-
1. Data: 2010-01-06 20:59:07
Temat: Zamarzające wycieraczki
Od: aFisz <a...@r...wywalto.com.pl>
Cześć,
przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej
i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić
zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie
padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?
-
2. Data: 2010-01-06 21:03:02
Temat: Re: Zamarzające wycieraczki
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
aFisz w <news:hi2qn5$72d$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
> Cześć,
> przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej
> i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić
> zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie
> padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?
Nowe gumki, ogrzewa szyba...
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
3. Data: 2010-01-06 21:03:53
Temat: Re: Zamarzające wycieraczki
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 06 Jan 2010 20:59:07 +0100, aFisz wrote:
>przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej
>i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić
>zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie
>padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?
plyn -22 stopnie, albo doprawic koncentratem.
J.
-
4. Data: 2010-01-06 21:06:30
Temat: Re: Zamarzające wycieraczki
Od: czupakabra <s...@g...pl>
On 6 Sty, 20:59, aFisz <a...@r...wywalto.com.pl> wrote:
> Cze ,
> przejecha em si dzi troch w trasie po Polsce centralnej i po udniowej
> i co kilkana cie minut zmuszony by em robi post j i czy ci
> zlodowacia e pi ra wycieraczek, kt re tylko rozmazywa y na szybie
> padaj cy nieg. Macie jaki spos b jak sobie radzi w takich sytuacjach?
Ciepło sie ubrać ;)
a serio - duża ilość płynu pomaga.
IMO mniej wrażliwe na lód są nowsze modele wycieraczek - te bez
elementów metalowych.
Ideałem są podgrzewane wycieraczki :)
pozdrawiam
Sebastian
-
5. Data: 2010-01-06 21:08:05
Temat: Re: Zamarzające wycieraczki
Od: "bratPit" <k...@o...pl>
> przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i południowej
> i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i czyścić zlodowaciałe
> pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na szybie padający śnieg. Macie
> jakiś sposób jak sobie radzić w takich sytuacjach?
nawiew przesterować tak aby dawał strumień powietrza również na szybę
przednią, poza tym sensowny płyn do spryskiwaczy, u mnie to wystarcza,
brat
-
6. Data: 2010-01-06 21:33:27
Temat: Re: Zamarzające wycieraczki
Od: aFisz <a...@r...wywalto.com.pl>
bratPit pisze:
> nawiew przesterować tak aby dawał strumień powietrza również na szybę
> przednią, poza tym sensowny płyn do spryskiwaczy, u mnie to wystarcza,
> brat
Nawiew jest non-stop na szybę/szybę i nogi. Niestety leci dopiero jakieś
15-20 cm powyżej wycieraczek, w moim busie (vivaro) ten sposób nie dał
rady. Szlag mnie trafiał i już myślałem o dosypaniu soli do zbiorniczka ;P
Spróbuję jakiegoś lepszego płynu (obecnie najtańszy zimowy z makro, w
zbiorniku niby nie zamarzał..)
Dzięki Wam za porady,
przyczepności
-
7. Data: 2010-01-06 21:39:38
Temat: Re: Zamarzające wycieraczki
Od: "bratPit" <k...@o...pl>
>> nawiew przesterować tak aby dawał strumień powietrza również na szybę
>> przednią, poza tym sensowny płyn do spryskiwaczy, u mnie to wystarcza,
>> brat
>
> Nawiew jest non-stop na szybę/szybę i nogi. Niestety leci dopiero jakieś
> 15-20 cm powyżej wycieraczek, w moim busie (vivaro) ten sposób nie dał
> rady. Szlag mnie trafiał i już myślałem o dosypaniu soli do zbiorniczka ;P
> Spróbuję jakiegoś lepszego płynu (obecnie najtańszy zimowy z makro, w
> zbiorniku niby nie zamarzał..)
hmm, trudna rada, może faktycznie spróbuj innego płynu, jeżeli to nic nie
da, to trzeba będzie kręcić pokrętłem temperatury tak aby szyba była gorąca
od wewnątrz ;-)
brat
-
8. Data: 2010-01-06 22:09:51
Temat: Re: Zamarzające wycieraczki
Od: "Jacek Bronowski" <f...@r...pl>
> da, to trzeba będzie kręcić pokrętłem temperatury tak aby szyba była
> gorąca od wewnątrz ;-)
Z tym to trzeba uwazac, zeby nie przesadzic - zwlaszcza jak na szybie sa
jakies, chocby minimale, odpryski od kamyczkow. W zony autku (Puma)
przedwczoraj po puszczeniu najmocniejszego i najcieplejszego nawiewu na
zalodzona szybe (na zewnatrz tak ok. -10 st.) - ta raczyla sobie peknac (20
cm rysa zaczynajaca sie w malym odprysku)...
pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl - f...@f...pl
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie
-
9. Data: 2010-01-06 22:23:39
Temat: Re: Zamarzające wycieraczki
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
Jacek Bronowski pisze:
>> da, to trzeba będzie kręcić pokrętłem temperatury tak aby szyba była
>> gorąca od wewnątrz ;-)
>
> Z tym to trzeba uwazac, zeby nie przesadzic - zwlaszcza jak na szybie sa
> jakies, chocby minimale, odpryski od kamyczkow. W zony autku (Puma)
> przedwczoraj po puszczeniu najmocniejszego i najcieplejszego nawiewu na
> zalodzona szybe (na zewnatrz tak ok. -10 st.) - ta raczyla sobie peknac (20
> cm rysa zaczynajaca sie w malym odprysku)...
Widocznie miała pęknąć i tyle - od lat grzeję "okamieniowane" szyby
(nie tylko nadmuch - również ogrzewane elektryczne) i nic się nie
stało - nawet kiedyś ściągałem naklejkę z szyby przy jakichś -20
(suszarką jakby się kto pytał) i nic się nie stało :) Farelka
też była w użyciu :)
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
10. Data: 2010-01-06 22:27:28
Temat: Re: Zamarzające wycieraczki
Od: "Moon" <m...@y...com>
aFisz wrote:
> Cześć,
> przejechałem się dziś trochę w trasie po Polsce centralnej i
> południowej i co kilkanaście minut zmuszony byłem robić postój i
> czyścić zlodowaciałe pióra wycieraczek, które tylko rozmazywały na
> szybie padający śnieg. Macie jakiś sposób jak sobie radzić w takich
> sytuacjach?
za komuny dolewało się do płynu denaturatu.
śmierdziało, ale działało.
moon