On Mon, 7 Nov 2022 16:43:58 +0100, Myjk wrote:
> Mon, 7 Nov 2022 13:13:29 +0100, J.F
>> No coz - chce sie miec samochod elektryczny, to trzeba miec gniazdko.
>> Unia to juz chyba zrozumiala i chce hybrydy rozliczac/zbanowac.
>
> Myślenie było dobre, tylko jak zwykle ludzie postanowili to wykorzystać.
> Nikt nie założył że ktoś kupi auto z baterią by używać jak zwykły
> spaliniak. Przecież na prądzie się jeździło TANIEJ niż na paliwie.

Jak na hybrydy jest moda, to czemu nie.
W dodatku masz PHEV i "hybrydy" bez gniazdka.

A sprzedawca w salonie tez nie zawsze dobrze podpowiedzial.

We Wroclawiu bylo tez np darmowe parkowanie hybryd - wystarczajacy
powod, aby kupic jak zwyklego spaliniaka :-)

>> Tym niemniej nawet PHEV po miescie moze jezdzic na prądzie,
>> ja mam pod nosem kauflanda z darmową ładowarką - moglbym codziennie
>> ładować.
> Już darmowych ładowarek prawie nie ma,

No ba, przy tych cenach prądu.

Inna sprawa, ze kaufland to ma wielką powierzchnie dachu :-)

> no i często sa pozastawiane przez spaliniaki.

To gdzie ładujesz ?

>>> Bo ma nadwyżkę mocy i ładuje baterię a potem
>>> z elektryka lepiej dysponuje energię.
>> No ale kiedy lepiej, jesli do Wloch masz ponad 1000km autostrad?
>
> Przy przyśpieszaniu na przykład.

No lepiej. Choc akurat co to za przyspieszanie, jak sie chce jechac
120 :-)

Ale kiedy uzupelni energie? przy rownej jezdzie 120?

> Albo na koniec jak się już dojeżdża do miejsca przeznaczenia.

Moze masz dobrze oporgramowany, bo ja widzialem BMW, ktore po
dojechaniu mialo pustą baterię.
Potem sie okazalo, ze ma rozne strategie i trzeba wybrac.

> Od zjazdu z autostrady do ośrodka bywa jeszcze z
> 50km.

No ale jak zuzyje prad wtedy, to przy powrocie musi naladowac.
Chyba, ze i hotelu miales gniazdko.

>>> Powtarzam ponownie, do 120 pali mniej, powyżej 140 już się
>>> wyrównuje bo nie ma nadwyżki mocy.
>> Jest to ciekawe, bo przy 120 jedzie juz przeciez na spalinowym.
>> I co - wspomaga sie elektrycznym wtedy?
>> A kiedy baterie laduje?
>
> Jak ma nadwyżkę mocy, coś niejasno piszę?

No ale czy nie sugerujesz, ze przy 120 wspomaga sie elektrycznym, i
dlatego pali mniej?
Wiec gdzie ta nadwyzka

>>> Literalnie jak jadę poniżej 120 to
>>> baterię mi nawet od zera do pełna naładuje (oczywiście po odpowiednio
>>> długim czasie), a jak jadę >140 to nie naładuje.
>> No ale skoro ładuje baterie, to powinien wiecej palic :-)
>
> No i pali nieco więcej, ale jednocześnie pracuje z większą sprawnością,
> za to potem z większą sprawnością tę energie przekłada na koła. Ostatecznie
> spalanie wychodzi więc MNIEJSZE.

Jest to mozliwe, o ile moze wykorzystac te nadwyzki.
Czy to przy przyspieszeniach, a nawet na autostradzie sie zdarzaja,
czy przez ostatnie km.

>>>> automat jakis kiepski miales,
>>> Jest coś kiepskiego w spaliniaku? Toż to szok!
>>> No ale akurat w Outlanderze ICE jest najlepszy
>>> automat jaki może być, bezstopniowy.
>> I pali 12/100? Dziekuje :-)
>
> Proszę bardzo. Postaw na swojej vektruni 20 cm pudło z desek,

Nie z desek, tylko o oplywowych ksztaltach.

> dorzuć masy z
> 5 zdrowych chłopa,

masa tak znow bardzo nie podnosi spalania ... IMHO

> dostaw na dach belki, dachboks i sprawdzimy jaki
> będziesz mieć wtedy wynik spalania.

rowery na dachu wiele nie podnosza.

>> I wyszlo szydlo z worka - to bylo z tym najlepszym automatem,
>> czy jednak miales manual?
>
> Z ciebie standardowo wyszła pokraka która ekstrapoluje wszystko na sobie i
> nie rozumie że vectra to nie outlander, że to benzyna a nie diesel itd. :P

Bylo napisac, ze automat.

W koncu juz nie wiem, czy dobry czy zly, ale wiem ze nie mam, bo sie
boje, ze mocno pogarsza wyniki auta :-)
Nie dotyczy DSG ... podobno.

>> No ale twierdzisz, ze ICE pali przy 120 wiecej niz PHEV.
>> To cos skopali w tym ICE, chyba, ze reczna skrzynia biegow jest to
>> odpowiedzialna ...
>
> Skopana jest po prostu technologia spalinowego silnika działającego
> samodzielnie (tzn. ze skrzynią) i nic więcej.


No ale za przyklad podajesz wycieczke po autostradzie, gdzie stale na
spalinowym jedziesz.

> Powtarzam ponownie, spaliniak
> najwyższą sprawność ma >3,5 tys. obrotów, przy 120/h ICE ma ta tablicy
> około 2,5 tys. czyli jest poniżej optymalnej sprawności. Czego tu jeszcze
> nie ogarniasz?

To nie tak.
Wez taki przyklad
https://www.chegg.com/homework-help/questions-and-an
swers/given-data-estimate-pb-brake-engine-power-bsfc
-fuel-consumption-drive-schedule-involving-g-q405485
66

Owszem - najmniejsze spalanie benzyniak ma przy pewnych obrotach,
ale ... przy duzej mocy/momencie. A tylu tego do jazdy 120 nie
potrzebujesz.
Wiec bardziej sie oplaca dac wyzszy bieg, nizsze obroty i mocniej
wciskac gaz, niz trzymac wysokie obroty i niski moment.

Hybryda o tyle lepsza, ze moze dociązyc silnik prądnicą, naladowac
baterie przy wysokiej sprawnosci ... ale jak jedziesz do Wloch,
to baterie sie szybko naładują, i trzeba zmienic strategie.

A tu nie masz skrzyni biegow i nie mozesz.

Ale moze ten wysoki pojazd i box, i 5 chlopa powoduje, ze i przy 3500
rpm trzeba wciskac gaz glebiej, i sprawnosc wzrasta :-)

No ale skoro wzrasta dla hybrydy, to czemu mialaby nie wzrosnac dla
ICE?

>>>> A naped na 4 koła w obu taki sam?
>>> Nie taki sam, bo w PHEV napęd na 4 realizują dwa silniki elektryczne a w
>>> ICE jest klasyczny. W ICE teoretycznie lepszy, znaczy z rolek zjeżdża
>>
>> Ale byl naped na 4 kola? Zawsze to wiecej pali niz na 2,
>> a i elektryczny/hybrydowy moze byc oszczedniejszy.
>> A ja mam oske :-)
>
> Obydwa były w auto, czyli 2WD z automatycznym dopinaniem 4WD w razie
> potrzeby. Z pewnością ICE nie jechał na tzw. sztywnym 4WD.

Haldex?
Nie wiem ile to wnosi stałego obciazenia do transmisji, niby niewiele,
ale zawsze cos.
Bo jak sam piszesz - w hybrydzie moze tego nie byc, skoro są silnik
eletryczne na tylnej osi.

>>> zawsze, PHEV nie.
>>
>> Wow - to co oni tym razem w hybrydzie skopali?
>> Elektryczny naped do AWD najlepszy, w ICE tego sie praktycznie nie da
>> zrobic dobrze.
>
> Po prostu zastosowany elektryczny silnik ma zbyt mały moment aby ściągnąć
> auto z rolek.

Rolki pod ktorymi kołami?

> Wiec z rolek nie zjedzie, ale w praktycznych sytuacjach,
> nazwijmy to terenowych, w tym na zwykłej drodze, samochód prowadzi się
> znacznie lepiej w zakrętach i daje mniejsze prawdopodobieństwo wylecenia z
> toru jazdy.

Hm, na zakrety nigdy nie narzekałem, podobno naped na 4 cos daje.
Ale masz za slaby moment :-)

Natomiast uwierze, ze pod gore w terenie cos pomaga, a nie zuzywa
stale paliwa.

>>> Ale już w praktyce PHEV lepiej jedzie w zakrętach, ma choćby żyroskop.
>> Podejrzewam, ze i ICE ma, bo ma ESP.
>> ESP od pewnego czasu obowiązkowy.
>
> ESC/ESP jest oparte o ABS, a tutaj jest jeszcze zastosowany żyroskop który
> "widzi" przechył auta, jest też akcelerometr. To zdecydowanie bardziej
> zaawansowana konstrukcja niż ESP.

Ale skutek ten sam - zrobic piruet na zakrecie trudniej.

A na prostej? :-)

>> Przy czym ja na zakrety w swoich samochodach nigdy nie narzekalem.
>> No dobra - w RWD trzeba uwazac :-)
> I znowu ty ty ty. Problem z tobą jest taki, że jesteś mocno ograniczony
> swoim ja. Znaczy nie używałeś, ale już wiesz że to nie potrzebne.

Skoro nie wypadlem z zakretu, to mnie niepotrzebne.
A skoro niepotrzebne, to po co przeplacac :-)

Ale przyznaje, ze ESP moze sie przydac, szczegolnie w RWD :-)

>>>> A moze sie przyzwyczailes do mniejszej predkosci? :-)
>>> Przecież piszę, że obydwa jechały tak samo, bo mieliśmy gwiżdżące belki pod
>>> BOX (w obydwu przypadkach te same belki i ten sam box) i nawet jakbym
>>> chciał to nie dało się jechać szybciej niż 120.
>>
>> Eee tam sie nie da :-)
>> P.S. szczeliny w belkach wypelniłes? Czy tylko z boxem gwizdzą?
>
> W końcu kupiłem nowe, niby opływowe. Nie gwiżdżą, ale świszczą.

Kupilem jakies oplywowe thule, to gwizdaly/swiszczaly.
prostokatne tego nie robily.

problemem okazala sie szczelina pod sruby mocujące - jest do tego
listwa zaslepiajaca, ale jakos nie chcialo mi sie calej montowac ... i
to byl bład.

J.