eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZadupizm a nowoczesne samochody.Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
  • Data: 2012-06-24 19:06:13
    Temat: Re: Zadupizm a nowoczesne samochody.
    Od: Jan45 <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-06-24 11:05, Marek Dyjor pisze:
    > Cavallino wrote:
    (...)
    >> Powolna jazda w kolumnie jest po prostu niebezpieczna i nudna, więc
    >> każdy kto nie chce tak jechać jest po prostu normalny.
    >
    > spokojna jazda z odstępami w klumnie jest bezpieczna, nerwowe
    > popierdalanie jest niebezpieczne.
    >
    > wolne kolumna zwykle powstają bo nie ma warunku do bezpiecznego
    > wyprzedzania zawalidrogi a nie z miłości do wolnej jazdy.

    Bardzo to są dobre zdania. Dobre jako przykłady sprzecznych
    opinii na ten sam temat. Z tym, że argumenty są niespójne,
    co sprawia, że nie da się ocenić, kto ma rację, a kto nie.
    Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że są w obu zdaniach
    argumenty ciekawe i słuszne.

    A tak naprawdę to sprawa (jazdy w kolumnie) jest znana od
    bardzo dawna. Jeżdżono tak zawsze wtedy, kiedy to miało
    sens praktyczny. Na przykład pojazdy wojskowe przewożące
    wojaków lub sprzęt na większą odległość. Są specjalne
    wytyczne do jazdy w takiej kolumnie. Są tam i takie zasady,
    które można by zastosować do jazdy w kolumnie powstającej
    spontanicznie czy przymusowo na dzisiejszych drogach w ruchu
    całkiem cywilnym.

    Wiadomo (także i stamtąd), że kolumna "dobrowolna" zakłada
    sobie jakąś prędkość przejazdu. I wtedy się okazuje, że
    dla zagwarantowania takiej prędkości każdy pojazd w kolumnie
    musi mieć możliwość jazdy z prędkością co najmniej 20-30 km/godz.
    większą. Inaczej nie da się osiągnąć założonej prędkości średniej.

    Co to oznacza dla nas jadących w kolumnie niedobrowolnej?
    Znaczy to, że o naszej prędkości przejazdu zadecyduje
    pojazd o najmniejszej prędkości maksymalnej. Niby to jasne
    i oczywiste, ale okazuje się, że nie dla wszystkich.
    Pomijając sytuacje wyjątkowe, jak gołoledź czy wypadek,
    o płynności ruchu kolumny zadecydują dwa czynniki. Jeden to
    odpowiednia organizacja ruchu, na przykład zakaz ruchu pojazdów
    o zbyt niskiej prędkości. Drugi to umiejętności kierujących
    i ich poczucie współodpowiedzialności za ruch i za bezpieczeństwo.

    Ale znaczy to jeszcze coś. Znaczy to mianowicie, że pojazdy
    mogą jechać w kolumnie (zrównoważonej) tym szybciej, im mają
    większą moc i im większą prędkość mogą rozwijać. To też jasne
    i oczywiste, ale pod warunkiem, że pamiętamy o tym, że mocne
    pojazdy muszą mieć bardzo dobre i skuteczne hamulce. No i
    że kierowcy muszą mieć dobry refleks, tym lepszy, im szybszy
    i mocniejszy pojazd.
    Tylko wtedy jesteśmy w stanie jechać bez większych stresów.
    Możemy szybko reagować na zachowania innych. I dopiero
    przy takim nastawieniu i przy takim składzie kolumny
    te urządzenia automatyczne do regulacji odstępów mogą być
    przydatne.

    A jak w tym kontekście wygląda sugestia rzecznika policji,
    żeby duże i ciężkie pojazdy utrzymywały takie odstępy, które
    pozwolą samochodom lekkim szybko wyprzedzać kolumnę?
    Jest to rada z grupy rad doraźnych, tymczasowych, na czas
    dopóki nam dróg nie przybędzie. Jej celem jest "odkolumnienie"
    kolumn. Czyli zorganizowanie wyprzedzania TIRów przez inne
    samochody. Jej zastosowanie wymaga od naszych kierowców zbyt
    wiele. W takiej przymusowej kolumnie są za duże różnice
    interesów. Są tu ciężkie TIRY, jadące na długich trasach,
    którym rada utrudnia życie, bo muszą dodatkowo skupiać się
    na tym, żeby małe samochody mogły bezpiecznie wjeżdżać
    pomiędzy nie. Są tu kurierzy, których pracodawcy zmuszają do
    dotrzymywania wyśrubowanych terminów. Są tu posiadacze
    drogich i szybkich samochodów lubiący jazdę szybką i, jak
    to nazwano, nudzący się w kolumnie. No i wreszcie są tu
    ci, którzy chcą po prostu dojechać do celu bez kłopotu,
    czyli przy jak najmniejszym stresie. Z tego to powodu
    nie wróżę tej radzie popularności.

    Według mnie nie jest prawdą, że jazda w kolumnie jest
    niebezpieczna. Oczywiście może się taką stać, jeśli przymus
    jazdy kolumną wywoła za duży stres (lub nudę) u takiego
    kierowcy, który jest np. cholerykiem albo nadętym bęcwałem.
    I który zacznie wyprzedzać na wariata.

    Natomiast jest prawdą, i to obiektywną, czyli całą prawdą,
    że jazda w kolumnie MUSI być wolniejsza niż jazda swobodna.

    Można sobie westchnąć: Oby nam dróg przybyło.

    Jan

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: