eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZłodziej prąduRe: Złodziej prądu
  • Data: 2016-01-02 11:18:56
    Temat: Re: Złodziej prądu
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 02.01.2016 10:53, twistedme wrote:


    > - jak dokładnie zamierzyć pobierany prąd na postoju - prośba o
    > łopatologiczne wytłumaczenie, co ustawić i gdzie co przytknąć :)

    Bierzesz miernik - ustawiasz na jakiś zakres mA z tą kreską i kropkami
    pod spodem (prąd stały). (pewnie 200mA)

    Sprawdzasz czy kabelki są podpoęte pod złącza w mierniku "COM"
    teoretycznie czarnay, ale w praktyce bez znaczenia) i drugi ten gdzie
    masz napisane "mA" (trzeci będzie zapewne 10A, czy coś w tym stylu)

    Odpinasz kleme minusową

    Jeden z kabelków z miernika dołaczasz pod minus akumulatora

    Drugi z kabelków miernika dołączasz do kabelka z klemą.

    Zobacz ci wskazuje.

    Włacz coś w środku np lampkę od kabiny, schowka etc - jeśli wskazania
    się zmieniają lub jest "H" (przekroczyłeś zakres) to znaczy że podpiąłeś
    dobrze. (PS nie próbuj np kręcić rozrusznikiem bo pewnie spalisz miernik;)

    Teraz wyłącz wszystko i zjeżdzajaj z zakresami w dół (np z 200mA na
    20mA) dopóki ci się nie pojawi znów "H" - wtedy wróć do poprzedniego
    zakresu. Ale generalnie 200mA powinno być ok.

    Teraz przy mierniku stawiasz dziewczynę, kumpla z piwem, kochanke,
    koleżankę czy kogo tam masz pod ręką co ma wrzeszczeć jak się wskazanie
    zmieni, a sam nurkujesz do skrzynki z bezpiecznikami i po kolei
    wyciągasz i wkładasz bezpieczniki. W sumie da się to pewnie zrobić bez
    drugiej osoby, ale trzeba mieć długie kable.

    Na końcu oczywiście jak w każdym manualu dopijasz piwo, które przez cały
    czas sączyłeś. A właśnie - punkt 1 otwierasz piwo, punkt drugi wypijasz
    piwo, punkt trzeci otwierasz drugie piwo, punkt czwarty dopiero bierzesz
    się za robotę. Wpływu żadnego na efekt to nie ma, ale jak nic nie
    działasz, to przynajmniej browara się napijesz:P

    > - jak w 100% potwierdzić/wykluczyć winę akumulatora? Odłączyć go na noc
    > i zmierzyć napięcie?

    No jak ci się sam z siebie rozładuje, to na pewno już do wyrzucenia. Ale
    jak mu napięcie nie spadnie to jeszcze nie znaczy, że nie wina akumulatora.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: