-
21. Data: 2012-08-08 21:14:18
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 08.08.2012 09:38, s...@g...com pisze:
> I zastanawiam się gdzie są te złomy.
> Przecież taki złom to powinien co chwila psuć.
niekoniecznie. Tak sobie siedzę dzisiaj pod "biedronką" i słucham jak te
samochody kulają się po parkingu. mocny skręt kierownicą i słychać
stukot. Przeguby kulowe się kończą. Panie co tam, przecież jeździ. Na
trasie taki nie stanie. Wyjechał z parkingu, pozostawił plamę. O
przepraszam, to nie plama oleju, po prostu mój samochód w taki sposób
zaznacza swój teren. wprawdzie jedzie taki prosto, ale kierownice trzeba
mieć skręconą lekko w prawo albo lewo, bo inaczej nie jedzie prosto.
Podobnie z hamowaniem. każda oś inaczej, droga hamowania 150% sprawnego
auta. Amorki? suchutkie, bo wyciekły do końca.
To są owe złomy, albo zombie. jak do tego dojdzie kontrola spalin to
kopciuchy powinny wylądować na złomach.
To nie jest kwestia ani marki, ani nawet wieku. choć statystycznie można
mówić o pełnoletnich volkswagenach zombie, bmw pospawanych z 2 kawałków,
ale to stereotypy. Wszystko zależy jakie kto ma podejście, czy cokolwiek
sam potrafi zrobić w aucie, czy ma to wszystko w d.....
ToMasz
-
22. Data: 2012-08-08 22:21:29
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 08 Aug 2012 13:31:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2012-08-08 11:30, J.F. pisze:
>> A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
>> na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza.
>
> Nie przeszkadza do czasu aż przeszkodzi.
Eee tam,. 20 lat, rdza juz na wylot, siedzenia wysiedziane, silnik i
skrzynia zuzyte ... ale jak ja znam to by jeszcze pare lat pojezdzila :-)
>> A na poboczu pare nowszych aut z podniesiona maska.
> VIN-y sprawdzali? ;)
Sami sobie ?
J.
-
23. Data: 2012-08-08 22:25:04
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-08-08 22:21, J.F. pisze:
> Dnia Wed, 08 Aug 2012 13:31:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2012-08-08 11:30, J.F. pisze:
>>> A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
>>> na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza.
>>
>> Nie przeszkadza do czasu aż przeszkodzi.
>
> Eee tam,. 20 lat, rdza juz na wylot, siedzenia wysiedziane, silnik i
> skrzynia zuzyte ... ale jak ja znam to by jeszcze pare lat pojezdzila :-)
Ta sierra to jakaś legenda - to ta, co amortyzator wymieniłeś jak
wyszedł górą?
>>> A na poboczu pare nowszych aut z podniesiona maska.
>> VIN-y sprawdzali? ;)
>
> Sami sobie ?
Jak czekałem na lawetę to z nudów różne rzeczy robiłem ;)
-
24. Data: 2012-08-08 22:45:12
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> mocny skręt kierownicą i słychać
> stukot. Przeguby kulowe się kończą.
Albo pompa wspomagania.
> Podobnie z hamowaniem. każda oś inaczej, droga hamowania 150% sprawnego
> auta. Amorki? suchutkie, bo wyciekły do końca.
Jakby wyciekly, to by skakal, skakal, skakal i przegladu by nie
przeskoczyl;-).
Moze i jezdzi gdzies troche zlomow, ale chyba wiekszosc to po prostu
stare autka i juz. Mamy 2 samochody: 14 i 15 letnie, jak sie dba, to
przeglady przechodza bez problemu. Jakbym zarabial za swoja robote tyle
co Niemiec, to bycmoze kupowalbym nowy samochod co kilka lat. Narazie
ani funduszy, ani tez zadnego powodu by zmieniac samochod, nie widze.
Pismakom sie wydaje, ze wystarczy zadekretowac, ze samochod ma byc nowy
i Polacy ustawia sie w kolejkach do dealerow.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
25. Data: 2012-08-08 23:34:29
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 08 Aug 2012 22:25:04 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2012-08-08 22:21, J.F. pisze:
>> Dnia Wed, 08 Aug 2012 13:31:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>>> W dniu 2012-08-08 11:30, J.F. pisze:
>>>> A kolejna sprawa - jade sobie swoja 20-letnia sierra do zakopanego, korek
>>>> na zakopiance, ale zlomowi to nie przeszkadza.
>>>
>>> Nie przeszkadza do czasu aż przeszkodzi.
>>
>> Eee tam,. 20 lat, rdza juz na wylot, siedzenia wysiedziane, silnik i
>> skrzynia zuzyte ... ale jak ja znam to by jeszcze pare lat pojezdzila :-)
>
> Ta sierra to jakaś legenda - to ta, co amortyzator wymieniłeś jak
> wyszedł górą?
nie, w scierce zadnych amorow nie zmienialem ... i chyba nie bylo potrzeby,
Poza tym zaden mi nie wyszedl gora, tylko normalnie tloczysko sie urwalo, a
w kadecie to nawet w sumie nie wiem co, dosc ze przestal tlumic.
Takie tam niemiecko-amerykanskie g* :-)
>>>> A na poboczu pare nowszych aut z podniesiona maska.
>>> VIN-y sprawdzali? ;)
>> Sami sobie ?
> Jak czekałem na lawetę to z nudów różne rzeczy robiłem ;)
Ale po co czekac na lawety, co to - samochodzik nie wytrzymuje pojazdu pod
gore i postoju ? :-)
J
-
26. Data: 2012-08-08 23:43:00
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-08-08 13:27, AL pisze:
> W dniu 2012-08-08 09:55, Pawel "O'Pajak" pisze:
>>
>> (...) a lemingi zaplaca
>> kilkadziesiat tys zl wiecej, by miec (...) jakies
>> autko na "f".
>
> folkswagen?
> ;)
>
folcwagen ;)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
27. Data: 2012-08-09 08:16:43
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: dddddd <d...@k...oplk>
W dniu 2012-08-08 20:50, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik <s...@g...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:0f2ea19a-e651-4c65-8dd6-254d87176302@go
oglegroups.com...
>>> No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wyda�em na naprawy 90
>>> zďż˝, teraz
>>>
>>> w perspektywie mam kolejne 200 zďż˝.....
>>
>> A ile dałes za auto ????
>
> Deczko więcej zapewne.
> Ale jakoś nie żałuję, co najwyżej tego, że nie kupiłem go jako 2 latka.
>
>
>
chyba najbardziej opłaca się kupić 2-3 latka (jak się lubi nowe auta) ja
za octavie II 3-letnią dałem 34000zł - nowa z tym silnikiem i
wyposażeniem pewnie ok 80000zł. Ale i tak prawie we wszystkim ustępuje
13-letniemu bmw kupionemu za 12000zł, w które na starcie włożę z 5000zł
żeby doprowadzić do stanu mi odpowiadającego
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
28. Data: 2012-08-09 08:43:18
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 08.08.2012 22:45, Pawel "O'Pajak" pisze:
>> Podobnie z hamowaniem. każda oś inaczej, droga hamowania 150% sprawnego
>> auta. Amorki? suchutkie, bo wyciekły do końca.
>
> Jakby wyciekly, to by skakal, skakal, skakal i przegladu by nie
> przeskoczyl;-).
na przegląd jedzie sam dowód rejestracyjny wzbogacony o banknot 50zł
> Moze i jezdzi gdzies troche zlomow, ale chyba wiekszosc to po prostu
> stare autka i juz. Mamy 2 samochody: 14 i 15 letnie, jak sie dba, to
> przeglady przechodza bez problemu.
też mam staruszka, nie złoma. Tak jak pisałem, wiek auta nie jest
warunkiem wystarczającym.
> Jakbym zarabial za swoja robote tyle
> co Niemiec, to bycmoze kupowalbym nowy samochod co kilka lat.
Zarabiałbyś, jakby Twoi klienci mieli czym płacić. ale opiekuńcze
państwo zabiera im kase w postaci podatków, za które funduje to i tamto,
głównie leniuchom.
ToMasz
-
29. Data: 2012-08-09 10:03:15
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-08-08 19:01, Cavallino pisze:
>> Na moje 17-letnie (kupione za 17 tys w 2004) wydałem przez 8 lat dodatkowo około
6800 (liczę takie naprawy,
> No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wydałem na naprawy 90 zł, teraz w
perspektywie mam kolejne 200 zł.....
Tylko, że wyciąłeś clue. Co za różnica, czy forsa poszła na samochód czy na naprawy?
Ważne ile kosztuje per saldo za 1 km.
Oczywiście nie tylko kosz jest ważny, ale tu akurat tylko o kosztach piszę.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
30. Data: 2012-08-09 10:05:12
Temat: Re: Złomy na drogach.
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-08-08 20:50, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik <s...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0f2ea19a-e651-4c65-8dd6-254d87176302@go
oglegroups.com...
>>> No patrz, a ja na moje 5 letnie przez 5 lat wyda�em na naprawy 90 z�, teraz
>>>
>>> w perspektywie mam kolejne 200 zďż˝.....
>>
>> A ile dałes za auto ????
>
> Deczko więcej zapewne.
Deczko, to ile: 2x? 3x?
> Ale jakoś nie żałuję, co najwyżej tego, że nie kupiłem go jako 2 latka.
Kupiłbys nówkę, wyszłoby 4x.
Ale wcale nie dziwię się że jesteś zadowolony, tyle że z innych powodów, prawda?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.