XX YY pisze:
>>>>> Czy to moze mój komputer cos pieprzy - ale to chyba nie jest MIDI ?
>>>> Jeśli ja nic nie słyszę - a nie słyszę - to pewnie midi.
>>> Libiszewski musial cos namieszac.
>>> Sprawdzilem dziala - to nie jest midi.
>>> Moze podkrec glosnosc , jest nagrane na 50% mocy.
>>> http://sites.google.com/site/panosaurus2/p-24
>> Nie kręć znowu, wymieniłeś ścieżkę dźwiękową i teraz nie tylko słychać w
>> ogóle, ale słychać zupełnie coś innego.

> zmieniony zostal saksofon.
> poprzedni byl do klasyki selmer super balanced aktion III rok 2003
> ten jest do jazzu - selmer MKVI rok 1956.

Nie kłam, nie ma już metronomu-zegara ani synthpada o którym kilka osób
tu pisało.
Podmieniłeś całą ścieżkę dźwiękową, albo strumień midi na strumień
audio, ale oczywiście jak zwykle będziesz zaprzeczał. Kłamstwo do ciebie
tak przyrosło, że stosujesz go nawet jeśli nie przynosi żadnej korzyści.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/90% ludzi nie powie nigdy nikomu tego, o czym myśli przez 90% czasu/