"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote:
[...]
>> Swoją drogą pochwal się ile trzeba czułości do robienia portretów
>> otworkiem.
>
> E spoko, z ręki przy 1600iso przy mocnym słońcu.


Skoro jesteś tak miły, by zaspokajać moją ciekawość, to może jeszcze
pochwal się jak powstały tak dobre "szkła" do otworka. :)) Robione
przez jakiegoś "specjalistę", czy chałupniczo? Otwór przysłony dobierany
po uważaniu, czy precyzyjnie wg wzorów odpowiednio do długości fali?
Jakoś testowane przed sesją i przebierane z 'n' sztuk? (bo producenci
niestety mają duży rozrzut. :)) No i sam materiał oraz technologia
produkcji - szpilka (+szlifowanie?), naświetlarka, lasery??? (czego to
ludzie nie wymyślą... :))

Temat całkiem ciekawy, bo otworek ma swoją magię "działania
powietrzem" - obrazu ukręconego "z powietrza". :) No i w sumie otworek
może być odtrutką na jakieś "wyczerpanie artystyczne" po zatruciu
nadmiarem cyfrowej perfekcji. ;-)


pozdrawiam

Mariusz [mr.]