-
11. Data: 2010-11-26 12:46:08
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Agent" <w...@o...ue> napisał w wiadomości news:
> Heh, ale te kapeluszniki to akurat osoby którym najbardziej zalezy na
> bezpieczeństwie
Hłe, hłe, jasne, mniej więcej tak jak partiom politycznym zależy na dobrze
kraju w którym rządzą, a kościołowi katolickiemu na tym co pisze w biblii.
Kapeluszniki to synonimy drogowego przerażenia, spowodowanego samym faktem
iż coś się porusza i oni o tym decydują, a gadka o bezpieczeństwie to tylko
dorabianie teorii do faktów.
Taki grupowy pr, jaki stosuje PO, sam bełkot bez treści i idącym za nim
czynów.
-
12. Data: 2010-11-26 12:47:10
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Mateusz" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:
>Paradoksalnie pewnie bym się ucieszył jakby wprowadzili coś takiego.
>Nie, żebym się uważał za kogoś lepszego, ale całe bandy kapeluszników
>i innych wysoce nieświadomych użytkowników dróg wreszcie nie musiały
>by się stresować jazdą i zawrotną prędkością.
Dokładnie o to chodzi.
Pomysł jest fajny, ale pod jednym warunkiem - że nie będzie obowiązkowy.
-
13. Data: 2010-11-26 13:01:48
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: Technolog <t...@g...com>
Dnia Fri, 26 Nov 2010 10:36:32 +0100, Cavallino napisał(a):
> http://moto.pl/MotoPL/1,88571,8718499,Volvo_rozpoczy
na_testy__drogowych_pociagow_.html
>
> Wreszcie będą mogli podczas podróży zająć się czym innym niż powodowaniem
> zagrożenia na drodze, cała banda pojedzie grzecznie za tirem, zamiast
> blokować lewy pas.
> Więc są i plusy dla tych, co to lubią kierować autem.
Przeczytali mój post z lipca i zrobili animację z tego, też mi coś ;)
http://groups.google.com/group/pl.misc.samochody/bro
wse_thread/thread/acee99cc4098965c/471aa76964f146ca
A poważnie: w poście tym dziwiłem się, że jeszcze tego pomysłu nie
wdrażają. Przynajmniej zaczęli o tym myśleć.
Wasze zdrowie!
Technolog
-
14. Data: 2010-11-26 13:04:21
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: Technolog <t...@g...com>
Dnia Fri, 26 Nov 2010 12:02:24 +0100, Agent napisał(a):
> Bo jesli nawet
> bezpieczeństwo wzrośnie to i tak jak zdarzy sie z 20 wypadków w roku z
> powodu że np czujnik zbliżeniowy był brudny i nie zadziałał to 80 %
To tak, jakbyś napisał, że klocek hamulcowy nie zaciśnie się na tarczy po
naciśnięciu pedału hamulca. No może i cały system hamulcowy paść, ale to
raczej mało prawdopodobne, hamulec jest na każdym kole i najwrażliwsze na
awarię elementy hamujące są przy każdym kole - podobnie czujnik zbliżeniowy
także będzie miał jakiś niezależny system rezerwowy, o ile tylko jeden.
-
15. Data: 2010-11-26 13:08:57
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 26 Nov 2010 13:01:48 +0100 osobnik zwany Technolog
wystukał:
> Dnia Fri, 26 Nov 2010 10:36:32 +0100, Cavallino napisał(a):
>
>> http://moto.pl/
MotoPL/1,88571,8718499,Volvo_rozpoczyna_testy__drogo
wych_pociagow_.html
>>
>> Wreszcie będą mogli podczas podróży zająć się czym innym niż
>> powodowaniem zagrożenia na drodze, cała banda pojedzie grzecznie za
>> tirem, zamiast blokować lewy pas.
>> Więc są i plusy dla tych, co to lubią kierować autem.
>
> Przeczytali mój post z lipca i zrobili animację z tego, też mi coś ;)
>
> http://groups.google.com/group/pl.misc.samochody/bro
wse_thread/thread/
acee99cc4098965c/471aa76964f146ca
>
> A poważnie: w poście tym dziwiłem się, że jeszcze tego pomysłu nie
> wdrażają. Przynajmniej zaczęli o tym myśleć.
>
zaczęli myśleć o tym już w latach siedemdziesiątych
z tym, że miało to dotyczyć ciężarówek.
i na szczęście nic z tego nie wychodzi.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
16. Data: 2010-11-26 13:10:39
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Mateusz" <m...@g...com> wrote in message
news:fd69d8b9-93c0-47ea-a7f7-ba42a3217cba@m35g2000vb
n.googlegroups.com...
> Jaki sens ma jazda autem, w którym to komputer podejmuje decyzje za
> kierowcę ?
A jaki sens lotu samolotem, ktory komputery prowadza przez wiekszosc czasu?
Bojkotujesz rejsy i kupiles sobie cessne?
> Przecież to totalna bzdura... jakiś kicz. H*j mnie już strzela jak
> widzę, że cały postęp w motoryzacji od pewnego czasu idzie do przodu
> tylko dlatego, żeby zwolnić ludzi z myślenia i ułatwić aż do przesady
> pewne czynności. H*j mnie strzela po raz drugi jak wszystko siedzi w
> tej otoczce ekologii.
Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w stanie
zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.
> Paradoksalnie pewnie bym się ucieszył jakby wprowadzili coś takiego.
> Nie, żebym się uważał za kogoś lepszego, ale całe bandy kapeluszników
> i innych wysoce nieświadomych użytkowników dróg wreszcie nie musiały
> by się stresować jazdą i zawrotną prędkością.
Tak szczerze, to ja tez chetnie dolacze sie do takiego konwoju. Zamiast
marnowac 3 godziny na podziwianie nawierzchni autostrady, poczytam sobie
ksiazke, wypije kawe i podrapie po jajkach.
Przyjemnosc z jazdy to ja czerpie na pustych, gorskich drogach albo placu
obstawionym pacholkami, a nie na toczeniu sie z miejsca na miejsce.
Pozdrawiam
Kamil
-
17. Data: 2010-11-26 13:17:12
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Przyjemnosc z jazdy to ja czerpie na pustych, gorskich drogach albo placu
> obstawionym pacholkami, a nie na toczeniu sie z miejsca na miejsce.
Jakiś dziwny jesteś w takim razie. Bo Konio, który jest swoim zdaniem wręcz
przykładem kierowcy idealnego, przyjemnosć czerpie z pałowania swojej
ceedzianki od świateł do świateł i ścigania się z całym tłumem otaczających
go kapeluszy.
C
-
18. Data: 2010-11-26 13:17:23
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-11-26 12:40, Mateusz pisze:
> Paradoksalnie pewnie bym się ucieszył jakby wprowadzili coś takiego.
> Nie, żebym się uważał za kogoś lepszego, ale całe bandy kapeluszników
> i innych wysoce nieświadomych użytkowników dróg wreszcie nie musiały
> by się stresować jazdą i zawrotną prędkością.
Według mnie to nie chodzi o stresowanie się jazdą z zawrotną prędkością,
tylko samo męczenie się jazdą. Jadąc pociągiem możesz poczytać, zrobić
coś na laptopie, zdrzemnąć się, obejrzeć film itd. Przy nużących
podróżach samochodem niektórym na pewno tego brakuje.
Wprawdzie w czasach raczkowania takich systemów jakoś nie bardzo widzę
możliwość zdrzemnięcia się kierowcy, albo przejścia na tylne siedzenie,
żeby bzyknąć żonę ;-) Na pewno zostanie to sprzężone z monitoringiem
stanu kierowcy, czy ogólnie jego obecności, ale jakiś film w trakcie
jazdy pewnie da się obejrzeć.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
19. Data: 2010-11-26 13:24:46
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 26 Lis, 13:10, "kamil" <k...@s...com> wrote:
> A jaki sens lotu samolotem, ktory komputery prowadza przez wiekszosc czasu?
> Bojkotujesz rejsy i kupiles sobie cessne?
A masz w tym wypadku jakąś alternatywę ? przecież nie będziesz robił
licencji pilota ;)
> Przejedz sie 10 kilometrow za dymiacym ikarusem, kiedy juz bedziesz w stanie
> zlapac oddech, wroc i napisz jeszcze raz cos na temat ekologii.
w Katowicach jest jeszcze masa takich ikarusów, nie stanowią dla mnie
kompletnie żadnego problemu - za wczasu włączam obieg wewnętrzny i
tyle.
> Tak szczerze, to ja tez chetnie dolacze sie do takiego konwoju. Zamiast
> marnowac 3 godziny na podziwianie nawierzchni autostrady, poczytam sobie
> ksiazke, wypije kawe i podrapie po jajkach.
Różni ludzie, różni gusta. Przecież nikt Ci nie broni. Nie usiłuję
nikogo przestawiać na siłę, tylko wyraziłem własne zdanie.
> Przyjemnosc z jazdy to ja czerpie na pustych, gorskich drogach albo placu
> obstawionym pacholkami, a nie na toczeniu sie z miejsca na miejsce.
A ja zawszę jak jadę to mi dobrze ;-) Nawet w korku po pracy w piątek
przy dobrej pogodzie lubię postać (byle nie za długo) i odpalić
papierosa ;)
-
20. Data: 2010-11-26 13:34:29
Temat: Re: Złote czasy dla kapeluszników nadchodzą
Od: Technolog <t...@g...com>
Dnia Fri, 26 Nov 2010 12:08:57 +0000 (UTC), masti napisał(a):
> zaczęli myśleć o tym już w latach siedemdziesiątych
> z tym, że miało to dotyczyć ciężarówek.
> i na szczęście nic z tego nie wychodzi.
Jak wolisz mieć droższy transport drogowy (więcej zatrudnionych kierowców)
ergo: droższe praktycznie wszystko, Twoja wola, ja nie chcę.