W dniu 04.09.2021 o 13:09, heby pisze:
> No, ale dlaczego z opon więcej? Jaki jest mechanizm fizyczny generowania
> pyłu z opon w przypadku elektryka i dlaczego jest gorszy? Nie proszę o
> model matematyczny, tylko opis słowny. Ciekaw jestem.

żeby się rozpędzić i zahamować potrzebujesz tarcia na styku opona - jezdnia

jeżeli masz tam tarcie to się jedno i drugie zużywa, sposób hamowania koła (czy
klockami
czy elektromagnetycznie) nie zmienia nic w kwestii zużycia opon

elektryki generalnie są cięższe niż nieelektryki (stąd np. większe dmc na B dla
dostawczaków na paliwach alternatywnych) więc jakoś w okolicach proporcjonalnych do
zwiększenia masy zwiększa się też zużycie opon

powyższe to nie moja teza więc nie będę jej bronił i walczył o ułamki, ale zużycie
opon co
do zasady co najmniej nie różni się między tymi pojazdami

do góry

On 04/09/2021 17:24, nadir wrote:
>> Wlasnie dlatego dałem przykład sebixów w passerati. To też jest
>> skrajny przykład, postawiony w jednym szeregu z równie debilnym
>> stwierdzeniem, że każdy w elektryku będzie zawijał asfalt na
>> światłach. Oba argumenty są siebie warte, oba gówniane. Teraz widzisz?
> A ja, i wcześniej inni, podawaliśmy; cena, zasięg, czas ładowania. To
> też są gówniane argumenty?

W tym wątku padł tylko głupi argument o pyle z opon i hamulców. Tylko do
niego się odnoszę.

Jak człowiek rozsądny widzę wszelkie wady elektryków. Ale te realne.

Jednak kiedy pojawia się tak głupi, to cieżko nie zestawić go z czymś
rownie głupim. Taki odruch.

>> No nie wiem, mój produkuje dziennie ze 70kWh latem.
> A ile produkuje zimą?

Nie ważne, to co nie zużyłem trzymają w wiadrach w elektrowni, tak mówił
ważny minister. Nazywają to "magazynowaniem w sieci". Przeciętny suweren
z dotacją Mój Prąd, mając na dachu koło 6-10kWp ma dostateczną nadwyżkę
aby cały rok jeździć elektrykiem na ryby i do monopolowego.

>> Całkiem do rzeczy. Coś koło bodaj 400km do przejechania. Dziennie
>> robię może z 10km średnio. Zaryzykuje, że dało by radę.
> Czyli w takim razie ujeżdżasz elektryka?

Nie. Ale jak się trafią w końcu jakies tanie meleksowate złomy do
skakania po zakupy, to chętnie. Ktośtam pisał że w Francyji rdzewiele
kilkaset elektryków wynajmowanych na minuty, bo im nie spiął się biznes.
To niech mi dadzą ze dwa. Se naprawie. Mogę nawet kilka euro, na lawetę,
dorzucić.

>> Ten, co na niego narzekają od roku elektrownie, że im wpychają
>> elektrony do elektrowni, na siłę a oni nie mają gdzie tych elektronów
>> trzymać, bo się wiadra kończą.
> Rozumiem, że to obecnie wydumany problem.

Nie tyle wydumany, co z lekka olany. Moje ileśtam procent miało iśc na
rozbudowę sieci. A idzie na rozbudowę czegoś innego, jak zwykle i pewnie
tego, co zwykle.

do góry

On 04/09/2021 17:29, m4rkiz wrote:
>> No, ale dlaczego z opon więcej? Jaki jest mechanizm fizyczny generowania
>> pyłu z opon w przypadku elektryka i dlaczego jest gorszy? Nie proszę o
>> model matematyczny, tylko opis słowny. Ciekaw jestem.
> żeby się rozpędzić i zahamować potrzebujesz tarcia na styku opona - jezdnia

Spalinowe, rozumiem, lawitują?

> jeżeli masz tam tarcie to się jedno i drugie zużywa, sposób hamowania
> koła (czy klockami czy elektromagnetycznie) nie zmienia nic w kwestii
> zużycia opon

Czyli innymi słowy jest to taka sama fizyka, jak w spalinowych?

> elektryki generalnie są cięższe niż nieelektryki (stąd np. większe dmc
> na B dla dostawczaków na paliwach alternatywnych) więc jakoś w okolicach
> proporcjonalnych do zwiększenia masy zwiększa się też zużycie opon

Czy o tyle, że nas wszystkich zatrują?

> powyższe to nie moja teza więc nie będę jej bronił i walczył o ułamki,
> ale zużycie opon co do zasady co najmniej nie różni się między tymi
> pojazdami

Tak. I o te 5% zatrucia gumą i drutami z opon dzielnie walczą
przeciwnycy elektryfikacji? Łomatko. Czy można upaść niżej?

Więcej dobrego w ostatnim roku dla motoryzacji i smogu zrobił COVID niż
wszyscy ekolodzi razem wzięci. Stawiam tezę: wymusić pracę zdalną dla
wszystkich, gdzie to możliwe. Efekte będzie że tego pyłu z opon i
hamulców będzie znacznie mniej. Dziur będzie mniej. Spalin. Itd itp. To
jest ekologia. A nie rozdzieranie szat o to że guma z kół jest problemem
ekologicznym. Jakoś nie słyszałem aby to ona odpowiadała za efekt
cieplarniany.

do góry

W dniu 04.09.2021 o 14:20, cef pisze:
> W dniu 2021-09-04 o 13:09, heby pisze:
>> On 04/09/2021 12:25, cef wrote:
>>>> Popraw mnie, jesl się mylę, ale elektryki uzywają hamulców zncznie
>>>> rzadziej niż reszta. Przpuszczalnie z tego samego powodu opony są
>>>> mniej ścierane.
>>> Hamulców używają może mniej,
>>
>> OK, czyli argument o pyle z tarcz hamulcowych jest do dupy.
>>
>>> ale opony zużywają tak samo a może nawet jeszcze bardziej.
>>
>> Albowiem? Jakies uzasadnienie dlaczego?
>
> Bo biorą udział w takim samym ruchu miejskim jak inne auta-
> muszą się zatrzymać i rozpędzić, więc opony tak samo dostają
> jeśli chodzi o zużycie a ponieważ elektryk ma więcej dostępnego
> momentu obrotowego w całym zakresie (tzn przy małych obrotach też)
> to będzie się szybciej rozpędzał zostawiając więcej gumy na jezdni.

Do tego w samochodach z silnikami spalinowymi jest skrzynia biegów.

>
>>> Czyli mniej pyłu z klocków i tarcz a wiecej z opon.
>>
>> No, ale dlaczego z opon więcej? Jaki jest mechanizm fizyczny
>> generowania pyłu z opon w przypadku elektryka i dlaczego jest gorszy?
>> Nie proszę o model matematyczny, tylko opis słowny. Ciekaw jestem.
>
> Opis masz powyżej, szybciej się rozpędza i drze gumę.
>

Jak wyżej, gumę można było "drzeć" nawet w maluchu.

do góry

W dniu sobota-04-września-2021 o 10:20, heby pisze:
> On 03/09/2021 21:21, _Master_ wrote:
>> Ile jest z opon i klocków ile ze wzbijanego w powietrze pyłu na ulicach
>> i że nawet elektryk powoduje smog w mieście.
> Popraw mnie, jesl się mylę, ale elektryki uzywają hamulców zncznie
> rzadziej niż reszta. Przpuszczalnie z tego samego powodu opony są mniej
> ścierane.

Ale są a wzbijanie pyłu z ulicy w powietrze to duża część tego smogu co
powodują samochody.

Także ten...

> Skrajne poglądy to nie jest podów do dumy. Po obu stronach.

Odpowiedź musi być na takim samym poziomie SKRAJNOŚCI jak te kłamstwa i
całe tej hejt którym rzygają ekofaszyści ;-)

do góry

W dniu sobota-04-września-2021 o 13:09, heby pisze:
> Albowiem? Jakies uzasadnienie dlaczego?

Bo mają OGROMNY moment obrotowy ;-)

do góry

W dniu sobota-04-września-2021 o 14:19, heby pisze:

> Dlaczego to nie jest agrument w przypadku spalinowych z dużymi
> silnikami? Ich też nalezy zakazać?
>

Rozumowanie OD CZAPY

Ekofaszyści chcą zakazać spalinowych bo "powodują smog"

Jako CAPANEUM proponują elektryki.

Tylko że po przeanalizowaniu procentowego składu SMOOOOOOGUUUUU efekt
ZMNIEJSZENIA będzie znikomy.

Tak legnie w gruzach ekologiczność elektryków również w kwestii
miastowego smogu. UWAGA! W Polsce. Bo Polacy są BIEDNI i palą w piecach
tym na co ich stać.

do góry

W dniu sobota-04-września-2021 o 14:51, heby pisze:
> To może go ograniczyć?

Ciach. Może więcej czytaj a mniej pisz. Przecież szkoła już ruszyła. Do
książek ;-)

A ekofaszysta powiedziałby: NIE ODDYCHAJ

do góry

W dniu sobota-04-września-2021 o 14:51, heby pisze:
> Udawajmy więc, że kres ludzkości zalezy od tego że opony w elektrykach
> ścierają się tak samo jak passerati sebixów.

Ty chyba masz tą Gerdę na ścianie ;-)

Poczytaj ile procent smogu powstaje przez samochody ile z tego z rury,
ile z klocków/opon ile z ulicy...

Możesz się bardzo ZDZIWIĆ ;-)

do góry

On 04/09/2021 20:35, _Master_ wrote:
>> Udawajmy więc, że kres ludzkości zalezy od tego że opony w elektrykach
>> ścierają się tak samo jak passerati sebixów.
> Ty chyba masz tą Gerdę na ścianie ;-)

W drzwiach.

> Poczytaj ile procent smogu powstaje przez samochody ile z tego z rury,
> ile z klocków/opon ile z ulicy...
> Możesz się bardzo ZDZIWIĆ ;-)

Ale całe podstawowe pytanie w thm wątku brzmi: czy spalinowe samochody
*nie* produkują smoku z opon a jesli produkują to o ile mniej.

Oraz pytanie specjalne: jeśli elektryki produkują mniej smogu z klocków
a więcej opon, to czy to się balansuje, a jeśl itak to o co chodzi z tą
gorszoscią elektryków w temacie wątku?

do góry