Uzytkownik "Vituniu" <v...@p...fm> napisal w wiadomosci
news:hamu4l$3pp$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> W dobie Internetu to zaden problem ;) Choc fajnie by bylo
> przed zakupem "pomacac" sprzet osobiscie... to fakt.

W moim miescie jesty chyba ze szesc sklepów fotograficznych (+ vobisy, euro
agd czy mediamarkt), w zadnym ani jednego obiektywu pentaxa ;-)
Kadyszke kupilem w Euro AGD, to znaczy po zamówieniu na stronie w sklepie
odebralem. A bylo to calkiem smieszna historia, bo sklep twierdzil, ze zadna
paczka nie przyszla, ze nic takiego do nich nie ma przyjsc, ze w ogóle nie
wiedza o co chodzi. Wyjalem przy nich komórke, zadzwonilem do ichniej
centrali do goscia, który wczesniej poinformowal mnie, ze moge juz odebrac,
podalem telefon - z 10 minut dyskutowali, zanim laskawie przyznali mu racje
a potem ze 20 minut szukali paczki w swoim magazynie. A Media Markt mial
ten sam aparat w oszkolonej gablocie (tylko z kitem I zamiast II) o 700 zl
drozej niz wspomniany Euro AGD i ok. 800 drozej niz na allegro w
analogicznym okresie. Macac mozna bylo pod czujnym okiem sprzedawcy. W
jednym ze wspomnianych sklepów fotograficznych, po dlugim wyszukiwaniu w
katalogu powiedzieli mi, ze moga mi k10d sprowadzic, o ile poczekam 2
tygodnie i zgodze sie zaplacic stówe drozej niz w MM (stówke drozej, czyli
900 drozej niz na allegro). Rzecz sie dziala w czasach, kiedy kadyszka byla
ogólnie dostepna i wciaz produkowana. Ogólnie - paranoja.
Konluzja - gdybym chcial pomacac, to musze jechac przynajmniej 100 km
(Kraków), na miescowe sklepy szkoda mi czasu.

--
Yogi(n)