Ja znów kolejny LDR nieorganiczny, trochę naciągany ;)
http://picasaweb.google.pl/bartcich/LDR#541296682634
1896402

--
Pozdrawiam.
Bartko.

do góry

On 8 Gru, 23:07, cichybartko <c...@g...com> wrote:
> Ja znów kolejny LDR nieorganiczny, trochę naciągany
;)http://picasaweb.google.pl/bartcich/LDR#5412966826
341896402
>
> --
> Pozdrawiam.
> Bartko.

no..no
StaM

do góry

Dnia Tue, 8 Dec 2009 12:51:34 -0800 (PST), XX YY napisał(a):

> On 8 Dez., 21:38, Andrzej Libiszewski
> <a...@g...usunto.pl> wrote:
>> Dnia Tue, 8 Dec 2009 11:58:20 -0800 (PST), XX YY napisał(a):
>>
>>
>>
>>>>> Cichybartko mial watpliwosci jak otworzyc pliki , sprawa sie dawnoa
>>>>> wyjasnila , a ty ciagle jeczysz.
>>
>>>> Ależ ja potrafię je otworzyć. To, że z reguły nie widzę powodu (nie chce mi
>>>> się) to już sprawa osobna.
>>
>>> no widzisz sam jaka jestes saska pierdola
>>
>> Saska pierdoła to jest gość, który nie potrafi tak wystawić pliku
>> flashowego, żeby przeglądarka otworzyła go bezpośrednio bez konieczności
>> zgrywania pliku na dysk.
>>
>
> a kto powiedzial , ze nie moze byc wgrany najpierw na dysk a potem
> odtworzony?
> z jakiego powodu nie ?

Bo nie zamierzam sobie zaśmiecać dysku twoim fotoszrotem.

> a sa powody dla ktorych ma to gleboki sens- w przypadku klopotow z
> transferem danych , a te sie zdazaja.

Ależ oczywiście. We wszystkim można się doszukać głębokiego sensu,
wystarczy odpowiedni świr.

>
> raz sciagasz i ogladasz plynnie do woli jak dlugo chcesz.

Googlemaps i Zumi też mam sobie pobierać całe na dysk jak chcę zobaczyć
najbliższą okolicę, czy mogę jednak pozostać przy dostępie do map i zdjęć
na żądanie?

>
> nic bardziej denerwujacego niz zacinajaca sie panorama z powodu przerw
> w transferze.

Weź hydroksyzynę, nie będziesz się denerwował byle czym.


>
> Nawet nie musisz usuwac z dysku , otwierasz jedynie bez zapisywania.

Ja twoich śmieci nie chcę mieć na dysku, jasne?

> w razie czego jest do odnalezienia w tempor. . super wygodne -
> wystarczy tylko rozumniec co sie robi i dlaczego , a z tym masz
> klopoty.

Powtarzam jeszcze raz: nie zamierzam sobie robić śmietnika na dyskach.

>
> Podejrzewam , ze nawet nie potrafilbys zrobic tego o czym piszesz bez
> otwierania wlasnej strony www.

Podejrzewam, że powinieneś porozmawiać z psychiatrą.


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"

do góry

Dnia Tue, 08 Dec 2009 22:27:03 +0100, Janko Muzykant napisał(a):

> XX YY pisze:
>> a kto powiedzial , ze nie moze byc wgrany najpierw na dysk a potem
>> odtworzony?
>> z jakiego powodu nie ?
>> a sa powody dla ktorych ma to gleboki sens- w przypadku klopotow z
>> transferem danych , a te sie zdazaja.
>> raz sciagasz i ogladasz plynnie do woli jak dlugo chcesz.
>> Nawet nie musisz usuwac z dysku , otwierasz jedynie bez zapisywania.
>> w razie czego jest do odnalezienia w tempor. . super wygodne -
>> wystarczy tylko rozumniec co sie robi i dlaczego , a z tym masz
>> klopoty.
>> Podejrzewam , ze nawet nie potrafilbys zrobic tego o czym piszesz bez
>> otwierania wlasnej strony www.
>
> Czy już naprawdę każdego dnia musisz tworzyć megawątek promujący jakieś
> nowe kretyństwo? W tym tempie za pół roku tematów foto ci braknie i
> pewnie jako uznany omnibus będziesz nas uczył dzieci robić...

Ja już mam, pewnie się jednak dowiem, że źle zrobiłem...

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Nie zawsze wola ministrów wyznacza bieg historii i niekoniecznie
pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."

do góry

Witam,

A ja pobawiłem się ostatnio z kumplem kilkoma lampami:

http://farm3.static.flickr.com/2779/4163657082_ecfc1
71de0_o.jpg
http://farm3.static.flickr.com/2758/4163670266_84ce7
d05a4_o.jpg

pozdrawiam,

ZbyszekK




tomek pisze:
> Witam!
>
> Poniewaz wczoraj mialem problem z dostepem do sieci wiec z jednodniowym
> opoznieniem zamykam zdjeciowy watek tygodnia 48, wszystkim uczestnikom
> dziekuje za udzial i goraco zapraszam do pokazywania i komentowania
> zdjec w watku 49-tym
>
> Jak zwykle przypominam, że
> watek jest archiwizowany na stronie
> fotoplenery wiec jesli pokazujemy tu zdjecia musimy sie
> liczyc z tym, ze znajda sie na owej stronie. Jednak jesli
> komus zalezy na zostawieniu swego sladu nie tylko "na grupie",
> ale rowniez na tej stronie, to zachecam by zrobic to samodzielnie.
> Wowczas bedzie mial pewnosc a dodatkowo zaoszczedzimy pracy
> administratorom tej strony
>
> pozdr.

do góry

Andrzej Libiszewski wrote:
> Dnia Tue, 8 Dec 2009 12:51:34 -0800 (PST), XX YY napisał(a):
>
>> On 8 Dez., 21:38, Andrzej Libiszewski
>> <a...@g...usunto.pl> wrote:
>>> Dnia Tue, 8 Dec 2009 11:58:20 -0800 (PST), XX YY napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>>>> Cichybartko mial watpliwosci jak otworzyc pliki , sprawa sie dawnoa
>>>>>> wyjasnila , a ty ciagle jeczysz.
>>>>> Ależ ja potrafię je otworzyć. To, że z reguły nie widzę powodu (nie chce mi
>>>>> się) to już sprawa osobna.
>>>> no widzisz sam jaka jestes saska pierdola
>>> Saska pierdoła to jest gość, który nie potrafi tak wystawić pliku
>>> flashowego, żeby przeglądarka otworzyła go bezpośrednio bez konieczności
>>> zgrywania pliku na dysk.
>>>
>> a kto powiedzial , ze nie moze byc wgrany najpierw na dysk a potem
>> odtworzony?
>> z jakiego powodu nie ?
>
> Bo nie zamierzam sobie zaśmiecać dysku twoim fotoszrotem.
>
>> a sa powody dla ktorych ma to gleboki sens- w przypadku klopotow z
>> transferem danych , a te sie zdazaja.
>
> Ależ oczywiście. We wszystkim można się doszukać głębokiego sensu,
> wystarczy odpowiedni świr.
>
>> raz sciagasz i ogladasz plynnie do woli jak dlugo chcesz.
>
> Googlemaps i Zumi też mam sobie pobierać całe na dysk jak chcę zobaczyć
> najbliższą okolicę, czy mogę jednak pozostać przy dostępie do map i zdjęć
> na żądanie?
>
>> nic bardziej denerwujacego niz zacinajaca sie panorama z powodu przerw
>> w transferze.
>
> Weź hydroksyzynę, nie będziesz się denerwował byle czym.
>
>
>> Nawet nie musisz usuwac z dysku , otwierasz jedynie bez zapisywania.
>
> Ja twoich śmieci nie chcę mieć na dysku, jasne?
>
>> w razie czego jest do odnalezienia w tempor. . super wygodne -
>> wystarczy tylko rozumniec co sie robi i dlaczego , a z tym masz
>> klopoty.
>
> Powtarzam jeszcze raz: nie zamierzam sobie robić śmietnika na dyskach.
>
>> Podejrzewam , ze nawet nie potrafilbys zrobic tego o czym piszesz bez
>> otwierania wlasnej strony www.
>
> Podejrzewam, że powinieneś porozmawiać z psychiatrą.
>
>
u mnie w FF tez sie nie otwiera i nie bede szukal przyczyny dlaczgo,
uwazam ze nie mi powinno zalezec na tym zeby sie otworzyla ale tworcy
strony. No coz kazdy ma prawo ma miec inne zdanie.

p.s.

do góry

On 8 Dez., 23:32, Andrzej Libiszewski
<a...@g...usunto.pl> wrote:
> Dnia Tue, 8 Dec 2009 12:51:34 -0800 (PST), XX YY napisał(a):
>
>
>
>
>
> > On 8 Dez., 21:38, Andrzej Libiszewski
> > <a...@g...usunto.pl> wrote:
> >> Dnia Tue, 8 Dec 2009 11:58:20 -0800 (PST), XX YY napisał(a):
>
> >>>>> Cichybartko mial watpliwosci jak otworzyc pliki , sprawa sie dawnoa
> >>>>> wyjasnila , a ty ciagle jeczysz.
>
> >>>> Ależ ja potrafię je otworzyć. To, że z reguły nie widzę powodu (nie chce mi
> >>>> się) to już sprawa osobna.
>
> >>> no widzisz sam jaka jestes saska pierdola
>
> >> Saska pierdoła to jest gość, który nie potrafi tak wystawić pliku
> >> flashowego, żeby przeglądarka otworzyła go bezpośrednio bez konieczności
> >> zgrywania pliku na dysk.
>
> > a kto powiedzial , ze nie moze byc wgrany najpierw na dysk a potem
> > odtworzony?
> > z jakiego powodu nie ?
>
> Bo nie zamierzam sobie zaśmiecać dysku twoim fotoszrotem.
>
> > a sa powody dla ktorych ma to gleboki sens- w przypadku klopotow z
> > transferem danych , a te sie zdazaja.
>
> Ależ oczywiście. We wszystkim można się doszukać głębokiego sensu,
> wystarczy odpowiedni świr.
>
>
>
> > raz sciagasz i ogladasz plynnie do woli jak dlugo chcesz.
>
> Googlemaps i Zumi też mam sobie pobierać całe na dysk jak chcę zobaczyć
> najbliższą okolicę, czy mogę jednak pozostać przy dostępie do map i zdjęć
> na żądanie?
>
>
>
> > nic bardziej denerwujacego niz zacinajaca sie panorama z powodu przerw
> > w transferze.
>
> Weź hydroksyzynę, nie będziesz się denerwował byle czym.
>
>
>
> > Nawet nie musisz usuwac z dysku , otwierasz jedynie bez zapisywania.
>
> Ja twoich śmieci nie chcę mieć na dysku, jasne?
>
> > w razie czego jest do odnalezienia   w tempor.  . super wygodne -
> > wystarczy tylko rozumniec co sie robi i dlaczego , a z tym masz
> > klopoty.
>
> Powtarzam jeszcze raz: nie zamierzam sobie robić śmietnika na dyskach.

nawet nie wiesz o tym ze wchodzac w panoramke jest ona sciagana na
dysk
czekasz przeciez jak sie zaladuje . Sadzisz ze calosc przechodzi tylko
do ram ?
Zajrzyj do teczki internet tempor. czy aby przypadkiem po
obejrzeniu nie zostal tam zapisany plik w calosci ?

niemal kazda duperele ktora gdzies ogladasz w sieci masz zapisana na
dysku o czym nie wiesz.

kazdy filmik np z youtube ktory przegladasz bedzie zapisany i mozesz
sie go na dysku doszukac pod jakims oznaczeniem.


>
>
>
> > Podejrzewam , ze nawet nie potrafilbys zrobic tego o czym piszesz bez
> > otwierania wlasnej strony www.
>
> Podejrzewam, że powinieneś porozmawiać z psychiatrą.
>
>

i co mam mu powiedziec ?
ze Libiszewski nie potrafi otworzyc prostego pliku ?

zobacz co mowi google na temat twoich racji:

http://www.googlefight.com/index.php?lang=en_GB&word
1=xxyy&word2=libiszewski

he , he , he

do góry

XX YY pisze:

>>
>>
>>> Nawet nie musisz usuwac z dysku , otwierasz jedynie bez zapisywania.
>> Ja twoich śmieci nie chcę mieć na dysku, jasne?
>>
>>> w razie czego jest do odnalezienia w tempor. . super wygodne -
>>> wystarczy tylko rozumniec co sie robi i dlaczego , a z tym masz
>>> klopoty.
>> Powtarzam jeszcze raz: nie zamierzam sobie robić śmietnika na dyskach.
>
> nawet nie wiesz o tym ze wchodzac w panoramke jest ona sciagana na
> dysk
> czekasz przeciez jak sie zaladuje . Sadzisz ze calosc przechodzi tylko
> do ram ?

Ulega skasowaniu przy czyszczeniu pamięci podręcznej przeglądarki, co
przebiega automatycznie.

> Zajrzyj do teczki internet tempor. czy aby przypadkiem po
> obejrzeniu nie zostal tam zapisany plik w calosci ?

Po ręcznym ściągnięciu tam nie ląduje w ogóle.

>
> niemal kazda duperele ktora gdzies ogladasz w sieci masz zapisana na
> dysku o czym nie wiesz.

O czym nie wiesz, to o tym, że mam przeglądarkę ustawioną na
automatyczne czyszczenie takich śmieci.

>
> kazdy filmik np z youtube ktory przegladasz bedzie zapisany i mozesz
> sie go na dysku doszukac pod jakims oznaczeniem.
>

Z powyższych powodów po wyłączeniu przeglądarki nie ma czego szukać.

>
>>
>>
>>> Podejrzewam , ze nawet nie potrafilbys zrobic tego o czym piszesz bez
>>> otwierania wlasnej strony www.
>> Podejrzewam, że powinieneś porozmawiać z psychiatrą.
>>
>>
>
> i co mam mu powiedziec ?
> ze Libiszewski nie potrafi otworzyc prostego pliku ?

Że anonim XX YY nie potrafi wystawić prostej prezentacji we flashu na
stronę poprawnie i strasznie go denerwuje jak ktoś mu uwagę zwróci.

>
> zobacz co mowi google na temat twoich racji:
>
> http://www.googlefight.com/index.php?lang=en_GB&word
1=xxyy&word2=libiszewski
>
> he , he , he
>

Naprawdę ci to pomaga? Zaiste, prosty z ciebie człowiek.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."

do góry

On 9 Dez., 09:14, Andrzej Libiszewski <a...@g...USUNTO.pl>
wrote:
> XX YY pisze:
>
>
>
> >>> Nawet nie musisz usuwac z dysku , otwierasz jedynie bez zapisywania.
> >> Ja twoich śmieci nie chcę mieć na dysku, jasne?
>
> >>> w razie czego jest do odnalezienia   w tempor.  . super wygodne -
> >>> wystarczy tylko rozumniec co sie robi i dlaczego , a z tym masz
> >>> klopoty.
> >> Powtarzam jeszcze raz: nie zamierzam sobie robić śmietnika na dyskach.
>
> > nawet nie wiesz o tym ze wchodzac w panoramke jest ona sciagana na
> > dysk
> > czekasz przeciez jak sie zaladuje . Sadzisz ze calosc przechodzi tylko
> > do ram ?
>
> Ulega skasowaniu przy czyszczeniu pamięci podręcznej przeglądarki, co
> przebiega automatycznie.
>
> > Zajrzyj do teczki internet  tempor.   czy aby przypadkiem po
> > obejrzeniu nie zostal tam zapisany plik w calosci ?
>
> Po ręcznym ściągnięciu tam nie ląduje w ogóle.
>
>
>
> > niemal kazda duperele ktora gdzies ogladasz w sieci masz zapisana na
> > dysku o czym nie wiesz.
>
> O czym nie wiesz, to o tym, że mam przeglądarkę ustawioną na
> automatyczne czyszczenie takich śmieci.
>
>
>
> > kazdy filmik np  z youtube ktory przegladasz bedzie zapisany i mozesz
> > sie go na dysku  doszukac pod jakims oznaczeniem.
>
> Z powyższych powodów po wyłączeniu przeglądarki nie ma czego szukać.
>
>
>

> > i co mam mu  powiedziec ?
> >  ze Libiszewski nie potrafi otworzyc prostego pliku ?
>
> Że anonim XX YY nie potrafi wystawić prostej prezentacji we flashu na
> stronę poprawnie i strasznie go denerwuje jak ktoś mu uwagę zwróci.
>
>

juz druga dobe bijesz piane.

twierdzisz ze mozesz otworzyc pliki.
to o co jeszcze chodzi ?

jesli ktos nie moze to pozwol mu mowic w jego wlasnym imieniu.

do góry

XX YY pisze:

>
> juz druga dobe bijesz piane.

No tak, zwrócenie uwagi = bicie piany, to elementarne.

>
> twierdzisz ze mozesz otworzyc pliki.
> to o co jeszcze chodzi ?

O to, byś je wystawiał jak należy, żeby ich otwieranie nie wymagało
rzeźbienia. Parę panoram było tu prezentowane, ich autorzy jakoś
potrafili to zrobić, tylko ty jakoś nie.

>
> jesli ktos nie moze to pozwol mu mowic w jego wlasnym imieniu.

Już kilka osób się tu wypowiadało na ten temat - zapomniałeś?


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."

do góry