eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 51. Data: 2013-11-02 15:15:47
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:46817fcf-4aa1-4c69-b615-a7352421a174@googlegrou
    ps.com...

    > Jak urzędowo nakazali określoną żywotność rury to musieli zdefiniować w
    > jakich warunkach ma być to badane. We wszystkich normach takie definicje
    > zawsze były, są i będą. W normie na odkurzacz będzie zapis z czego mają
    > być zrobione szczotki w silniku i z jaka siłą mają być dociskane do
    > komutatora. To według Ciebie źle czy dobrze że takie zapisy były i są?

    Taki zapis skutkuje tym, że jak ktoś wynajdzie lepszy materiał na szczotki
    to nie będzie wolno stosować dopóki norma nie zostanie zmieniona.
    P.G.


  • 52. Data: 2013-11-02 15:18:58
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    k...@g...com napisał:

    > Jak urzędowo nakazali określoną żywotność rury to musieli zdefiniować w
    > jakich warunkach ma być to badane. We wszystkich normach takie definicje
    > zawsze były, są i będą. W normie na odkurzacz będzie zapis z czego mają
    > być zrobione szczotki w silniku i z jaka siłą mają być dociskane do
    > komutatora. To według Ciebie źle czy dobrze że takie zapisy były i są?

    Tak zupełnie poważnie? Uważam to wszystko za kretyństwo i przejaw całkowitego
    oderwania od rzeczywistości. Regulacje dotyczące sprawności źródeł światła
    nie mają sensu. Człowiek robi sobie oświetlenie takie, by miał tak jasno,
    jak mu potrzeba. A to zależy od koloru i sposobu pomalowania ścian, mebli
    i innych powierzchni odbijających, rodzaju abażurów czy żyrandoli (a te
    ludzie kupują takie, jak im się podobają, a nie takie, co oświetlają
    najjaśniej). Źródło światła i jego sprawność jest tylko jednym z czynników
    i wcale nie najważniejszym.

    Z odkurzaczem jest podobnie. Ma ssać i tyle. A w środku może być choćby
    silnik BLDC, do którego nijak nie przystają normy docisku szczotek.
    No i ma się nie psuć. Tak po prostu. Na nic tu normy na trwałość silnika
    i żywotność rury zmierzoną w trakcie "badań przeprowadzonych na dywanie".
    Spokojna głowa, jak będzie trzeba, to producent zadba o to, by w swoim
    czasie zepsuł się wyłącznik albo inny wichajster. Którego wymiana kosztuje
    tyle, co nowy odkurzacz.

    Jarek

    --
    -- Jasiu jako mój uczeń kształcisz się u mnie na nauce. Co to jest, mój
    chłopczę?
    -- To jest rura, panie majster.
    -- Tak jest. A do czego jest dana rura?
    -- Dana rura jest do niczego.


  • 53. Data: 2013-11-02 15:27:19
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 02 Nov 2013 14:18:58 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > k...@g...com napisał:
    >> Jak urzędowo nakazali określoną żywotność rury to musieli zdefiniować w
    >> jakich warunkach ma być to badane. We wszystkich normach takie definicje
    >> zawsze były, są i będą. W normie na odkurzacz będzie zapis z czego mają
    >> być zrobione szczotki w silniku i z jaka siłą mają być dociskane do
    >> komutatora. To według Ciebie źle czy dobrze że takie zapisy były i są?
    >
    > Tak zupełnie poważnie? Uważam to wszystko za kretyństwo i przejaw całkowitego
    > oderwania od rzeczywistości. Regulacje dotyczące sprawności źródeł światła
    > nie mają sensu. Człowiek robi sobie oświetlenie takie, by miał tak jasno,
    > jak mu potrzeba.

    Ale uzywac do tego zrodla swiatla o sprawnosci 4% ? Zbrodnia.

    > A to zależy od koloru i sposobu pomalowania ścian, mebli

    Zakazac ciemnych farb sciennych i mebli :-)

    > rodzaju abażurów czy żyrandoli (a te
    > ludzie kupują takie, jak im się podobają, a nie takie, co oświetlają
    > najjaśniej). Źródło światła i jego sprawność jest tylko jednym z czynników
    > i wcale nie najważniejszym.

    Ale skoro sa zrodla 5x oszczedniejsze, to czemu ich nie stosowac ?

    > Z odkurzaczem jest podobnie. Ma ssać i tyle. A w środku może być choćby
    > silnik BLDC, do którego nijak nie przystają normy docisku szczotek.

    Ale jesli do ssania wystarczy 800W, to czy obywatele nie powinni byc
    chronieni przed tymi co ih naciagaja na 2000W ?

    > No i ma się nie psuć. Tak po prostu. Na nic tu normy na trwałość silnika
    > i żywotność rury zmierzoną w trakcie "badań przeprowadzonych na dywanie".
    > Spokojna głowa, jak będzie trzeba, to producent zadba o to, by w swoim
    > czasie zepsuł się wyłącznik albo inny wichajster. Którego wymiana kosztuje
    > tyle, co nowy odkurzacz.

    Drobna zmiana w przepisach i sie wprowadzi obowiazkowa 3 letnia
    gwarancje :-)

    J.


  • 54. Data: 2013-11-02 15:30:47
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnl75p5s.222.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    ...
    > Co jakiś sens ma -- zawartość gówna w ściekach nie powinna być większa
    > niż norma przewiduje. W wielu miastach Europy wiekowa kanalizacja nie
    > jest nawet przystosowana do przyjmowania papieru do dupy.

    Czyżby chodziło o coś, co ponoć jest w ruskich hotelach, że jak się wysrać,
    to ten obsrany papier do wiaderka?
    I podobno "Etażowa", czy jak ją zwą, pilnuje tego sieriozno?
    Hmm... może tam bieda i oni ten papier do pralni wożą? :P

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 55. Data: 2013-11-02 15:35:58
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
    news:almarsoft.4921631717881308425@news.neostrada.pl
    ...
    > W dawnym ZSSR wszystkie kanalizacje były tak projektowane, że nie
    > przyjmowaly papieru. Konsekwencją tego było to, że zużyty papier wyrzucalo
    > się do śmietnika stojacego obok sedesu. Dlaczego stosowano małe przekroje
    > nie wiadomo, po prostu tak projektowano. Wszyscy widać

    Może tam z założenia przyjęto, że wszyscy mają sraczkę i ile by nawalić, to
    i tak spłynie, bo nie będzie miało jak zapchać? Ale, jak komuś konstypacyja
    się wydarzyła, to w sumie ciekawe jak wtedy, wiekla, twarda kupa, kontra
    kawałeczek papieru, z pewnością miększy i co tu dużo gadać, jednak
    rozpadający (no, różnie z tym) się w wodzie na drobne kawałki. Czyżby ten
    twardy klocek był mniej groźny, niż 10 cm papieru niepiśmiennego?

    > przyzwyczaili do tego śmietnika na papier. Ciekawie co później robili z
    > tym papierem - na makulature chyba to nie szło :-)

    Do pralni wozili :P :))

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 56. Data: 2013-11-02 15:39:51
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 2 Nov 2013 15:30:47 +0100, "ACMM-033" <v...@i...pl>
    wrote:
    > Czyżby chodziło o coś, co ponoć jest w ruskich hotelach, że jak się
    wysrać,
    > to ten obsrany papier do wiaderka?

    Nie no, jak już pisałem wyżej tak było za czasów zssr, nie wierzę że
    jest tam tak to powszechne nadal (może poza jakimiś wyjątkami).

    --
    Marek


  • 57. Data: 2013-11-02 15:40:50
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Dykus" <d...@s...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:l4uej4$ke9$1@node2.news.atman.pl...
    > Witam,
    >
    > W dniu 2013-10-31 17:10, kk pisze:
    >
    >> Dużo by komentować.
    >> Poczytajcie sami.
    >
    > Czyli za chwilę będziemy sprzątać mieszkania odkurzaczami przemysłowymi,
    > podobnie jak z używaniem wstrząsoodpornych żarówek w ubikacjach...

    Nie zarówek! Nie zarówek!
    LAMP SYGNALIZACYJNYCH - NIE DO UŻYTKU DOMOWEGO :P :)))
    Albo kul grzewczych :))

    Zapytam przy okazji... skoro już tu jestem... czy pierdnąć będzie wolno? Czy
    się przyczepią o przekroczenie norm emisji metanu i merkaptanów? :) :P
    Boję się, że ruchać też nie będzie wolno, ruchanie to wysiłek i zwiększa się
    wydalanie dwutlenku węgla wskutek przyspieszonego i głębszego oddychania...
    :P

    --
    ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!


  • 58. Data: 2013-11-02 15:41:45
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 2 listopada 2013 14:45:15 UTC+1 użytkownik RR napisał:
    > Mam w domu zelmara* typ 54 z 1977 roku, a w robocie jaki� "kube�ek" LG
    >
    > 1000 W.
    >
    > Mimo, �e zelmar ma tylko 500 W, cug nie jest mniejszy ni� w LG, mimo
    >
    > uďWsrost mocy silnikow do odkurzaczy wziął się z tego ze grubszego drutu użyli.
    ˝ycia podwďż˝jnego worka (szmaciany+papierowy, w LG tylko papierowy).
    >
    > Ostatnio chyba siďż˝ producenci rozbestwili z mocďż˝ w celach marketingowych
    >
    > nie dbaj�c o inne elementy.
    >
    > Nie popieram urz�dowych ogranicze�, ale mo�e to sk�oni producent�w do
    >
    > jakiej� tam innowacyjno�ci, albo powrotu do sprawdzonych rozwi�za�.
    >
    >
    >
    >
    >
    > *- wielokrotnie regenerowanego :-)
    >
    >
    >
    > --
    >
    > rry
    Cudowny wzrost mocy odkurzaczy bierze sie z tego że grubszego drutu w silniku użyli.
    Gabarytami agregaty 1,5kW niewiele się różnią od tych 300W z lat siedemdziesiątych.
    Trochę większe są nowe agregaty. Ale nie 5 razy większe. 5 razy tez lepiej nie
    ciągną. Nie da się nimi 5 razy szybciej odkurzyć dywanu. Według mnie dobrze że w
    końcu ktoś się wziął za bzdury. Przepis jest dobry bo działa na moją korzyść. Efektem
    działania odkurzacza 1,5kW w stosunku do Czajki z lat siedemdziesiątych jest to ze z
    wylotu Czajki leciało letnie powietrze a z nowego gorące. Pewno producenci odkurzaczy
    dogadali się z tymi co leki na alergię robią bo przypalony kurz niezbyt dobrze wpływa
    na alergików. Mam w domu dwa telewizory. Jeden nowy dużo większy od starego. Obydwa w
    technologii LED zrobione. Ten stary jak wyłączony to pobiera 20W a ten nowy tyle że
    miernika mocy za 5 dych nie uruchamia. Stary był robiony jak nie było przepisów o
    poborze prądu w czasie czuwania.


  • 59. Data: 2013-11-02 15:44:47
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 2 listopada 2013 15:18:58 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:
    > k...@g...com napisał:
    >
    >
    >
    > > Jak urzędowo nakazali określoną żywotność rury to musieli zdefiniować w
    >
    > > jakich warunkach ma być to badane. We wszystkich normach takie definicje
    >
    > > zawsze były, są i będą. W normie na odkurzacz będzie zapis z czego mają
    >
    > > być zrobione szczotki w silniku i z jaka siłą mają być dociskane do
    >
    > > komutatora. To według Ciebie źle czy dobrze że takie zapisy były i są?
    >
    >
    >
    > Tak zupełnie poważnie? Uważam to wszystko za kretyństwo i przejaw całkowitego
    >
    > oderwania od rzeczywistości. Regulacje dotyczące sprawności źródeł światła
    >
    > nie mają sensu. Człowiek robi sobie oświetlenie takie, by miał tak jasno,
    >
    > jak mu potrzeba. A to zależy od koloru i sposobu pomalowania ścian, mebli
    >
    > i innych powierzchni odbijających, rodzaju abażurów czy żyrandoli (a te
    >
    > ludzie kupują takie, jak im się podobają, a nie takie, co oświetlają
    >
    > najjaśniej). Źródło światła i jego sprawność jest tylko jednym z czynników
    >
    > i wcale nie najważniejszym.
    >
    >
    >
    > Z odkurzaczem jest podobnie. Ma ssać i tyle. A w środku może być choćby
    >
    > silnik BLDC, do którego nijak nie przystają normy docisku szczotek.
    >
    > No i ma się nie psuć. Tak po prostu. Na nic tu normy na trwałość silnika
    >
    > i żywotność rury zmierzoną w trakcie "badań przeprowadzonych na dywanie".
    >
    > Spokojna głowa, jak będzie trzeba, to producent zadba o to, by w swoim
    >
    > czasie zepsuł się wyłącznik albo inny wichajster. Którego wymiana kosztuje
    >
    > tyle, co nowy odkurzacz.
    >
    >
    >
    > Jarek
    >
    >
    >
    > --
    >
    > -- Jasiu jako mój uczeń kształcisz się u mnie na nauce. Co to jest, mój
    >
    > chłopczę?
    >
    > -- To jest rura, panie majster.
    >
    > -- Tak jest. A do czego jest dana rura?
    >
    > -- Dana rura jest do niczego.

    najpierw przeczytaj i zrozum co tam napisali. A potem pisz co Ci się nie podoba. Jak
    nie jesteś w stanie ogarnąć od razu całego tekstu to analizuj po paragrafie. czegoś
    nie będziesz rozumiał to pytaj. Nie jest wstydem czegoś nie wiedzieć albo nie
    rozumieć. Wstydem jest nie przyznać się do tego.


  • 60. Data: 2013-11-02 15:48:47
    Temat: Re: Żarówki, odkurzacze, co dalej ?
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 2 listopada 2013 15:30:47 UTC+1 użytkownik ACMM-033 napisał:
    > Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    >
    > news:slrnl75p5s.222.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >
    > ...
    >
    > > Co jakiś sens ma -- zawartość gówna w ściekach nie powinna być większa
    >
    > > niż norma przewiduje. W wielu miastach Europy wiekowa kanalizacja nie
    >
    > > jest nawet przystosowana do przyjmowania papieru do dupy.
    >
    >
    >
    > Czyżby chodziło o coś, co ponoć jest w ruskich hotelach, że jak się wysrać,
    >
    > to ten obsrany papier do wiaderka?
    >
    > I podobno "Etażowa", czy jak ją zwą, pilnuje tego sieriozno?
    >
    > Hmm... może tam bieda i oni ten papier do pralni wożą? :P
    >
    >
    >
    > --
    >
    > ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
    >
    > Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
    >
    > To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
    >
    > wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!

    Rusz dupę ze swojej wsi to zobaczysz że z tym papierem nie w ZSRR tak było i jest.
    Cały świat arabski tak żyje i z połowa krajów śródziemnomorskich. W hotelach tego nie
    zobaczysz ale w wielu domach tak tam jest.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: