eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody"Znowu brzoza ?"Re: "Znowu brzoza ?"
  • Data: 2017-02-13 15:02:01
    Temat: Re: "Znowu brzoza ?"
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.02.2017 o 14:50, J.F. pisze:

    >> Po coś jest, ale to coś to nie zmiana pierwszeństwa.
    >> BTW - do czego jestem _zobowiązany_ widząc pojazd uprzywilejowany?
    >
    > Do czego, to akurat wiadomo
    >
    > Art. 9. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są
    > obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności
    > przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby
    > zatrzymanie się.
    >
    > Wydaje sie, ze twierdzenie "ale ja bylem na droge glownej, on mial mi
    > udzielic pierwszenstwa", to jest niewlasciwe wykonywanie obowiazku :-)

    No jak nie jak tak - najpierw się zatrzymał jak przepis nakazuje, a
    potem pomyślał, że skoro jest skrzyżowanie i można się łatwo usunąć z
    drogi... No przecież wypełnił wszystkie obowiązki wręcz literalnie:P

    >> Bo widząc karetkę, to na .... stanę, żeby ułatwić - jak trzeba to
    >> przez czerwone przejadę, na trawę, chodnik, czy co tam trzeba, żeby
    >> chłopaki szybciej przejechały;)
    >
    > No nie wiem czy przez czerwone ci wolno :-)

    W sumie też nie wiem. Mam to d upie - siła wyższa - chłopaki jadą życie
    ratować.

    >> No właśnie - moge (a może muszę) "naginać" przepisy, żeby "ułatwić"?
    >> Bo jak nie, to niech spierdalają - najpierw im ktoś chce pomóc, a
    >> potem ma problemy.
    >
    > No ale powstrzymac sie od skretu w lewo to mozesz :-)


    No ten skręt w lewo, to było przecież jak niezwłocznie opuszczał jezdnię
    w celu ułatwienia - myślałem, że już ustaliliśmy.

    Ja się pytam - stoję w korku, z tyłu borowiki wyją, na ale gdzie mam
    zjechać - z jednej trawnik z kwiatkami - zresztą dalej barierka i tak
    cały nie zjadę, więc drogi im nie zwolnie, z drugiej pas ruchu, ale jak
    to w korku - zajęty. Noż kurwa pomógłbym bo ja taki człowiek, że jak
    moge to zawszę pomogę, bo to od Łomianek pewnie rzecznik napiera, ale
    jak - no wszędzie samochody, nie ma gdzie zjechać,no co ja biedny mogę?
    Jeden próbował zjechać to go po sądach ciągają. Skoro nie mogę się
    niezwłocznie z jego drogi usunąć jak przepis nakazuje to nie ma wyjścia
    - trza stać - przepis mówi wprost - zatrzymać się natychmiast:(

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: