eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zjeżdżanie na pobocze.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 326

  • 221. Data: 2011-07-19 22:18:18
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: Dykus <d...@s...wp.pl>

    Witam,

    W dniu 2011-07-19 14:16, Mikołaj Tutak pisze:

    > Jady przy prawej krawędzi jezdni powinni uczyć/uczą na kursie PJ,

    Tak, ale na kursie uczą też, że wyprzedzać należy wtedy, gdy ma się
    odpowiednio dużo miejsca i przeciwny pas jest wolny. A skoro przeciwny
    pas jest (cały) wolny, to co mi do tego, że ktoś przede mną jedzie
    blisko środka? A jak mi nie wystarczy, to mogę przybrać pobocze z
    przeciwnego pasa... :)


    > jak
    > komuś nie wystarczyło czasu na opanowanie tego to może dokupić parę
    > dodatkowych godzin z instruktorem.

    Ty oczywiście zrobiłeś rachunek sumienia po zdanym egzaminie i wziąłeś
    dodatkowe jazdy? Czy opanowałeś pewnie wszystkie manewry, nie siedząc
    przed rozpoczęciem kursu za kierownicą?


    Bardziej wkurzający są Ci, co to jadą środkowym pasem (może dlatego, że
    do barierek dalej). I nie wiadomo, czy wyprzedzać ich z prawej czy z
    lewej... :/


    --
    Pozdrawiam,
    Dykus.



  • 222. Data: 2011-07-19 22:44:00
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello 'Tom,

    Tuesday, July 19, 2011, 9:30:55 PM, you wrote:

    >>>> To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii.
    >>> Nie jest.
    >> Jest. Druga połowa zdania nie przekreśla pierwszej połowy.
    > Ale masz jakieś inne wsparcie niż wycieczki osobiste, które usiłujesz
    > wdrożyć [1]
    > W przepisie jest ".", więc skąd Ci do głowy przyszła połowa zadnia...

    Masz rację - jest kropka. Tym bardziej druga część nie przekreśla
    pierwszej.

    > To co jest później jest szczególne w stosunku do tego co jest wcześniej

    Ma się nijak. Mowa o dwóch różnych sprawach.

    >> To dla Ciebie Austriacy stawiają znaki na swoich drogach.
    > [1] O tu. Dlaczego uciekasz do znaków w AT, skoro dyskusja jest o przepisach
    > w PL (tylko nie pisz, że Konwencja Wiedeńska...)

    A dlaczego mam nie pisać o Konwencji? Jest nadrzedna wobec PoRD.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 223. Data: 2011-07-19 22:48:23
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Dykus,

    Tuesday, July 19, 2011, 10:18:18 PM, you wrote:

    >> Jady przy prawej krawędzi jezdni powinni uczyć/uczą na kursie PJ,
    > Tak, ale na kursie uczą też, że wyprzedzać należy wtedy, gdy ma się
    > odpowiednio dużo miejsca i przeciwny pas jest wolny.

    Wskaż przepis o wolnym przeciwnym pasie. Bo ja takiego nie znalazłem.
    Dla mnie "dostateczne miejsce" to luka 2.5metra. Szczególnie, jeśli
    widzę, że ten jadący z naprzeciwka jedzie przy swojej prawej krawędzi
    jezdni, żeby ułatwić mi jego wymijanie.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 224. Data: 2011-07-19 23:07:44
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: notveryoldman <n...@g...pl>

    W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze:

    >
    > Sory, musiałem się wywnętrzyć...
    >

    To jak już się wywnętrzyłeś, to przyjmij do wiadomości, że nie muszę
    przekraczać linii ciągłej, żeby kogokolwiek gdziekolwiek przepuszczać.
    Wprost przeciwnie, linii ciągłej po prawej, oddzielającej mnie od
    pobocza, przekraczać nie mogę. Weź się uspokój i jedź za mną jak należy,
    zgodnie z prawem. Zdążysz...

    --
    notveryoldman


  • 225. Data: 2011-07-19 23:10:20
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: 'Tom N' <n...@2...dyndns.org.invalid>

    RoMan Mandziejewicz w <news:90105856.20110719224400@pik-net.pl>:

    > Hello 'Tom,

    > Tuesday, July 19, 2011, 9:30:55 PM, you wrote:

    >>>>> To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii.
    >>>> Nie jest.
    >>> Jest. Druga połowa zdania nie przekreśla pierwszej połowy.
    >> Ale masz jakieś inne wsparcie niż wycieczki osobiste, które usiłujesz
    >> wdrożyć [1]
    >> W przepisie jest ".", więc skąd Ci do głowy przyszła połowa zadnia...

    > Masz rację - jest kropka. Tym bardziej druga część nie przekreśla
    > pierwszej.
    >> To co jest później jest szczególne w stosunku do tego co jest wcześniej
    > Ma się nijak. Mowa o dwóch różnych sprawach.

    Tia -- mowa o wyjątku, i bez różnicy czy wyjątek dotyczy wyprzedzania z
    prawej, czy jazdy _możliwie_ blisko prawej krawędzi jezdni, gdy są
    wyznaczone pasy ruchu

    >>> To dla Ciebie Austriacy stawiają znaki na swoich drogach.
    >> [1] O tu. Dlaczego uciekasz do znaków w AT, skoro dyskusja jest o przepisach
    >> w PL (tylko nie pisz, że Konwencja Wiedeńska...)
    > A dlaczego mam nie pisać o Konwencji? Jest nadrzedna wobec PoRD.

    "10. Każdy kierujący, który stwierdzi, że kierujący jadący za nim zamierza
    go wyprzedzić, powinien - z wyjątkiem przypadku przewidzianego w artykule 16
    ustępie 1 litera b) niniejszej konwencji - trzymać się blisko krawędzi
    jezdni odpowiadającej kierunkowi ruchu oraz nie powinien zwiększać
    szybkości."

    Kierujący nie stwierdził, ICMPTZ?

    Łatwo się w KW dałeś wpuścić ;P

    --
    Tomasz Nycz


  • 226. Data: 2011-07-19 23:11:04
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "notveryoldman" <n...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:4e25f222$0$2453$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2011-07-16 19:06, Piotr pisze:
    >
    >>
    >> Sory, musiałem się wywnętrzyć...
    >>
    >
    > To jak już się wywnętrzyłeś, to przyjmij do wiadomości, że nie muszę
    > przekraczać linii ciągłej, żeby kogokolwiek gdziekolwiek przepuszczać.

    Ale już maksymalnie się do niej zbliżyć masz obowiązek.
    Zapewne to wystarczy.
    Przyjmij to do wiadomości.


  • 227. Data: 2011-07-19 23:27:51
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>


    Użytkownik "Piotr"

    > A jeździć też uczyłem się na kolanach, u ojca jednak, bo w_ó_jka nie
    > mam... Sory, ale nie mogłem się powstrzymać...

    Hihi, jakoś musze się ratować...miało być _wójta_

    ;-)


  • 228. Data: 2011-07-19 23:39:34
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello 'Tom,

    Tuesday, July 19, 2011, 11:10:20 PM, you wrote:

    [...]

    >> A dlaczego mam nie pisać o Konwencji? Jest nadrzedna wobec PoRD.
    > "10. Każdy kierujący, który stwierdzi, że kierujący jadący za nim zamierza
    > go wyprzedzić, powinien - z wyjątkiem przypadku przewidzianego w artykule 16
    > ustępie 1 litera b) niniejszej konwencji - trzymać się blisko krawędzi
    > jezdni odpowiadającej kierunkowi ruchu oraz nie powinien zwiększać
    > szybkości."
    > Kierujący nie stwierdził, ICMPTZ?

    Ach, Ty biedaku... To Ty nie patrzysz w lusterka i nie analizujesz, co
    się wokół Ciebie dzieje? To może oddaj od razu prawo jazdy, bo
    idiotyczniejszego argumentu wymyśleć nie mogłeś.

    > Łatwo się w KW dałeś wpuścić ;P

    Aby na pewno ja?


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 229. Data: 2011-07-19 23:52:08
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: Rafał Grzelak <s...@s...com>

    Piotr wrote:

    > Ale co stoi na przeszkodzie, przy założeniu że NIC tam w
    > zasięgu wzroku nie ma, aby zjechać prawymi kołami na linię? Lub
    > troszkę więcej? Pomyśl, a dopiero potem coś mów.

    I znowu to samo. Nie mozesz wymagac, zeby ktos lamal przepisy bo
    jasniepan Piotr chce wyprzedzac.


    Powinienes pietnowac jazde blisko osi jezdni, a nie niezjezdzanie na
    pobocze.

    --
    Pozdrawiam, Rafał.
    rg[na]skrzynka[kropka]pl


  • 230. Data: 2011-07-20 08:41:28
    Temat: Re: Zjeżdżanie na pobocze.
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 19.07.2011 20:28, RoMan Mandziejewicz pisze:

    >> Rozumiem.
    >> Ty zrozum natomiast, ze nie mozesz jej wymagac.
    >
    > To akurat może - zasranym obowiązkiem jest jazda przy prawej linii.
    >

    Nie do końca. Przepis mówi "możliwie blisko prawej krawędzi jezdni".
    Przy idealnej nawierzchni prawdą jest to, co napisałeś, ale np. przy
    ciągnącej się przy tej linii koleinie wypełnionej wodą (bo właśnie leje)
    - już zdecydowanie nie.

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: