-
661. Data: 2011-09-30 11:13:46
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.09.2011 10:25, Jakub Witkowski pisze:
>> Nie - mam kominek :)
>
> O, taki kominek to dopiero fajna rzecz, imponująca sprawność, wychwyt
> CO2 :)
Paliwo odnawialne! Powstające wskutek naturalnego zbierania CO2 :)
-
662. Data: 2011-09-30 11:14:42
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości
>Czym pokryje załóżmy 50kPLN szkody 78letni emeryt, którego
>najcenniejszą rzeczą jest skoda felicja z 1997?
On zazwyczaj gdzies mieszka, i to przewaznie jest jego mieszkanie,
warte dosc sporo.
J.
-
663. Data: 2011-09-30 11:17:30
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
>> 2. Zanieczyszczenia podczas produkcji można kontrolować, składować
>> i
>> utylizować, w przeciwieństwie do samochodów w mieście.
>Tia, składowanie CO2 z elektrowni... Co jeszcze wymyślisz?
Amerykanie nad tym mysla, a moze nawet juz robia.
A kto wie czy taki CO2 to nie jest idealny srodek np do wpompowania w
zloze ropy, przy okazji wypierajac jej resztki.
Jedyny problem ze to pompowanie kosztuje, czyli jeszcze wiecej tego
CO2 powstaje.
J.
-
664. Data: 2011-09-30 11:21:53
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Fri, 30 Sep 2011 10:46:46 +0200, "Cavallino"
<c...@k...pl> wrote:
>> Jeśli nie potrafisz, tego nawet oszacowac i poprzestaniesz na ogólniku
>> "prawo wielkich liczb", to IMHO jesteś zupełnie nie przekonywający.
>
>LOL !!!!
>Rozumiem, że Ty jesteś specjalistą, wyliczyłeś że nie zdrożeje i dlatego
>jesteś przekonujący? ;-)
Tak. Zazwyczaj podaję uzasadnienie swoich wyliczeń.
Zwracam Ci też uwagę, że nie wcale nie twierdzę, że OC nie zdrożeje,
gdy będzie nieobowiązkowe.
Ty twierdzisz, że zdrożeje, więc chyba nie powinna Cię zaskoczyć
prośba o uzasadnienie tego twierdzenia.
IMHO "prawo wielkich liczb" to żaden argument.
Przyznam się, że nie widze związku
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_wielkich_liczb z OC.
>> a gdyby mi pijaczek skasował 306-tkę, to po prostu za parę tygodni
>> kupiłbym następną.
>
>No widzisz, a ja zazwyczaj nie jeżdżę autami wartymi 3 tygodnie mojej pracy.
>Może rowerami czy skuterami.
hmmm, dlaczego sądzisz, że nie potrafię zaoszczędzić na samochód? Te
parę tygodni (skąd akurat 3?) to byłby czas na znalezienie
odpowiedniego egzemplarza, a nie na zgromadzenie dochodu.
(mowa o AC)
>>>Gdyby było obowiązkowe żaden ubezpieczyciel nie miałby prawa mi odmówić.
>>
>> wybacz, ale dla Twojej wygody
>
>To nie jest wygoda, to jest kolejny przymus ustawowy, którego nie jestem w
>stanie spełnić, bo ustawodawca nie przewidział takiego przypadku, nie
>zapewnił możliwości jego realizacji, a obowiązek nałożył.
o jakim obowiązku w kontekście AC piszesz?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
665. Data: 2011-09-30 11:24:54
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.09.2011 11:17, J.F pisze:
> Amerykanie nad tym mysla, a moze nawet juz robia.
Robią, zwiększając zużycie paliwa o średnio 1/3.
> A kto wie czy taki CO2 to nie jest idealny srodek np do wpompowania w
> zloze ropy, przy okazji wypierajac jej resztki.
Ropa gazowana ;->
> Jedyny problem ze to pompowanie kosztuje, czyli jeszcze wiecej tego CO2
> powstaje.
"Jedyny"... Tak samo "jedyny" problem z napędzaniem samochodów wodorem
to kosz energetyczny wytworzenia tego wodoru ;->
To będzie fajne jak będziemy mieli kilometry kwadratowe elektrowni
słonecznych.
-
666. Data: 2011-09-30 11:25:05
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j603pc$eda$...@m...internetia.pl...
>> A dymienie w garażach zagraża całemu światu czy tylko mieszkańcom
>> tego
>> domu?
>A wdychanie tlenku węgla z kilkudziesięciu samochodów, które stoją
>obok w korku jest wg. ciebie zdrowe?
Odkad zlikwidowalismy gazniki tego CO jest naprawde niewiele.
A przy niewielkiej ilosci organizm sobie z nim radzi bez problemow.
W koncu CO jest w dymie z ogniska, z papierosa, a palacze jak umieraja
to raczej na raka pluc, choc czasem na zawal serca.
>> I czy auto z silnikiem z 2011 roku nie zabije gospodarza, jeśli
>> zechce
>> pozostać w zamkniętym garażu z uruchomionym silnikiem auta?
>Musiałby ponad 6 na raz uruchomić, żeby dorównać 15letniemu dieslowi.
>Zakładając, że te 15letnie są w stanie fabrycznym.
Akurat diesle to tego CO produkuja malo. Mimo zaostrzenia normy one z
reguly pracuja na ubogiej mieszance, problem jest tylko przy pedale w
podlodze oraz rozkalibrowanych wtryskiwaczach.
Wiekszym problemem jest wynikajaca z tej ubogiej mieszanki spora
zawartosc tlenkow azotu. Ktora ponoc jest w dodatku znacznie bardziej
szkodliwa niz CO w niewielkim stezeniu.
Oops ... zapomnialem o EGR. Byc moze nie jest juz tak dobrze jak pisze
:-)
J.
-
667. Data: 2011-09-30 11:36:49
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:ev1b87lau02k4h3m7dv01da1gdb2nnjaj3@4ax.com...
> On Fri, 30 Sep 2011 10:46:46 +0200, "Cavallino"
> <c...@k...pl> wrote:
>
>>> Jeśli nie potrafisz, tego nawet oszacowac i poprzestaniesz na ogólniku
>>> "prawo wielkich liczb", to IMHO jesteś zupełnie nie przekonywający.
>>
>>LOL !!!!
>>Rozumiem, że Ty jesteś specjalistą, wyliczyłeś że nie zdrożeje i dlatego
>>jesteś przekonujący? ;-)
>
> Tak.
No to poproszę o te wyliczenia, bo jakoś mnie na wykładach o ubezpieczeniach
uczyli czegoś innego niż Tobie się wydaje.
>Zwracam Ci też uwagę, że nie wcale nie twierdzę, że OC nie zdrożeje,
A co powyżej napisałeś?
Nie czytasz tego co piszesz?
> Ty twierdzisz, że zdrożeje, więc chyba nie powinna Cię zaskoczyć
> prośba o uzasadnienie tego twierdzenia.
Znaczy co, mam Ci wykład o ubezpieczeniach urządzić?
No sorry, ale braków w edukacji nie da się zastąpić wiedzą z jakiegoś posta
z grupy dyskusyjnej, to nie jest takie proste.
Jak jesteś zainteresowany tematem to na pewno jakaś uczelnia zaspokoi Twój
głód wiedzy, zapewne niestety nie za darmo.
> IMHO "prawo wielkich liczb" to żaden argument.
Tylko wtedy, gdy ktoś go nie zna.
>>No widzisz, a ja zazwyczaj nie jeżdżę autami wartymi 3 tygodnie mojej
>>pracy.
>>Może rowerami czy skuterami.
>
> hmmm, dlaczego sądzisz, że nie potrafię zaoszczędzić na samochód? Te
> parę tygodni (skąd akurat 3?) to byłby czas na znalezienie
> odpowiedniego egzemplarza, a nie na zgromadzenie dochodu.
Ten dochód to ma być tylko suma składek na AC, a nie inne źródła - tylko
wtedy ma to sens.
Ja AC traktuję jako koszt mojego spokoju.
>>To nie jest wygoda, to jest kolejny przymus ustawowy, którego nie jestem w
>>stanie spełnić, bo ustawodawca nie przewidział takiego przypadku, nie
>>zapewnił możliwości jego realizacji, a obowiązek nałożył.
>
> o jakim obowiązku w kontekście AC piszesz?
Brak AC=brak możliwości zaliczenia naprawy powypadkowej w koszty.
-
668. Data: 2011-09-30 11:39:20
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello J.F,
Friday, September 30, 2011, 11:25:05 AM, you wrote:
>>> A dymienie w garażach zagraża całemu światu czy tylko mieszkańcom
>>> tego domu?
>>A wdychanie tlenku węgla z kilkudziesięciu samochodów, które stoją
>>obok w korku jest wg. ciebie zdrowe?
> Odkad zlikwidowalismy gazniki tego CO jest naprawde niewiele.
> A przy niewielkiej ilosci organizm sobie z nim radzi bez problemow.
> W koncu CO jest w dymie z ogniska, z papierosa, a palacze jak umieraja
> to raczej na raka pluc, choc czasem na zawal serca.
Raczej na zawał czy inną postać niewydolności krążenia.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
669. Data: 2011-09-30 11:40:21
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:
> IMHO "prawo wielkich liczb" to żaden argument.
> Przyznam się, że nie widze związku
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_wielkich_liczb z OC.
Źle szukasz.
Raczej musiałbyć się skierować na wykorzystanie tego prawa w
ubezpieczeniach.
Np.
"Ubezpieczenie (asekuracja) - gwarancje finansowe udzielane przez
towarzystwa ubezpieczeniowe na wypadek zaistnienia zdarzeń losowych.
Stanowią formę wspólnot ponoszenia ryzyka opartą na wykorzystaniu działania
prawa wielkich liczb, polegają na gromadzeniu funduszy, z których wypłacane
są określone kwoty w razie wystąpienia zdarzeń losowych objętych
ubezpieczeniem.
Zdarzenia powodujące powstanie roszczenia o wypłatę odszkodowania określa
się mianem wypadków ubezpieczeniowych, mogą nimi być np.: pożar, wypadki
samochodowe, kradzież. Występują m.in. ubezpieczenia: majątkowe i osobowe,
gospodarcze, komunikacyjne, emerytalno-rentowe."
Możesz np. taką książkę zanabyć:
http://www.bankowa.pl/wiecej.php?id=ub-348
-
670. Data: 2011-09-30 12:07:15
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: AZ <a...@g...com>
On 28 Wrz, 15:47, kamil <k...@s...com> wrote:
> On 28/09/2011 14:46, masti wrote:
>
>
>
> > Dnia pięknego Wed, 28 Sep 2011 14:42:26 +0100 osobnik zwany kamil
> > wystukał:
>
> >> On 28/09/2011 14:37, AZ wrote:
> >>> On 2011-09-28, Andrzej Lawa<a...@l...SPAM_PRECZ.com>
> >>> wrote:
>
> >>>> Czy mógłbyś, chamie, ze stosownym szacunkiem odnosić się do własnego
> >>>> (?) kraju?
>
> >>> Nie moze, bo dla niego Norwegia jest wzorem a on biedny musi siedziec w
> >>> tej Polsce gdzie syf i malaria.
>
> >> Wręcz przeciwnie, po roku studiowania za granicą stwierdziłem, że
> >> jeszcze długo nie będzie po co wracać.
>
> >> Dlatego mam pojęcie o czym piszę i poznałem świat trochę dokładniej, niż
> >> podczas dwudniowych wakacji, w przeciwieństwie do Andrzejów kręcących
> >> się za własnym ogonem dookoła podwórka.
>
> > ROTFL. Dziecko wynurzyło się z pod pierzynki i poucza jak działa świat.
> > Pogadamy jak dorośniesz
>
> ROTFL z ust kogoś, kto siedzi pod łóżkiem i odgania patykiem unijne
> potwory jest dość zabawne. :)
>
Tak mi się przypomniało:
http://groups.google.com/group/pl.listserv.chomor-l/
browse_thread/thread/424fe1a8b8fafd15/13bbf52f48495d
b2
Zawartośc:
Unia Europejska w XXI w.- czyżby tylko fikcja???
- [operator]: Dziękujemy, że wybrał pan naszą pizzerię. Czy mogę
prosić o
pański numer EUROPESEL?
- [klient]: Dzień dobry. Chciałbym złożyć zamówienie.
- [o]: Czy mogę najpierw prosić pański numer EUROPESEL?
- [k]: Mój EUROPESEL, tak.... już ..chwileczkę...to
jest:2165052031412341123221854332223.
- [o]: Dziękuję, panie Nowak. Widzę, że mieszka pan przy ulicy Żytniej
14, a
pański numer telefonu to 56320302. Numer telefonu w pańskim biurze to
54356326, a numer pańskiej komórki to 88234924. Z którego numeru pan
dzwoni?
- [k]: Co? Dzwonię z domu. Skąd pan ma te wszystkie informacje ?
- [o]: Jesteśmy podłączeni do Systemu, proszę pana.
- [k]: (wzdychając) A... tak... Chciałbym zamówić dwa razy waszą Pizzę
Samo
Mięcho.
- [o]: To chyba nie jest dobry pomysł, proszę pana.
- [k]: Co pan ma na myśli?
- [o]: Proszę pana, w pańskiej kartotece medycznej jest napisane, że
ma pan
za wysokie ciśnienie i ekstremalnie wysoki poziom cholesterolu. Twój
Narodowy Opiekun Zdrowia nie zezwoli na takie niezdrowe zamówienie.
- [k]: Cholera. To co pan proponuje?
- [o]: Może pan spróbować naszej niskotłuszczowej Pizzy Sojowej. Z
pewnością
panu zasmakuje.
- [k]: Czemu pan sądzi, że mi to zasmakuje?
- [o]: Wypożyczał pan w zeszłym tygodniu ; "Sojowe przepisy
kulinarne" z
biblioteki, dlatego właśnie to panu zasugerowałem.
- [k]: Ok, ok. Proszę więc dwie rodzinne. Zaraz podam panu numer karty
kredytowej.
- [o]: Obawiam się, że będzie pan musiał zapłacić gotówką, bo
przekroczył
pan limit na koncie karty kredytowej.
- [k]: No to skoczę do banku tu obok i przyniosę gotówkę zanim wasz
kierowca
dostarczy pizzę.
- [o]: Pańskie konto czekowe również jest już wyczerpane.
- [k]: Nieważne. Po prostu przyślijcie pizzę, mam już gotówkę gotową.
Jak
długo to zajmie?
- [o]: Obawiam się, że około 45 minut, gdyż mamy teraz dużo zamówień.
Chyba,
że jeśli chce pan jechać po gotówkę, to po drodze sam pan podjedzie po
zamówienie. Jednakże wożenie pizzy motocyklem może być ryzykowne.
- [k]: Skąd u diabła pan wie, że jeżdżę na motorze ?!
- [o]: Pisze tutaj, że oczekuje się na pana z pierwszą wpłatą na
samochód.
Ale motocykl ma pan już spłacony.
- [k]: k.... !!!!!!!!!
- [o]: Radzę uważać co pan mówi. Ma pan już przecież kolegium za
obrażenie
policjanta w lipcu 2006 roku oraz wyrok za opowiedzenie
nietolerancyjnego
dowcipu o nekrofilach.
- [k]: (Milczenie)
- [o]: Czy chce pan coś jeszcze ?
- [k]: Tak, mam kupon na darmowe dwa litry coli.
- [o]: Przykro mi, proszę pana, ale nasz regulamin zabrania podawania
coli
cukrzykom...........
Niby zabawne to jest ale właśnie w takim kierunku zmierzamy...
Rozumiem, że takiego świata chcesz? :-)
--
Artur