eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetZasilanie PoE na dużej odległości - większy zasilacz? › Re: Zasilanie PoE na dużej odległości - większy zasilacz?
  • Data: 2010-04-25 23:05:04
    Temat: Re: Zasilanie PoE na dużej odległości - większy zasilacz?
    Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-04-25 23:57, JoteR pisze:

    > kogoś ani nie udzielił mu podobnej rady. Bo nie każdy ma tak leniwy prąd jak
    > jedna z naszych grupowych koleżanek, co to musi 2 minuty odczekać zanim prąd
    > dopłynie z kuchni do listwy w pokoju.

    Sprawdziłam i już jest ok. Być może w tym drugim komputerze zasilacz
    wysiadał.
    Teraz zaufałam Wam i jak przychodzę do domu to włączam wtyczkę
    przedłużacza od listwy do gniazdka w kuchni, potem idę do pokoju i
    włączam przycisk listwy oraz od razu włączam komputer. Bramka, router i
    komputer włączaja się od razu i bezproblemowo.
    Tak szczerze mówiąc dlatego jestem ostrożna (bo wyłączam kabel z
    gniazdka jak wychodz z domu) dlatego, że miałam strasznie zalane
    mieszkanie przez pijaka z piętra wyżej, nawet musiała przyjechać policja
    i mu zakręcić krany pod zlewozmywakiem, który miał zapchany i specjalnie
    zalewał i pił w tym czasie ze swoim towarzystwem wódkę. Policjanci
    niemal wykopali mu drzwi, bo nie chciał otworzyć. Ściek lał się na moją
    kuchenkę gazową, szafki, stół itd. Kuchenkę miałam zalaną, potem
    zamknęłam pokrywę kuchenki, bo dalej się lało. Przeszłam koszmar (
    brzydziłam się wejść do własnej kuchni!) i teraz jak wychodzimy z domu
    to zawsze przykrywam kuchenkę klapą i wyłączam kabel z kontaktu. Listwę,
    którą mam na regale przy telewizorze, do której jest też podłączona
    wieża, magnetowid i odtrarzacz dvd także wyłączam, żeby odciąć prąd w
    czasie naszej nieobecności.
    Za wiele już przeszłam z tym zalewaniem mojego mieszkania, więc nigdy
    nie wiadomo co będzie dzisiaj, co będzie jutro. Juz raz miałam wybuch w
    puszcze w ścianie w przedpokoju, ściana była czarna, ale ten korek,
    którym jest wyłożona nie ucierpiał i dało się umyć. Jak przedtem
    wzywałam elektryków z administracji to oni sobie żartowali, brali się za
    kostke przy żyrandolu w kuchni i jeszcze pogorszali wszystko, bo światło
    gorzej migało. Jeszcze patałachy domagali się pieniędzy na piwo.
    Wiedziałam, że coś jest nie tak i ich pognałam, a zawsze uczciwym
    ludziom i fachowcom pieniędzy nie żałowałam. Co jakiś czas coś
    strzelało, ale nie nie mogłam zlokalizować gdzie, aż któregos dnia
    nastąpił wybuch. Potem inspektor od elektryków mnie przepraszał i
    przysłał innego elektryka, żeby od innej puszki doprowadził mi prąd.
    No i tak Wam mówię: ten się śmieje, który śmieje się ostatni! Nikogo z
    Was pewnie takie nieszczęścia nie spotykały, nie macie sąsiada pijaka
    demolującego swojej byłej żony mieszkania, a zarazem mojego- piętro niżej.


    --
    animka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: