eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZawracanie gitaryRe: Zawracanie gitary
  • Data: 2021-01-02 19:56:57
    Temat: Re: Zawracanie gitary
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-01-02 o 13:59, J.F. pisze:
    > Dnia Sat, 2 Jan 2021 12:48:31 +0100, cef napisał(a):
    >> W dniu 2021-01-02 o 12:10, J.F. pisze:
    >>> Dnia Sat, 2 Jan 2021 09:30:34 +0100, cef napisał(a):
    >>>> W dniu 2021-01-02 o 01:36, J.F. pisze:
    >>>>> Dnia Thu, 31 Dec 2020 13:04:31 +0100, cef napisał(a):
    >>>>>> W dniu 2020-12-31 o 02:19, J.F. pisze:
    >>>>>>> Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>>>> Nie wiem, jak gitara, ale fortepiany po przewietrzeniu pomieszczenia
    >>>>>>>> przy mrozie na zewnątrz, odjeżdżały ponad sekundę małą.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Ale podobnie - powinny odjezdzac rownomiernie, czyli gra sie prawie
    >>>>>>> normalnie
    >>>>>>
    >>>>>> Jak ktoś głuchy jest, to tak.
    >>>>>
    >>>>> Masz na mysli sluch absolutny ?
    >>>>> Bo ponoc wiekszosc ludzi nie zauwazy drobnej roznicy.
    >>>>
    >>>> Nie musi być absolutny - ja nie mam a grałem kiedyś na jednym instrumencie,
    >>>> potrafię zagrać ze słuchu usłyszaną melodię czy zrobić zapis nutowy
    >>>> i przeniesienie tonacji nie stanowi dużego problemu jeśli interwały są
    >>>> zachowane.
    >>>> Ale jeśli znasz jakąś melodię i chcesz ją zagrać tak jak zawsze (w tej
    >>>> tonacji) i instrument
    >>>> jest przestawiony o ponad sekundę, to nawet z drewnianym uchem sprawia to
    >>>> problem.
    >>>
    >>> Nie rozumiem - przeciez melodie mozesz transponowac o dowolna ilosc
    >>> poltonow i nie stanowi to problemu, z wyjatkiem moze palcowania na
    >>> fortepianie.
    >>
    >> Dla mnie to podstawowa trudność.
    >
    > Podobno fachowym muzykom nie sprawia to trudnosci ...

    W sensie zagrania "Wzlazł kotek na płotek" czy "Panie Janie pora wstać"
    to nawet mnie by nie sprawiło,
    ale zagranie jakiegoś Szopena czy Griega czy walca Straussa - wyuczonej
    interpretacji
    nie zagrasz tak łatwo, bo są przejścia wytrenowane po klawiszach,
    i przesunięcie o jeden ton rozwala wszystko.
    (pomijam już ozdobniki, których nie zagrasz tak samo jak Ci
    wypadnie np półton pomiędzy białymi do zagrania
    a nie pomiędzy wyższym i niższym klawiszem- czarny/biały

    > ale my przeciez o tym, ze nie trzeba zmieniac palcowania - naciskasz
    > klawisze tak samo, a sluchacz i tak nie zauwazy, ze fortepian jest
    > przestawiony.

    Ja mam drewniane ucho, ale jeśli grając utwór
    ze słuchu trafiam idealnie w zapis nutowy
    (czyli gram dokładnie to co słyszę)
    To jeśli będzie to zagrane pół tonu wyżej czy niżej,
    to po prostu słyszę, że jest obok.


    > Gorzej, jesli wiecej instrumentow w orkiestrze, i kazdy inaczej
    > odstrojony.
    >
    >>> I bedzie trudno odroznic od oryginalu.
    >> Można przesunąć o tercję małą czy dużą
    >> czyli zagrać w pokrewnej tonacji, ale akurat jeśli masz osłuchany
    >> dany utwór, to ten jeden ton będzie znaczący w odbiorze.
    >
    > Moze sie nie rozumiemy - IMHO, kazdy utwor mozna przesunac o dowolna
    > ilosc poltonow (czy nawet o dowolny mnoznik i odbior sluchaczy bedzie
    > podobny. "pokrewna tonacja" to chyba jakas "nadbudowa" muzykow,
    > ewentualnie zahacza o skale nierownomiernie temperowane.

    Przesunięcie o ton robi bardzo dużo.

    Widzisz napisałem sobie z głowy "tonacja pokrewna" ale
    po zajrzeniu do sieci widzę, że pokrewną nazywają
    podstawową do durowej tonację molową.
    A mnie chodziło o tonacje oparte o dżwięki, które nawet nie pamiętam jak
    nazwać, żeby było fachowo, ale chodzi o te wchodzące w podstawowy akord
    danej tonacji. Czyli dla C-dur będą to dzwieki C-E-G i jeśli utwór
    ustawiony w C-dur
    zagrasz w E-dur czy G-dur to harmonicznie wybrzmią one bardzo podobnie.
    Natomiast przesunięcie o ton będzie przykre w odbiorze.

    > Z kolei melodyjke bez akordow mozna transponowac do woli.

    No właśnie nie. I nie trzeba mieć absolutnego słuchu, bo ja nie mam -
    tzn nie zawsze potrafię podać jaki dźwięk jest zagrany,
    ale jak jest utwór znany i osłuchany, to te pół tonu słychać, że on jest
    obok grany.
    Wybrzmi wyżej lub niżej harmonicznie czy tonicznie - nie wiem jak to
    dobrze nazwać,
    bo do szkoły muzycznej chodziłem 40 lat temu, ale w tonacjach tych
    przesuniętych o kolejne tercje dużą i małą, ale nie dowolnie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: