-
21. Data: 2010-11-04 07:04:40
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Krzysztof Kucharski" <s...@B...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:iarnlg$t2d$1@news.onet.pl...
> Jeszcze jedna uwaga. Otóż samodzielne polutowanie wtyczki minijack stereo
> przez _amatora_ nie jest zajęciem trywialnym. Niestety, ryzyko zwarcia i w
> następstwie uszkodzenia kanału/kanałów toru dźwiękowego w komputerze nie
> jest zerowe ;-)
Śmiem twierdzić, że właśnie zerowe.
W najgorszym przypadku kanał/y nie będą grać do czasu usunięcia zwarcia.
Ani karta ani głośniki niczym nie ryzykują
> Na miejscu Autorki zastanowiłbym się, czy nie lepiej byloby zakupić
> odpowiednio długi przewód zakończony wtykiem minijack i _jakoś_ podłączyć
> go do zestawu głosnikowego. Mozliwości są dwie: usunięcie starego przewodu
> i zastąpienie go nowym albo "sztukowanie" starego kabla z nowym. Wszystko
> zależy od tzw. uwarunkowań ;-)
I to rozwiązanie bym uważał za optymalne (sam tak czasami robię:/)
do czasu aż znajdzie się lutmen/lutmenka:), (żeby nie być posądzonym
o męski szowinizm) i sprawę rozwiąże.
Artur(m)
-
22. Data: 2010-11-04 07:13:38
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Wed, 3 Nov 2010 06:29:56 -0700 (PDT), Suri napisał(a):
> On 3 Lis, 14:10, Mariusz Kruk <M...@e...eu.org> wrote:
>> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Krzysztof Kucharski"
>>
>>>zestawie głośnikowym, z subwooferem. Częstą praktyką producentów
>>>takich urządzeń jest wyposażanie ich w przewód obustronnie odłączalny.
>>>Z jednej strony - jack (minijack), z drugiej zaś - para wtyczek CINCH
>>>(RCA).
>>
>> To fakt. Z drugiej strony, równie częstą praktyką jest montowanie
>> wszystkiego tak, żeby przy najmniejszym uszkodzeniu trzeba było
>> wymieniać całość. Jak jest w tym wypadku - właścicielka musi sprawdzić
>> sama.
>>
>> --
>> Kruk@ -\ |
>> }-> epsilon.eu.org |
>> http:// -/ |
>> |
>
> No dobra, samiście chcieli doświadczyć mojej destruktywnej ręki, która
> swoją drogą juz nie jedno RTV popsuła.
> To wygląda tak.
> http://pl.tinypic.com/r/f9nz9s/7
> Pytanie, czy można do odciętych kabelków, dokupić nowy
> dobry, ładny itp?
Można. Do wyboru, do koloru, duży, mały, co kto lubi. Na Allegro jest cała
kategoria z samymi tylko wtyczkami typu Jack:
http://allegro.pl/jack-67292
Podobny wybór będziesz miała w pierwszym lepszym sklepie z częściami
elektronicznymi, gdzie nie będziesz musiała czekać/płacić za wysyłkę.
Polecam zakup raczej wtyczki z metalową obudową, są o wiele solidniejsze i
lepiej wykonane, niż plastikowe (czyt. nie rozpadają się, jak się na nie
krzywo popatrzysz).
--
Yakhub
-
23. Data: 2010-11-04 08:05:23
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: Suri <b...@p...fm>
(: Serdeczne dzięki za wszelkie wskazówki:
$M$-kowi,Yakubowi,Arturowi(m),JoteRowi,kamilowi, Mariuszowi Kruk i
Krzysiowu Kucharskiemu - ukłony.
BTW muszę sobie wreszcie kupić lutownicę- nie ma co. (:
Pozdrawiam Suri
-
24. Data: 2010-11-04 09:51:20
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@B...poczta.onet.pl>
Bry!
[...]
Użytkownik "Suri" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:31fc31c4-e7e1-4435-8577-65da14878969@x42g2000yq
x.googlegroups.com...
On 3 Lis, 14:37, "Krzysztof Kucharski" <s...@B...poczta.onet.pl>
wrote:
> To wygląda tak.http://pl.tinypic.com/r/f9nz9s/7
> OK. A teraz proszę, abyś wykonała swoim SAMSUNGIEM fotografię
> przewodu
> (tego z odciętą wtyczką) w miejscu, w którym wchodzi on do obudowy
> głośnika. BTW - wtyczkę podziabałaś po mistrzowsku ;->
Sierobi szefie (; Tak to wygląda, ale pewności
nie mam czy chodzi Ci o to, czy jakąś inną obudowę.
http://i55.tinypic.com/ieeedl.jpg
[...]
Prawie dobrze. Tylko, że na Twojej fotografi nie widać _tego_ miejsca
obudowy, z którego na świat wydostaje się inkryminowany kabelek ;-)
Jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa można załozyć, ten przewód jest
przylutowaby od strony obudowy głosnika. W takim przypadku nie ma
mozliwości łatwej i bezstresowej ;-) wymiany przewodu. Bez lutowania
nie obejdzie się.
Ale nie przejmuj się. Popatrz na to z drugiej strony: nowa wtyczka -
grosze, lampka koniaku kilkanaście złotych, rozwój zycia
towarzyskiego - bezcenny ;-)
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
-
25. Data: 2010-11-04 10:07:43
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: "kamil" <k...@s...com>
"JoteR" <j...@p...pl> wrote in message news:ias6tv$a7l$1@inews.gazeta.pl...
> Wątek założyła kobieta ;-)
Heh.. ;)
>> i schowac za szafka, kanapa, pod dywanem czy gdzie komu takie kable
>> biegna.
>
> I potem na grupach windzianych pojawi się pytanie "jakie stery do k.
> dźwiękowej, żeby mi grały oba kanały". A w tle słychać chichot plasterka
> zza kanapy...
>
>> Naprawde nie widze tutaj powodu do ubolewania nad jakoscia wykonania, tym
>> nie beda plynac mikroamperowe prady sterujace aparatura do podtrzymywania
>> zycia na oddziale kardiologii, wiec mozna nawet i skrecic razem i owinac
>> tasma bez grama cyny.
>
> Herezje Waść prawisz, każdy prawdziwy audiofil Ci powie, że takie
> skręcenie tłumi basy, a z kolei źle dobrana taśma izolacyjna będzie
> wypuszczać z kabla soprany bokiem ;->
Prawdziwy audiofil kupi pozlacany przewod wykonany w nanotechnologii
ukradzionej z NASA po 70zl za metr, a nie bedzie pytac na grupach o
lutowanie. :)
>> Amator poradzi sobie i dzialac bedzie.
>
> Do pierwszej wizyty kota/psa/młodszej_siostry pod biurkiem...
Koty kablami raczej sie nie interesuja, gorzej z mlodsza siostra albo
latorosla. Tyle, ze skoro kobieta pyta, znaczy faceta nie ma, to i latorosli
pewnie tez nie. ;))
Pozdrawiam
Kamil
-
26. Data: 2010-11-04 10:10:33
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@B...poczta.onet.pl>
Witam
[...]
Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:iatlua$pdn$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Krzysztof Kucharski" <s...@B...poczta.onet.pl>
> napisał w wiadomości news:iarnlg$t2d$1@news.onet.pl...
>
>
>> Jeszcze jedna uwaga. Otóż samodzielne polutowanie wtyczki minijack
>> stereo przez _amatora_ nie jest zajęciem trywialnym. Niestety,
>> ryzyko zwarcia i w następstwie uszkodzenia kanału/kanałów toru
>> dźwiękowego w komputerze nie jest zerowe ;-)
>
> Śmiem twierdzić, że właśnie zerowe.
> W najgorszym przypadku kanał/y nie będą grać do czasu usunięcia
> zwarcia.
> Ani karta ani głośniki niczym nie ryzykują
[...]
Dawno temu był okres, gdy często używałem programiku SineWave
Generator (czy jakoś tak). Kiedyś uszkodziłem wzmacniacz mocy na
karcie przez zwyczajne zwarcie wyjścia któregoś kanału do masy. Od tej
pory dmucham na zimne ;-)
Tytułem wyjasnienia - kiedyś karty dźwiekowe posiadały na pokładzie
wzmacniacz mocy, a nawet potecjometr do regulacji "siły głosu" na
sledziu.
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
-
27. Data: 2010-11-04 10:29:55
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: Suri <b...@p...fm>
On 4 Lis, 10:51, "Krzysztof Kucharski" <s...@B...poczta.onet.pl>
wrote:
> Sierobi szefie (; Tak to wygląda, ale pewności
> nie mam czy chodzi Ci o to, czy jakąś inną
obudowę.http://i55.tinypic.com/ieeedl.jpg
> [...]
> Bry!
> Prawie dobrze. Tylko, że na Twojej fotografi nie widać _tego_ miejsca
> obudowy, z którego na świat wydostaje się inkryminowany kabelek ;-)
> Jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa można załozyć, ten przewód jest
> przylutowaby od strony obudowy głosnika. W takim przypadku nie ma
> mozliwości łatwej i bezstresowej ;-) wymiany przewodu. Bez lutowania
> nie obejdzie się.
> Ale nie przejmuj się. Popatrz na to z drugiej strony: nowa wtyczka -
> grosze, lampka koniaku kilkanaście złotych, rozwój zycia
> towarzyskiego - bezcenny ;-)
Jery...aleś marudny (:
Zrobiłam nowe.
http://i52.tinypic.com/9jdraw.jpg
Malo tego, nawet go z lubością rozbebeszyłam
byś już więcej nie miał wątpliwości (:
http://i52.tinypic.com/1zqgdxx.jpg
Pytanie chyba już tendencyjne: I co dlai ?
Koniaku nie pije, to jednak trza se bedzie
lutownice kupić. (;
-
28. Data: 2010-11-04 13:19:58
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: Yakhub <y...@g...pl>
Dnia Thu, 4 Nov 2010 01:05:23 -0700 (PDT), Suri napisał(a):
> (: Serdeczne dzięki za wszelkie wskazówki:
> $M$-kowi,Yakubowi,Arturowi(m),JoteRowi,kamilowi, Mariuszowi Kruk i
> Krzysiowu Kucharskiemu - ukłony.
W imieniu swoim i pozostałych - nie ma za co :).
BTW. Miło dostać podziękowania na grupie. Szkoda, że tak rzadko to się
zdarza.
--
Yakhub
-
29. Data: 2010-11-04 13:48:45
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Suri" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3d18060f-8c1b-4548-9c46-ef849ddb2ede@l17g2000yq
e.googlegroups.com...
(: Serdeczne dzięki za wszelkie wskazówki:
$M$-kowi,Yakubowi,Arturowi(m),JoteRowi,kamilowi, Mariuszowi Kruk i
Krzysiowu Kucharskiemu - ukłony.
BTW muszę sobie wreszcie kupić lutownicę- nie ma co. (:
Zaiste godny pochwały zamiar.
Jednakowoż uprzedzam,
nie zniechęcaj się pierwszymi niepowodzeniami,
(albowiem lutowanie
nie jest tak proste na jakie wygląda),
ale później satysfakcja gwarantowana.
Artur(m)
-
30. Data: 2010-11-04 14:07:23
Temat: Re: Zepsuta wtyczka(jack) do komputera.
Od: "Michał \"HoMMeR\" Paszek" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl>
W dniu 2010-11-04 09:05, Suri pisze:
> BTW muszę sobie wreszcie kupić lutownicę- nie ma co. (:
Polecam tanie, grzałkowe lutownice o mocy ok 25-30W. Korzystam dokładnie
z takiej:
http://nowyelektronik.pl/searchsklep.php?mode=opis&n
r=73990
i jestem bardzo zadowolony. Trudno przepalic punkty lutownicze, maja
male, stabilne groty i przede wszystkim wymienne. Polecam do nauki
lutowania.
BTW. Do lutownicy proponuje dokupic cynę i kalafonię :)
--
Michał "HoMMeR" Paszek