On Fri, 13 Jan 2012 23:19:31 +0100, Cavallino wrote:

> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:
>
>>> Realnie, to patrząc na spalanie moich 180 koni z silnika 2.0, to
>>> musiałbyś
>>> dodać tak z 50% do tych 10 litrów.
>>
>> U mnie 3.2 V6 211KM mam 11.5l w mieście i 8.5 na trasie.
>> W Hondzie 2.0 200KM podobnie.
>
> Ale BMW to nie Honda słynąca z małego spalania.

Prawdę mówiąc spodziewałem się po Hondzie że powinna palić mniej niż Opel,
a tu raczej odwrotnie.
Pomimo że w Oplu silnik dużo większy, mocniejszy i auto cięższe.


>> Na tyle że w praktyce faktycznie samochody palą
>> mniej-więcej tyle co tam producent podaje.
>
> A jedzie mi tu czołg?
> Daj mi dowolne auto na kilka dni, to Ci powiem o ile producent przekłamał.
> U mnie zazwyczaj to są 2 litry w każdej kategorii.

Wiadomo że zależy co z samochodem będziesz robił.
Honda na treningu zużywa mi około 40-50l/100km (i to poza miastem), ale co
to zmienia?

Bo to że jesteś w stanie zużyć więcej, to nie o to chodzi - każdy jest w
stanie zużyć więcej.

Sens tego co podaje producent jest wyłącznie taki że jadąc poprawnie,
samochód zużyje tyle paliwa ile podają te dane.
Jak masz potrzebę jeździć 100 w mieście i 160 w zabudowanym, to oczywistym
jest że musisz sobie odpowiednio przemnożyć te wartości.

Ja jakoś nie spotkałem samochodu w którym miałbym problem z uzyskaniem
wyników sporo lepszych niż podawane przez producenta.