-
71. Data: 2015-08-28 16:46:56
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 16:00:42 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
> W dniu piątek, 28 sierpnia 2015 15:13:31 UTC+2 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> >Już szybciej ubezpieczenie budowy kosztuje od dnia a nie ryczałtem
> >> >za
> >> >całość. Nawet jak się na niej nic nie dzieje i robotnik sobie ręki
> >> >nie połamie bo go tam nie ma, to pijany przechodzień może wpaść do
> >> >rowu, pozwie wykonawcę, może nawet i wygra, po co to komu.
> >
> >> Moze, ale to raczej w USA niz w Danii.
>
> >W Danii ubezpieczenia są wielokrotnie droższe niż w UK. Stanów nie
> >znam, ale myślę że są jeszcze tańsze .
>
> W US jak pijany przechodzien wpadnie, to firma wiele milionow zaplaci.
> Kawe z McDonalda pamietasz ?
>
> W Anglii niby system prawny podobny, a jednak takich cudow nie ma.
> To sie jakos musi przekladac na system ubezpieczen.
> W Danii to nie wiem jak jest, ale w koncu europejski kraj, blizej im
> Niemiec niz Anglii, to mysle ze te odszkodowania umiarkowane.
Mieszasz dwie sprawy. Zakres odpowiedzialności cywilnej, czy powiedzmy pojęcie
rozsądnego uzasadnienia roszczenia dotyczącego winy zarzucanej pozywanemu to nie to
samo co polisa ubezpieczeniowa z określonymi warunkami. Nie da się pozwać
ubezpieczyciela za niewypłacenie odszkodowania kiedy polisa nie obejmowała jakiegoś
zdarzenia. Nikt Ciebie nie ubezpieczy na ewentualność jakiegoś cwaniaczka który
znalazł w kodeksach możliwość wyrwania od Ciebie kasy.
Pewnie powinienem dopisać do tych wyższych kosztów nie samo ubezpieczenie, ale też
potrzebę trzymania prawników którzy piszą te polisy, kontrolują instrukcje i
procedury, co kto ma wieszać na ogrodzeniu itd. Patrz, w Stanach na ogrodzeniu budowy
wiszą znaki na których maczkiem jest wypisany dokument uświadamiający ciebie co ci
się może przydarzyć jak wleziesz na ten płot i jaką na siebie bierzesz
odpowiedzialność (jednocześnie zdejmując ją z tego co ten płot tam stawiał).
Widziałeś coś takiego w Polsce?
>
> >> A u nas na pewno nie - no i moze sie okazac ze lepiej trzymac
> >> otwarty
> >> i oznakowany wykop, niz ryzykowac, ze taka "blacha" sie zalamie ...
>
> >W Polsce są tanie, bo i tak ubezpieczyciel nie płaci odszkodowań,
> >więc może polisy sprzedawać tanio.
> >W UK warsztat który wymieniał połamany zderzak w moim Matizie
> >(wartość zderzaka 30GBP plus pół godziny roboty, czyli w sumie
> >gdzieś 50GBP kosztów operacyjnych, plus overhead pewnie z
> >drugie tyle), skasował ubezpieczalnię na 800GBP. I wybulili.
>
> No coz, watpie aby tak chetnie przeplacali, wiec mysle ze troche
> niedoceniasz kosztow.
> Warsztat czy ASO ? Zderzak malowany ? auto zastepcze na czas naprawy
> dali ?
> pod zderzakiem nic do wymiany nie bylo ?
Warsztat i to w jakiejś dziurze zapadłej. Syf malaria, tani ubezpieczyciel to i
wynajduje takich tanich majstrów. Zderzak z czarnego plaskitu, kto by malował w
Matizie. Zastępcze nawet oferowali, ale jak im powiedziałem że nie biorę bo i tak
wyjeżdżam, to się zmartwili (odpadła im pozycja z faktury dla ubezpieczyciela). Sam
zderzak, w sumie to tylko lekko pęknięty był, można byłoby pewnie zostawić, ale jak
nie moja szkoda to ca ja się mam szczypać.
>
> W Anglii wypadkowosc znacznie mniejsza, czy kolizyjnosc tez to nie
> wiem, ale wysokie wyplaty podnosza skladki ...
>
Jak młodziak zrobi pierwsze prawo jazdy i idzie ubezpieczyć swój samochód, to dostaje
ofertę rzędu 5 tysięcy funtów za rok, a i to ubezpieczalnie marudzą że nie chcą
rozłożyć na miesięczne raty. Dlatego ludzie kupują nowe samochody, bo z nowym jest
darmowe ubezpieczenie. System się kręci, ludzie mają kasę to płacą. Tylko Polak jak
przyjedzie to szoku doznaje.
-
72. Data: 2015-08-28 18:03:00
Temat: Re: Zrob to sam
Od: masti <g...@t...hell>
Ergie wrote:
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mrpdvs$gan$...@d...me...
>
>>> Ale dlaczego? Jak przez 50 lat po jednej stronie była wieś a po drugiej
>>> pola
>>> i wymagany był mostek co utrzyma ursusa czy bizona to dlaczego gmina
>>> miałaby
>>> coś fundować komuś kto nagle zapragnął jeździć ciężkim sprzętem?
>
>> bo od tego jest.
>
> Że co?
>
że to, że budowa dróg należy do zadań administracji
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
73. Data: 2015-08-28 18:23:21
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-08-28 14:23, Liwiusz wrote:
> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd. I tak - jak się
> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
> przez działki sąsiadów.
To nie po korwinowemu! Prawdziwy prawy korwinowiec wybudowałby sam!
Shrek
-
74. Data: 2015-08-28 18:41:54
Temat: Re: Zrob to sam
Od: masti <g...@t...hell>
Shrek wrote:
> On 2015-08-28 14:23, Liwiusz wrote:
>
>> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd. I tak - jak się
>> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
>> przez działki sąsiadów.
>
> To nie po korwinowemu! Prawdziwy prawy korwinowiec wybudowałby sam!
>
nie. prawdziwy korwinowiec założyłby firmę a most ze strachu sam by się
zbudował :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
75. Data: 2015-08-28 19:11:27
Temat: Re: Zrob to sam
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "J.F."
>Czy wiesz, że sama dokumentacja projektowa takiego byle jakiego mostku w
>wydaniu jakiegokolwiek państwowego urzędu to będzie kilkanaście tysięcy zł?
>Na samą robotę zostanie z tych 30 tysięcy pewnie 15. Dalej uważasz, że
>ktokolwiek zrobiłby to lepiej niż sami mieszkańcy???
Lepiej ?
No, mieszkancy raczej nie maja doswiadczenia w projektowaniu i budowie
mostow.
Zrobili co zrobili, moze i dobrze, a moze niezgodnie z planem
wodno-prawnym i ich teraz zaleje :-)
---
... fala zarzutów prokuratorskich
-
76. Data: 2015-08-28 19:48:38
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-08-28 o 18:23, Shrek pisze:
> On 2015-08-28 14:23, Liwiusz wrote:
>
>> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd. I tak - jak się
>> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
>> przez działki sąsiadów.
>
> To nie po korwinowemu! Prawdziwy prawy korwinowiec wybudowałby sam!
Że nie przez podwykonawców?
Dziwna logika.
--
Liwiusz
-
77. Data: 2015-08-28 19:52:06
Temat: Re: Zrob to sam
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Liwiusz"
>
> Wybudowałem się na wsi i nie oczekuję że gmina mi wybuduje dwupasmowy
> dojazd do A4 i A1 bo ja chcę mieć wygodnie.
Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd.
---
Ale że zwykły to nie uciążliwy ? To sobie pozwól na ustanowienie służebności
przez swoją działkę i wtedy pogadamy.
I tak - jak się
wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
przez działki sąsiadów.
---
Jak wiesz, że nie ma to po co budujesz się. Najpierw uzgodnij z sąsiadami
przejazd przez ich działki a dopiero potem buduj.
Z tego co mi wiadomo przepis do przepędzania bydła po nieużytkach był tysiąc
lat temu. A dzisiaj jest wykorzystywany by po cudzym jeździć.
-
78. Data: 2015-08-28 20:04:34
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-08-28 o 19:52, re pisze:
>
>
> Użytkownik "Liwiusz"
>
>>
>> Wybudowałem się na wsi i nie oczekuję że gmina mi wybuduje dwupasmowy
>> dojazd do A4 i A1 bo ja chcę mieć wygodnie.
>
> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd.
> ---
> Ale że zwykły to nie uciążliwy ? To sobie pozwól na ustanowienie
> służebności przez swoją działkę i wtedy pogadamy.
To nie ja pozwalam, tylko sąd.
> I tak - jak się
> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
> przez działki sąsiadów.
> ---
> Jak wiesz, że nie ma to po co budujesz się.
Bo mogę potem żądać dojazdu.
--
Liwiusz
-
79. Data: 2015-08-28 21:02:52
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>
W dniu 2015-08-28 o 20:04, Liwiusz pisze:
>>> Wybudowałem się na wsi i nie oczekuję że gmina mi wybuduje dwupasmowy
>>> dojazd do A4 i A1 bo ja chcę mieć wygodnie.
>>
>> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd.
>> ---
>> Ale że zwykły to nie uciążliwy ? To sobie pozwól na ustanowienie
>> służebności przez swoją działkę i wtedy pogadamy.
>
> To nie ja pozwalam, tylko sąd.
>
>> I tak - jak się
>> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
>> przez działki sąsiadów.
>> ---
>> Jak wiesz, że nie ma to po co budujesz się.
>
> Bo mogę potem żądać dojazdu.
no chyba że sam sobie tę możliwość dojazdu odetniesz - to wtedy ZTCW to
się możesz zdziwić..
--
Pozdr.
Michał
-
80. Data: 2015-08-28 21:44:36
Temat: Re: Zrob to sam
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2015-08-28 19:48, Liwiusz wrote:
>>> Bo nie o autostradę chodzi, tylko o zwykły dojazd. I tak - jak się
>>> wybudujesz, a nie ma dojazdu, to możesz takiego dojazdu żądać, nawet
>>> przez działki sąsiadów.
>>
>> To nie po korwinowemu! Prawdziwy prawy korwinowiec wybudowałby sam!
>
> Że nie przez podwykonawców?
> Dziwna logika.
Że przez państwo (jak wiadomo drogi powinny być prywatne), po cudzym
terenie i z naruszeniem jego świętego prawa własności.
Jesteś korwiniatkiem, to bądź konsekwentny - facet postawi sobie szlaban
i płać mu 25 PLN za przejazd, albo szukaj sobie innego dojazdu na
"wolnym rynku". Ale widzę, że ty korwinistą to jesteś jak tobie
wygodnie. A jak nie to socjalistą pełną gęba - kupię sobie ziemię bez
dojazdu i niech mi gmina drogę postawi przez ziemię sąsiada, bo tak:P
Shrek.