Mam wciaz V1 i zgadzam sie z opinia ze trudno znalezc aparat ktory go w
pelni zastapi (prawde mowiac nie ma takiego, chyba ze V3 ale jest wiekszy).

Co do lustra, to nie bylbym taki pewien czy Cie na nie nie stac. Teraz
co prawda jest niedobry okres na zakupy, ale Minolte 5D mozna kupic w
okolicach 600zl - i sa to egzemplarze po wizycie serwisowej z nowa
migawka i modulem AS. Do tego brakuje Ci obiektywu - najtansza opcja to
kit za <200zl. Jak trafisz dobry egzemplarz to bedzie ok.

W zasadzie kazdy z tych trzech aparatow: Minolta 5D, Minolta A200 i Sony
V1 to dobre aparaty, ale z roznych kategorii, wiec ciezko je porownywac.
Osobiscie nie szukalbym zastepcy dla V1 gdyby byl choc z 1cm chudszy i
przede wszystkim mial akumulatory o normalnym czasie dzialania.

Hybrydy raczej nie rozwazalem, bo to duze jak lustrzanka i jedyne plusy
jakie ma to nagrywanie filmow (mam nadzieje ze Sony kiedys wypusci i
bede mial na co zmienic) i obracany ekran z live view (to beda mialy
chyba wszystkie lustrzanki w przyszlosci). Nie sa to jednak paramety
ktore w jakis sposob wplywaja na zdjecia.
Marx