-
41. Data: 2012-08-09 20:55:19
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: dddddd <d...@k...oplk>
W dniu 2012-08-09 17:07, Cavallino pisze:
>> Tylko, że wyciąłeś clue. Co za różnica, czy forsa poszła na samochód
>> czy na naprawy?
>
> Zasadnicza.
> Eksploatuję również auto 25 letnie i czasami 13 letnie, więc doskonale
> czuję tą różnicę, między jazdą autem w miarę młodym, a starociem.
to zależy co to za auto, ja mając 13letnie bmw i w tej chwili 5-letnią
octavię wybrałem to pierwsze - bo komfort jazdy jest nieporównywalny-
ale faktycznie, jak miałem do wyboru golfa 3 czy nawet subaru impreza gt
to na codzień wolałem octavkę...
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
42. Data: 2012-08-09 21:47:42
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "dddddd" <d...@k...oplk> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k0112l$l6f$...@i...gazeta.pl...
> W dniu 2012-08-09 17:07, Cavallino pisze:
>>> Tylko, że wyciąłeś clue. Co za różnica, czy forsa poszła na samochód
>>> czy na naprawy?
>>
>> Zasadnicza.
>> Eksploatuję również auto 25 letnie i czasami 13 letnie, więc doskonale
>> czuję tą różnicę, między jazdą autem w miarę młodym, a starociem.
>
> to zależy co to za auto,
Również kompakt i dość niezły, zwłaszcza wtedy.
-
43. Data: 2012-08-09 23:21:40
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 09 Aug 2012 15:57:55 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):
>>> Przez rok robiłem trase Kraków-Toruń-Kraków co tydzień.
>>> I zastanawiam się gdzie są te złomy.
>>
>> bo to taka moda. Winni pijacy, zlomy ... i narod to chwyta.
>> Inna sprawa ze hamulce to nie wiesz czy sprawne.
>
> Co to znaczy, że nie wiesz czy hamulce sprawne ? To widzisz na pierwszej
> jeździe testowej albo na stacji diagnostycznej.
W swoim wiesz (*), ale jak widzisz jadacy cudzy, to nie wiesz.
W swoim tez zreszta nie zawsze wiesz - zobacz w ilu przypadkach badanie cos
wykrywa - myslisz ze wszyscy wiedzieli, ale pojechali, bo moze nie zauwazy
?
J.
-
44. Data: 2012-08-10 10:59:28
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Nie ma testowania amorów na przeglądzie. Kiedyś było, teraz nie ma.
Widocznie nie jest obowiazkowe, bo faktycznie teraz sobie uswiadomilem,
ze na 1 stacji (chyba) nie robili, na 2 robili i mam wydruk. BTW, wyniki
LP=PP=67%, LT=66%, PT=64. Roznice pomiedzy amorkami nie sa duze, ale
same wartosci (chyba) takie sobie (?). Ponoc nowe tez nie maja 100%.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
45. Data: 2012-08-10 13:01:24
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: dddddd <d...@k...oplk>
W dniu 2012-08-10 10:59, Pawel "O'Pajak" pisze:
>
> Powitanko,
>
>> Nie ma testowania amorów na przeglądzie. Kiedyś było, teraz nie ma.
>
> Widocznie nie jest obowiazkowe, bo faktycznie teraz sobie uswiadomilem,
> ze na 1 stacji (chyba) nie robili, na 2 robili i mam wydruk. BTW, wyniki
> LP=PP=67%, LT=66%, PT=64. Roznice pomiedzy amorkami nie sa duze, ale
> same wartosci (chyba) takie sobie (?). Ponoc nowe tez nie maja 100%.
>
> Pozdroofka,
> Pawel Chorzempa
mi wyszły na 45% i zmieniłem bo stwierdziłem że mi przeglądu nie
przejdzie, ale w odczuciach nie były jakieś złe, auto nie skakało itp.
Teraz częściowo żałuję że wymieniłem, bo miałem jeszcze wywalone gumy
trzymające kołyskę i przez to amory mogły gorzej wychodzić w testach,
ale w sumie to może będę miał na dłuższy czas spokój.
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
46. Data: 2012-08-10 16:05:20
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-08-09 17:09, Cavallino pisze:
> Akurat jeśli chodzi o koszty eksploatacji to raczej właśnie z tych.
A co za sens oddzielać (jak rozumiem) koszty eksploatacji bieżącej od amortyzacji?
Fakt, że miło jest wyprzeć jedne, albo drugie (zależności od przypadku), żeby sobie
poprawić nastrój... :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
47. Data: 2012-08-10 16:10:40
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-08-09 17:07, Cavallino pisze:
>> Ważne ile kosztuje per saldo za 1 km.
>
> Absolutnie nie.
Ależ ważne. A poza tym, ważne jest jeszcze to, tamto i owamto.
Typowy problem wielokryterialny.
Przy czym każdy waży sobie te nieporównywalne kryteria według własnego gustu (i nie
ma tak, że czyjś gust jest lepsiejszy)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
48. Data: 2012-08-10 16:23:04
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-08-10 10:59, Pawel "O'Pajak" pisze:
>
> Powitanko,
>
>> Nie ma testowania amorów na przeglądzie. Kiedyś było, teraz nie ma.
>
> Widocznie nie jest obowiazkowe, bo faktycznie teraz sobie uswiadomilem, ze na 1
stacji (chyba) nie robili, na 2 robili i mam wydruk. BTW, wyniki LP=PP=67%, LT=66%,
PT=64. Roznice pomiedzy amorkami nie sa duze, ale same wartosci (chyba) takie sobie
(?). Ponoc nowe tez nie maja 100%.
Mnie też wyszły po 60-65%. A rok później po 80%. Te same...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
49. Data: 2012-08-10 20:04:17
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:k034f0$2pjd$...@n...ipartners.pl...
> W dniu 2012-08-09 17:09, Cavallino pisze:
>
>> Akurat jeśli chodzi o koszty eksploatacji to raczej właśnie z tych.
>
> A co za sens oddzielać (jak rozumiem) koszty eksploatacji bieżącej od
> amortyzacji?
Zasadniczy - amortyzację liczy księgowa, a ja na to już co miesiąc kasy nie
wydaję.
Zresztą jak sobie wolisz - amortyzacja już teraz wynosi 0 zł miesięcznie.
;-)
-
50. Data: 2012-08-11 01:49:02
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Fri, 10 Aug 2012 10:59:28 +0200, Pawel "O'Pajak" wrote:
> Powitanko,
>
>> Nie ma testowania amorów na przeglądzie. Kiedyś było, teraz nie ma.
>
> Widocznie nie jest obowiazkowe, bo faktycznie teraz sobie uswiadomilem,
> ze na 1 stacji (chyba) nie robili, na 2 robili i mam wydruk. BTW, wyniki
> LP=PP=67%, LT=66%, PT=64. Roznice pomiedzy amorkami nie sa duze, ale
> same wartosci (chyba) takie sobie (?). Ponoc nowe tez nie maja 100%.
90% to równie dobra wartość jak 40%.
Po prostu różnie to wygląda w różnych samochodach z różnym zawieszeniem,
oponami, ciśnieniem w nich itp.
W jednych wraz ze zużywaniem się amortyzatorów procenty spadają, ale
widziałem też takie gdzie z roku na rok procentów było coraz więcej.
Tak naprawdę jedyne co się w tym teście nadaje do zastanawiania to to
różnica między prawą a lewą stroną.
Co sprytniejsze urządzenia porównują nie tylko suche procenty wyniku, a
całą charakterystykę - niektóre nawet ładne wykresy rysują.
To coś tam mówi, bo same procenty nie mówią zupełnie nic.
Wynik w procentach to stosunek nacisku statycznego na dane koło do
minimalnego nacisku dynamicznego w trakcje testu - dla ustalonej amplitudy
i zakresu częstotliwości.