eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaZdjecia pewnej Anny MariiRe: Zdjecia pewnej Anny Marii
  • Data: 2009-05-28 21:11:45
    Temat: Re: Zdjecia pewnej Anny Marii
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > > tzn "autorytetem" jest ktoś kto twierdzi że jesteś niewyrobiony? Nie ma
    innych
    > > autorytetów?
    >

    > Autorytetem w cudzyslowiu jest ten, kto o sobie twierdzi, ze jest
    > autorytetem. I wiekszosc takich 'autorytetow' przy mojej niezgodzie
    > na ich osady zaczyna twierdzic, ze to ja jestem 'niewyrobiony'.
    > No wiec takich autorytetow nie uznaje :) A z innymi artystami
    > lub koneserami sztuki kontaktu nie mialem. Niestety cale to
    > towarzystwo ma duzy przerost mniemania o sobie, potezny egotyzm
    > i nieustanna potrzebe autoreklamy.

    Myślę, że tak w dużej mierze musi być. Tzn jeśli chodzi o artystów którzy
    muszą ufać sobie. Ale wcale nie znaczy to że są bezrefleksyjni. Wielu z nich
    to najbardziej trzeźwo myślący ludzie jacy chodza po ziemi.... potrafiący
    zrozumieć siebie, bądź próbujący. Przecież artysta dotyka często uznania,
    pochwał a czasem sławy.. i upadku. I sądzę, że w gruncie rzeczy taki ktoś musi
    wiedzieć o nich najwięcej. I o ryzyku jakie niesie ta zabawa w sztukę. Patrząc
    z zewnątrz wydaję się to pewnie nadęciem i egoizmem ale ryzykwne jest
    stwierdzanie tego jako faktu. Tutaj się gada o sztuce, czym jest. Mi się
    zdaje, że sztuka nie jest pójścem na kompromis, że ta cecha,
    bezkompromisowość, jakby do niej należy. Ile jednak mówi ci artysta i jego
    sztuka jeśli mówi to ze stu procentową pewnością. On może się pomylić, zostać
    wygwizdany, ale jak jest dobry staje się najcelniejszym a jego dzieło
    najwłaściwszym okeśleniem problemu którego dotyka.

    Co do krytyków, zdaje mi się, że w dużej części masz rację. Jest wielu takich,
    którym wydaje się, że to artysta powinien czuć przed nimi respekt. A jest na
    odwrót.


    > > > > dekad w kasie utonęła doszczętnie.
    > > > Sztuka praktycznie wszedzie 'utonela' w kasie,
    > > słowa lecą, wiatr wieje. Co znaczy to co piszesz? Skąd te
    > > cudzysłowy? "utonęła" czy utoneła.
    >
    > A czy zauwazyles jakas sztuke w silosie z pieniedzmi
    > dlawiaca sie szmalem i wolajaca o pomoc? Bo ja nie.
    > Wiec 'utonela', bo tonacej realnie nie widzialem. Zreszta,
    > czy kiedykolwiek widziales sztuke? :) I nie mysle tu
    > o synonimie egzemplarza :D

    :D
    ...
    Czy ja widziałem sztukę?
    Podoba mi się Van Gogh... tzn myślę że to był największy artysta jaki się do
    tej pory urodził. Nie dlatego że jego obrazy są w tej cenie. Trafia do mnie...
    jego tragizm, zmaganie, to jak wydziera się to z jego obrazów. Te kruki nad
    łanami zboza. to najsmutniejszy obraz jaki widziałem, najgłębszy, po prostu
    dech mi zapiera. Poważnie.
    I Bergman.

    Nie zgadzam się że sztuka "utonęła" w kasie. Choćby dlatego, że zarobienie
    kasy też może być sztuką:)

    pozdrawiam
    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: