Pan J.F napisał:

>>>>>> Jeśli telefon GSM, to bym się nie zdziwił. Zanim taki zadzwonił,
>>>>>> potrafił zdrowo pobujać obrazem na monitorze CRT.
[...]
>> Stale oparty? Jak siedziałem przy komputerze, to tak. Nawet gdy był
>> wyciszony, z wyprzedzeniem wiedziłem, że zadzwoni. Bo wtedy przeginał.
>
> Nie o to chodzilo. Jakby mial w srodku magnes, to by stale krzywił
> obraz, nawet przy wylączonym telefonie.

To by stale krzywił. A on bujał. Czasami.

>> W czasie rozmowy to już jest dogadany z drugą stroną, więc zmniejsza
>> moc, jeśli BTS blisko.
>
> No chyba, ze BTS daleko.

Dlatego zabawni są ludzie, którzy protestują, gdy im chcą postawić BTS
kilkaset metrów od domu. Z takiej odległości moc nadajnika nie spowoduje
spadku mleczności krów. Za to spada moc nadawania w telefonie w trakcie
rozmowy. Przy braku bliskiego BTS faktycznie telefon potrafi podgrzać ucho.

>>>> W Polsce jest LTE 450 MHz. Używałem.
>>> Energetyki?
>> Tak.
>>> Ale zwykly czlowiek raczej nie ma takiego telefonu, to nie przetestuje
>> Nawet gdyby miał, to nie pogada. Jest tylko transmisja danych.
>
> Jak to w LTE, a jednak daje sie pogadac :-)

Jak jest centrala telefoniczna. Tam nie ma.

> A jesli nie zakłoca ... czestotliwosc nośnej za duża? Moc za mała?

Jakoś to tam wszystko rozproszone. Bardziej jednostajny szum przypomina,
a nie pakiety lecące jak z karabinu maszynowego.

--
Jarek