eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zapieczona ośka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2010-08-04 19:32:47
    Temat: Zapieczona ośka
    Od: Tata <k...@k...net.pl>

    W mechanizmie tylnej wycieraczki kombi, zapiekła się (zatarła) ośka
    ramienia, rurka żelazna, jest trochę rdzy. Środkiem biegnie spryskiwacz
    szyby. Mechanizm rozebrałem. Najprawdopodobniej jest to efekt soli i
    mazi spod tylnych kół samochodu. Psikałem na ośkę "Penetrusem",
    strzykawką z naftą i dodatkowo "K2 007". Pukałem delikatnie młotkiem na
    obudowę tulejki ośki, przez nakrętkę i dodatkową tulejkę pukałem też w
    pionie młotkiem i nic. Teraz mechanizm moczę w nafcie, ale wątpię w
    skuteczność operacji. Czy ktoś z Grupowiczów ma jakiś sprawdzony sposób,
    żebym mógł odblokować tą zapieczoną ośkę?

    Z poważaniem
    MJ


  • 2. Data: 2010-08-04 21:30:37
    Temat: Re: Zapieczona ośka
    Od: AL <a...@s...tam>

    Tata pisze:
    > W mechanizmie tylnej wycieraczki kombi, zapiekła się (zatarła) ośka
    > ramienia, rurka żelazna, jest trochę rdzy. Środkiem biegnie spryskiwacz
    > szyby. Mechanizm rozebrałem. Najprawdopodobniej jest to efekt soli i
    > mazi spod tylnych kół samochodu. Psikałem na ośkę "Penetrusem",
    > strzykawką z naftą i dodatkowo "K2 007". Pukałem delikatnie młotkiem na
    > obudowę tulejki ośki, przez nakrętkę i dodatkową tulejkę pukałem też w
    > pionie młotkiem i nic. Teraz mechanizm moczę w nafcie, ale wątpię w
    > skuteczność operacji. Czy ktoś z Grupowiczów ma jakiś sprawdzony sposób,
    > żebym mógł odblokować tą zapieczoną ośkę?
    >
    > Z poważaniem
    > MJ

    po tygodniu takich operacji - poddalem sie (pacjent to auto zony - po
    zimie 2 miesiace stal gdyz zona jezdzila wowczas innym autem i rowniez
    sie zapiekla/zardzwiala ta oska, z tym, ze bylo to w mech.przedniej
    wycieraczki)

    Kupilem za grosze nowy mechanizm (uzywany), zamontowalem i wsio gra

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 3. Data: 2010-08-04 22:47:41
    Temat: Re: Zapieczona ośka
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "Tata" <k...@k...net.pl> napisał w wiadomości
    news:i3c87n$aiv$1@news.dialog.net.pl...
    >W mechanizmie tylnej wycieraczki kombi, zapiekła się (zatarła) ośka
    >ramienia, rurka żelazna, jest trochę rdzy. Środkiem biegnie spryskiwacz
    >szyby. Mechanizm rozebrałem. Najprawdopodobniej jest to efekt soli i mazi
    >spod tylnych kół samochodu. Psikałem na ośkę "Penetrusem", strzykawką z
    >naftą i dodatkowo "K2 007". Pukałem delikatnie młotkiem na obudowę tulejki
    >ośki, przez nakrętkę i dodatkową tulejkę pukałem też w pionie młotkiem i
    >nic. Teraz mechanizm moczę w nafcie, ale wątpię w skuteczność operacji. Czy
    >ktoś z Grupowiczów ma jakiś sprawdzony sposób, żebym mógł odblokować tą
    >zapieczoną ośkę?

    Miałem tak, ale z przednimi wycieraczkami. WD40 etc i siłowe poruszanie
    połączone z próbą wyjęcia. Udało mi się, ale ledwo ledwo. Jezeli nie będzie
    chciało iść to kup używkę/nowe. Ja swoje wyczyściłem do gołego metalu,
    pozbyłem sie wszystkich syfów i złożyłem na ŁT-43, którego nawaliłem ile sie
    dalo. Od tego czasu problemu nie ma.

    Swoją drogą, przy okazji przepalania auta warto pomachać wycieraczkami :)


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 4. Data: 2010-08-04 23:26:10
    Temat: Re: Zapieczona ośka
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Tata pisze:
    > W mechanizmie tylnej wycieraczki kombi, zapiekła się (zatarła) ośka
    > ramienia, rurka żelazna, jest trochę rdzy. Środkiem biegnie spryskiwacz
    > szyby. Mechanizm rozebrałem. Najprawdopodobniej jest to efekt soli i
    > mazi spod tylnych kół samochodu. Psikałem na ośkę "Penetrusem",
    > strzykawką z naftą i dodatkowo "K2 007". Pukałem delikatnie młotkiem na
    > obudowę tulejki ośki, przez nakrętkę i dodatkową tulejkę pukałem też w
    > pionie młotkiem i nic. Teraz mechanizm moczę w nafcie, ale wątpię w
    > skuteczność operacji. Czy ktoś z Grupowiczów ma jakiś sprawdzony sposób,
    > żebym mógł odblokować tą zapieczoną ośkę?

    Penetrator-odrdzewiacz i wysoka temperatura (nie wiem tylko jak ten
    spryskiwacz to przeżyje.
    No i rozruszaj to wtedy na siłę.

    Tyle że jeżeli to się zatarło już na amen, to masz duże szanse że nawet
    jak to oczyścisz to okaże się że to straciło już oryginalne spasowanie i
    teraz będzie się to dziać co chwilę.
    Zapytaj w ASO ile kosztuje nowy element, ewentualnie sprawdź używane na
    jakimś Allegro (tyle że przed zamontowaniem wtedy dokładnie taki wyczyść
    i nasmaruj).

    Dlatego na przyszłość ważne zwrócić uwagę na pierwsze symptomy takie jak
    to że po długim nieużywaniu pierwszy ruch wycieraczek jest wolniejszy
    niż kolejne - i to już jest ostatni moment kiedy to się jeszcze da
    ratować. Jak już się zatrze, to będzie dużo trudniej (plus można spalić
    silnik wycieraczek).


  • 5. Data: 2010-08-05 17:24:09
    Temat: Re: Zapieczona ośka
    Od: "Duch" <W...@o...pl>

    Użytkownik "Tata" <k...@k...net.pl> napisał w wiadomości

    > skuteczność operacji. Czy ktoś z Grupowiczów ma jakiś sprawdzony sposób,
    > żebym mógł odblokować tą zapieczoną ośkę?

    Trzeba podebrać dzieciakowi cocacolę i wymoczyć w niej mechanizm.

    --
    Pozdr
    Duch



  • 6. Data: 2010-08-05 19:09:39
    Temat: Re: Zapieczona ośka
    Od: Patryk <a...@o...pl>

    Tata <k...@k...net.pl> wrote:
    > W mechanizmie tylnej wycieraczki kombi, zapiekła się (zatarła) ośka
    > ramienia, rurka żelazna, jest trochę rdzy. Środkiem biegnie spryskiwacz
    > szyby. Mechanizm rozebrałem. Najprawdopodobniej jest to efekt soli i
    > mazi spod tylnych kół samochodu. Psikałem na ośkę "Penetrusem",
    > strzykawką z naftą i dodatkowo "K2 007". Pukałem delikatnie młotkiem na
    > obudowę tulejki ośki, przez nakrętkę i dodatkową tulejkę pukałem też w
    > pionie młotkiem i nic. Teraz mechanizm moczę w nafcie, ale wątpię w
    > skuteczność operacji. Czy ktoś z Grupowiczów ma jakiś sprawdzony sposób,
    > żebym mógł odblokować tą zapieczoną ośkę?

    Nie mam przed oczami elementu, o którym piszesz, ale sprawdzony sposób
    to:
    -WD-40
    -wibracje, uderzenia, udary
    -czas.

    Niestety, chemia działa przeciw nam - produkty korozji mają WIĘKSZĄ objętość
    od materiału, który koroduje, który powoduje wytworzenie się luzu ujemnego
    (ścicku).
    Żaden środek nie usunie Ci rdzy ze szczeliny, ale może ją zmiękczyć.
    Dlatego należy możliwie często uderzać młotkiem. Ja moczyłem tydzień i co
    kilka-kilkanaście godzin naparzałem młotkiem z różnych stron uważając,
    żeby tym uderzaniem nie pogorszyć - idzie jedynie o wibracje, których
    zadaniem jest doprowadzenie WD-40 wszędzie i ewentualnie zmielenie
    produktów korozji.

    Podczas odkręcania można gwałtownie podgrzać element zewnętrzny.
    Należy to zrobić gwałtownie i możliwie dużą temperaturą, ponieważ
    zalezy nam na rozszerzeniu elementu zewnętrznego bez rozszerzania elementu
    wewnętrznego. Potraktowałem palnikiem gazowym na propan butan przez
    dosłownie kilkanaście sekund i od razu próbować odkręcać.
    Wysoka temperatura również zmiękczy produkty korozji.

    Powodzenia!

    --
    Patryk


  • 7. Data: 2010-08-12 19:11:00
    Temat: Re: Zapieczona ośka
    Od: Tata <k...@k...net.pl>

    > Podczas odkręcania można gwałtownie podgrzać element zewnętrzny...

    Dzięki, tak zrobiłem. Chemia praktycznie nic nie dała, zapiekająca maź
    nie przepuszcza żadnego płynnego środka. Między tulejką a ośką była
    warstewka zużytego smaru, jak grafit. Są też wżery na powierzchni
    mosiężnej tulejki i niklowanej powierzchni ośki. Próby wyprasowania ośki
    prasą ręczną na zimno nie powiodły się, dopiero podgrzanie palnikiem
    gazowym obudowy tulejki, zakończyło operację sukcesem. Wyprasowanie
    trzeba było rozłożyć na 3 raty, ośka po chwili też się rozszerzała.
    Problemem było zakończenie operacji, nakrętka mocująca ramię wycieraczki
    oparła się o obudowę i konieczne było zastosowanie sworznia o mniejszej
    średnicy niż tulejka, naciskającego od góry. Plastykowa końcówka
    spryskiwacza natychmiast rozleciała się i trzeba było wiercić i
    frezować, aby wydostać pozostałość. Nową końcówkę dostałem w sklepie.
    Końcówka jest zatrzaskiwana w rurce doprowadzającej płyn, nie wiem, czy
    można ją wyciągnąć kombinerkami bez uszkodzenia. Mechanizm tylnej
    wycieraczki nie jest rozbieralny (oficjalnie), musiałem rozwiercać nity,
    wiercić i gwintować M3 miejsca po nitach. Uwaga na podkładkę papierową.

    Z podziękowaniem za skuteczną radę
    MJ

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: