eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZycie i smierc bateriiRe: Zycie i smierc baterii
  • Data: 2015-09-25 12:43:05
    Temat: Re: Zycie i smierc baterii
    Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
    news:almarsoft.7754455796966888998@news.neostrada.pl
    ...
    :
    : > (...)
    :
    : Dziwne, ja mam 7 letniego laptopa (toshiba r500) używam go od ponad 4
    : lat, baterie nie wymieniałem jak go dostałem (nie wiem czy była
    : wymieniana w tych 2 pierwszych latach), wygląda na oryginalną "made
    : in japan". Na początku trzymała 4 godz, teraz 3. Więc jeszcze jej
    : bardzo daleko do tych 7%...
    : Marek
    :


    Też miałem jeszcze nie tak dawno w użyciu tą-szybę, ale jeszcze... starszą!
    Podarował mi ją Noe, gdy już zszedł z arki,
    i wręczając mi lap-pa wyznał, że też go dostał od kogoś ;)

    Nie mam więc pojęcia, czy aku były jeszcze pierwotne, ale pewnikiem tak.
    Miernika ich stopnia zużycia nie miałem, ale po pełnym zatankowaniu pozwalały na
    pracę w granicach 25 minut, i gdy *prognozowana* (zakładana?) pojemność malała
    do ca 7% -- następowała hibernacja. Czyli tak realnie to istnienie baterii było
    swoistym zamiennikiem UPS-a.

    Sprzęt archaiczny, ale do kilku rzeczy wystarczał mi w zupełności, i nieco się
    zmartwiłem, kiedy trafił go szlag. Objawy zaskakujące, i chyba wskazujące na
    wrażą działalność konia trojańskiego, niż sprzętu. Bowiem ni z tego, ni z owego
    wyskakiwało "menu generalne" Wind'y -- albo kilka innych funkcji, zwyczajowo
    mających skróty klawiaturowe. No i n.p. po wciśnięciu klawisza "d" -- zamiast
    literki w tekście otrzymywałem akcję systemu, polegającą na zminimalizowaniu
    wszystkich otwartych okien. Myślałem więc, że to wina klawiatury, ale
    podłączałem zewnętrzne (czy to "po sznurku", czy to wireless) i efekt był
    identyczny, tyle, że rzadszy! Stąd wnioskuję, iż to jakiś robal mi namieszał,
    ale anty-vir niczego nie znalazł...

    Pisałem o tym na pl.comp.pecet -- ale nikt nie zapodał mi lekarstwa, no to
    dopytuję tu i ówdzie, bo a nóż/widelec ktoś się zetknął z czymś takim? Byłbym
    wdzięczny za poradę!

    Do rzeczy: kol. Marek donosi:

    : nie wiem czy [bateria] była
    : wymieniana w tych 2 pierwszych latach

    - no i to mi się wydaje kluczowe. Nie chodzi mi przy tym o to, o ile ona może
    (acz nie musi) być starsza / młodsza -- lecz o podejrzenie, że te, które
    producenci ładują w fabryce -- mogą mieć celowo obniżoną żywotność. Bowiem jest w
    ich interesie to, aby komputer nie był użytkowany zbyt długo! Ale by przy tym
    jego właściciel nie miał przekonania, że był to sprzęt kiepski: no bo gdy padnie
    *tylko* bateria, a reszta jest OK. -- no to już vis maior! Przecież może to on,
    user -- zawinił, bo źle owe aku traktował? Mogło być i tak! Natomiast gdy
    przedmiotem sprzedaży jest sam tylko aku, to jego wytwórca *musi* zadbać, aby z
    tego jak raz elementu -- nabywca był jak najbardziej zadowolony. Dlatego sztuczne
    zaniżanie jego "witalności" jest mniej uzasadnione niż wtedy, gdy aku są jedynie
    dodatkiem do lap-pa.

    A jeszcze: użytkownicy aku oceniają je *przede wszystkim* na podstawie ich
    pojemności. Natomiast nabrałem dziwnego, i może irracjonalnego przekonania o
    tym, że wyższa pojemność -- *może* prowadzić do niższej *żywotności*! Przy czym w
    najmniejszym stopniu nie odnoszę tego do różnych *typów* aku, czyli odmiennych
    zasad działania (elektrod, czy co tam jeszcze) -- lecz chodzi mi o porównanie w
    ramach *tego samego* typu, kiedy to jakieś nieco drugorzędne elementy
    konstrukcyjne (n.p. wielkość powierzchni elektrod) owocują różną pojemnością. I
    tak mi się wydaje, że wyduszanie z konstrukcji kolejnych amperogodzin -- po
    prostu *nie może* nie mieć wpływu na żywotność aku. Gdy zwoje tych dwóch
    rodzajów folii, tworzących elektrody, nawijane są ciaśniej, aby zwiększyć ich
    powierzchnię -- no to przecież musi maleć *odległość* między nimi. A wtedy
    łatwiej o wytworzenie jakichś narośli, które będą odpowiedzialne za zwarcia, czy
    chociażby tylko upływność. Czy ktoś tu podziela moje zapatrywanie co do
    zmniejszania trwałości, wraz ze wzrostem pojemności?

    Warto uwzględnić jeszcze efekt, o którym wspominał już kol. Tomasz:

    :
    : często jest tak, ze na kilka ogniw składających się na całą baterie,
    : zdycha tylko 1 lub 2, reszta jest całkiem żywa.
    :

    -- do czego dodam jeszcze słówko. To, że aku są połączone szeregowo w baterie
    (zespoły), jest wielce znaczącą przyczyną ich przedwczesnej śmierci. Spróbujcie
    rozebrać padniętą, i pomierzyć parametry pojedynczych celek, na jakiejś
    wysoko-inteligentnej ładowarce, która to robi w odniesieniu do jednego ogniwa,
    podając stan jego zdrowia. Okaże się to, o czym napisał Tomasz: tylko niektóre
    zdechły, a bywa, że i jedna, za to na amen! Skąd to się bierze? Myślę, że
    grupowiczom nie zabraknie wiedzy, aby to wyczaić... Jak znajdę chwilę, to (z
    braku innych głosów) temat rozwinę.


    --

    Moje motto na dziś:
    (do którego niestety jakoś nie umiem się dostosować!)

    Lepiej powiedzieć o sto słów za mało,
    niż o jedno zdanie -- za dużo!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: