupa.
>

No tak.
Tzw. "inteligentny inaczej" będzie twierdził, że naturalne i oczywiste
jest, że reguła ręki nie dotyczy ręki.
Na to już nic nie poradzę.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 21.03.2023 o 21:08, Akarm pisze:
> W dniu 21.03.2023 o 21:01, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2023-03-21 o 20:56, Akarm pisze:
>>
>>> Aha, twierdzisz, że ta definicja "reguły prawej ręki" istnieje? :D
>>> No to czekam na tę (skoro jesteś przekonany, że istniejącą) definicję
>>> "reguły prawej ręki". Cały czas czekam aż ktoś, kto w przeciwieństwie
>>> do mnie, zna definicję i napisze tutaj, jak należy układać tę rękę,
>>> żeby według tego ułożenia jeździć.
>>> Skoro wiesz, to napisz.
>>> A jeśli nie wiesz, to nie strzęp gęby bezsensownie.
>>
>> Nic dziwnego, że jak wychodzisz od fałszu (że reguła (jakiejś) ręki
>> oznacza, że jakoś trzeba rękę (jakoś) układać), to dochodzisz do głupot.
>>
>
> Jak sama nazwa wskazuje, reguła ręki dotyczy ręki, a nie nosa czy buta.

Aż dziwne jest to, że nikt nie przypierdolił się że nie kierowca a nie
kierujący, nie samochód a pojazd samochodowy....

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

Akarm w
<news:641a0bff$0$19623$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 21.03.2023 o 20:18, To.Ja pisze:
>> Akarm w
>> <news:6419f81a$0$9595$65785112@news.neostrada.pl>:
>>> W dniu 21.03.2023 o 19:09, cef pisze:
>> [...]
>>>> A do ronda się nie przyczepisz?
>>>> O czym kretyni dyskutują.
>>>> Jest przecież skrzyżowanie o ruchu okrężnym itd itp

>>> O co miałbym przyczepić się do ronda

>> Podasz definicję tegoż?
>> [1]

> Rondo jest to coś okrągłego, np. wykończenie kapelusza,

To jest prawna definicja, czy potoczny opis?

> okrągły plac.

No to miszczu przesadzasz kwiatki na tym placu (a może placku...).

Tylko co owe wykończenie kapelusza ma wspólnego z placem z kwaiatkami?

>>> skrzyżowania o ruchu okrężnym
>> Nie potrafisz definicji podać?
> Skrzyżowanie, na którym ruch odbywa się wokół wyspy centralnej.

To było pytanie retoryczne troliku

>> [1]
>> Pięknie się wykładasz, np. tu:
>> <cite>
>> Jako kierowca nieznający definicji takiej "reguły prawej ręki"
>> </cite>

>> To, że czegoś nie znasz/nie wiesz, nie znaczy że to nie istnieje, a tym
>> bardziej, że masz z tego powodu rację.


> Aha, twierdzisz, że ta definicja

Ta definicja "RONDA"?

> "reguły prawej ręki" istnieje? :D

Oczywiście, analogicznie do definiecji "RONDA" w PORD...
Tak jesteś nieogarnięty, że nie dociera...?

> Cały czas czekam aż ktoś, kto w przeciwieństwie do
> mnie, zna definicję i napisze tutaj, jak należy układać tę rękę, żeby
> według tego ułożenia jeździć.

Już raz /chyba/ ci wyjaśniałem:
<https://www.youtube.com/watch?v=rDAL071rsxE>

> Skoro wiesz, to napisz.

Ale skoro nie dociera do cię, że ostatni mohikanie z twojej indolencji mają
ubaw, to cóż, bądź im/nam/mnie powodem do uśmiechu, w tych trudnych czasach.


--
Tomasz

do góry

W dniu 21.03.2023 o 20:56, Akarm pisze:
[...]
> Aha, twierdzisz, że ta definicja "reguły prawej ręki" istnieje? :D

Istnieje, bo jest to "umowna zasada" a nie PoRD. Podobnie jak inne
zasady w języku polskim, które opisane są szerzej w odpowiednim prawie
czy innych dziedzinach.

Czepianie się takiego sformułowania jest czystym kretynizmem :)

> No to czekam na tę (skoro jesteś przekonany, że istniejącą) definicję
> "reguły prawej ręki". Cały czas czekam aż ktoś, kto w przeciwieństwie do
> mnie, zna definicję i napisze tutaj, jak należy układać tę rękę, żeby
> według tego ułożenia jeździć.

Nie masz układać ręki ale masz rozumieć PRAWĄ rękę jako kierunek. Tak,
wiem, nie rozumiesz. Dlaczego prawą a nie lewą? Bo mamy ruch
prawostronny (w innych krajach inaczej) Równie dobrze, można to nazwać
zasadą prawej strony (a nie ręki) ale wiele osób/ludzi nie kojarzy
prawej strony jako prawej strony, natomiast kojarzy prawa rękę. Dlaczego?

Problem leży w lateralizacji, czyli dominacji jednej strony ciała nad
drugą. Jeśli nie jest wyraźna, tylko przebiega na krzyż, może się
zdarzyć, że będziemy np. praworęczni i jednocześnie lewonożni albo też
leworęczni i prawooczni (tak, to prawidłowe określenia). To wywołuje
problemy z szybkim określeniem kierunku.

Tak. Teraz możesz wypierdalać i zgłębić temat, żebyś mógł pojąć coś, o
czym nie wiesz i robisz z siebie debila, przy śmiechu gawiedzi :)


--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry