-
431. Data: 2011-09-28 20:54:12
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.09.2011 20:43, Artur Maśląg pisze:
>> Podstawowe zasady państwa prawa (płacę podatki więc mam prawo decydować
>> o tym, na co powinny być przeznaczane) - ale jak widać tobie bliżej jest
>> do pseudokomunistycznej dyktatury...
>
> Bredzisz, co nie znaczy, że Kamil ma rację. Skoro się godzisz na pewne
> zasady wynikające z umowy społecznej, to musisz się do tego stosować.
> Jak się nie godzisz to Twój problem, ale możesz swe poglądy porównać
> z tezami np. Rousseau.
Raczej nie do końca zrozumiałeś, co mam na myśli.
-
432. Data: 2011-09-28 20:57:28
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-28 20:52, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 28.09.2011 20:50, Artur Maśląg pisze:
>
>>> Elektrownie wiatrowe... Popatrz sobie, jaki % energii dostarczają i jaką
>>
>> Dobrze - mógłbyś nie ściemniać? Pytałem skąd to CO2 w elektrowniach
>> atomowych czy wiatrowych.
>>
>
> I oczywiście wyciąłeś dalszy, bardzo niewygodny dla ciebie, ciąg...
Słabo Ci idzie - Twój dryf był naprawdę nieistotny. Ja o elektrowniach
wiatrowych mam swoją opinię (co zresztą napisałem na samym początku),
a Ty nadal unikasz odpowiedzi, skąd ma być to CO2 w elektrowniach
atomowych czy wiatrowych. O ryby nie pytam.
-
433. Data: 2011-09-28 21:01:28
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-28 20:54, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 28.09.2011 20:43, Artur Maśląg pisze:
>
>>> Podstawowe zasady państwa prawa (płacę podatki więc mam prawo decydować
>>> o tym, na co powinny być przeznaczane) - ale jak widać tobie bliżej jest
>>> do pseudokomunistycznej dyktatury...
>>
>> Bredzisz, co nie znaczy, że Kamil ma rację. Skoro się godzisz na pewne
>> zasady wynikające z umowy społecznej, to musisz się do tego stosować.
>> Jak się nie godzisz to Twój problem, ale możesz swe poglądy porównać
>> z tezami np. Rousseau.
>
> Raczej nie do końca zrozumiałeś, co mam na myśli.
Zrozumiałem i to dość dość dobrze - poczytaj to o czym Ci napisałem.
Tylko tak ze zrozumieniem...
-
434. Data: 2011-09-28 21:26:49
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Wed, 28 Sep 2011 19:55:01 +0200, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>> 2. Zanieczyszczenia podczas produkcji można kontrolować, składować i
>> utylizować, w przeciwieństwie do samochodów w mieście.
>
>Tia, składowanie CO2 z elektrowni... Co jeszcze wymyślisz?
BTW: CO2 nie jest chyba zbytnio szkodliwe dla ludzi, w końcu z każdym
oddechem trochę go wydalamy, za to bardzo dobrze służy roślinności.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
435. Data: 2011-09-28 21:30:47
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Wed, 28 Sep 2011 16:35:02 +0200, DoQ <p...@g...com> wrote:
>> przyznam się, że nie wiem: w czym tlenek węgla jest szkodliwy dla
>> środowiska?
>> Znalazłem jedynie wpływ na krew, ale nie wiem, czy auta są w stanie
>> zwiększyć go do niebezpiecznego poziomu.
>
>Proszę Cię, nie kompromituj się...
Krynico wiedzy wszelakiej, miej litość dla maluczkich i kapnij im ze
swoich niewyczerpanych źródeł.
Ja naprawdę tego nie wiem i chętnie się dowiem. Dla Ciebie to zapewne
jest oczywiste, skoro tylko ten gaz podałeś jako przykład.
Takie zdania kompromitują Ciebie raczej, IMHO.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
436. Data: 2011-09-28 21:31:56
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Wed, 28 Sep 2011 16:45:58 +0200, RoMan Mandziejewicz
<r...@p...pl> wrote:
>>>Warto zwrócić uwagę na tlenek węgla, którego jest blisko 3x mniej.
>> przyznam się, że nie wiem: w czym tlenek węgla jest szkodliwy dla
>> środowiska?
>
>Ludzie wchodzą w skład środowiska. A stężenie tlenku węgla w
>zakorkowanych miastach przekraczało bezpieczne granice.
przekraczało? Kiedy i gdzie (i czy samochody były jego źródłem?)?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
437. Data: 2011-09-28 21:39:49
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 28-09-2011 21:30, Jarek Andrzejewski pisze:
>> Proszę Cię, nie kompromituj się...
> Krynico wiedzy wszelakiej, miej litość dla maluczkich i kapnij im ze
> swoich niewyczerpanych źródeł.
> Ja naprawdę tego nie wiem i chętnie się dowiem. Dla Ciebie to zapewne
> jest oczywiste, skoro tylko ten gaz podałeś jako przykład.
A jaki miałem ci dać za przykład? HEL?
> Takie zdania kompromitują Ciebie raczej, IMHO.
Twoja niewiedza ma _mnie_ kompromitować? ROTFL
Podstawówki nie skończyłeś? Do liceum nie chodziłeś?
Teraz już rozumiem, dlaczego tyle osób umiera co roku w wyniku zaczadzenia.
Pozdrawiam
Paweł
-
438. Data: 2011-09-28 21:43:53
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> "/.../ w 2010 roku jako jedyny chyba samorząd w Polsce nie
> podnieśliśmy podatków lokalnych, a mimo to budżet jest większy niż w
> 2009 roku."
Nie "a mimo to", a wlasnie "dlatego".
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
439. Data: 2011-09-28 21:47:17
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jarek,
Wednesday, September 28, 2011, 9:26:49 PM, you wrote:
>>> 2. Zanieczyszczenia podczas produkcji można kontrolować, składować i
>>> utylizować, w przeciwieństwie do samochodów w mieście.
>>Tia, składowanie CO2 z elektrowni... Co jeszcze wymyślisz?
> BTW: CO2 nie jest chyba zbytnio szkodliwe dla ludzi, w końcu z każdym
> oddechem trochę go wydalamy, za to bardzo dobrze służy roślinności.
Jasne. Tylko dlaczego ekofaszyści doprowadzili do regulowania i
opłacanie emisji CO2?
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
440. Data: 2011-09-28 21:49:49
Temat: Re: Złomowisko europy?
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Wed, 28 Sep 2011 20:24:37 +0200, Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>Podstawowe zasady państwa prawa (płacę podatki więc mam prawo decydować
>o tym, na co powinny być przeznaczane) - ale jak widać tobie bliżej jest
>do pseudokomunistycznej dyktatury...
No właśnie tu jest problem z podatkami ogólnie, a w "demokratycznym
państwie prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości
społecznej" szczególnie: Ty masz płacić, a o przeznaczeniu decyduje
już kto inny i nie masz prawa decydować o tym:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU2003057
0507
Art. 63 ustawy z dnia 14 marca 2003 r. o referendum ogólnokrajowym:
2. Referendum z inicjatywy obywateli nie może dotyczyć:
1) wydatków i dochodów, w szczególności podatków oraz innych danin
publicznych;