Użytkownik "giecik" <g...@S...pl>

>
>>
>> Ale ... ja nie jestem właścicielem. Nie wydadzą mi dowodu. Poza tym ten
>> dowód w jeszcze innym mieście trzeba odebrać. Nie mam jak tam dojechać.
>> :-)
> To usiądź i płacz bo w tym jesteś najlepszy

Ty jesteś lepszy

do góry

Użytkownik "Grzegorz" <n...@g...pl>

>>
>> Będąc w potrzebie pożyczyłem se wczoraj samochód. Niestety samochód
> nie
>> całkiem sprawny był. Konkretnie świeciły światła postojowe ale z
> mijania
>> tylko lewe. No i zatrzymali mnie na drodze z powodu braku tego światła
> i
>> podświetlenia tablicy. Mówię, że samochód pożyczyłem przed chwilą i
> nie mam
>> bladego pojęcia jak zmienić żarówkę w tym samochodzie. Że nie chciałem
>> przyjąć mandatu za przekroczenie prędkości to ...je zabrali mi dowód
>> rejestracyjny, wniosek o ukaranie do sądu chcą skierować i wezwać na
>> przesłuchanie na komendę w innym mieście :-) Już podziękowałem, no ale
> ale
>> będę ten samochód musiał kiedyś oddać i nie wiem co mam zrobić by
> dowód z
>> powrotem dostać bo właściciel niechętny by cokolwiek robić w tej
> sprawie.
>> Pewnie jakiś przegląd żarówek :-) ale nie byli łaskawi poinformować.
>
> Coś tu się kupy nie trzyma.
> Za brak świateł zabrali Ci dowód rejestracyjny!!!???
> Za coś takiego mogą Tobie zabronić dalszej jazdy do czasu usunięcia
> usterek
> ale nie mągą odebrać DR. Żarówki zawsze mogą się przepalić.

To właśnie tak się u nich robi, zatrzymują DR i jak naprawisz to go z
powrotem dostajesz :-)

>
> No i za coś takiego nie ma:
> ""wniosek o ukaranie do sądu chcą skierować i wezwać na
> przesłuchanie na komendę w innym mieście.""

Ale policjant bardzo chce :-)

>
> Dostałeś od policjantów pokwitowanie.
> Co tam napisali jako uzasadnienie swoich tzw. czynności?

To co napisałem :-) Prawe światło mijania i podświetlenie tablicy.

> Jest tam też nazwisko i imię funkcjonariusza.
> Jak się chcesz odgryźć to piszesz zwyczajną skargę
> do komendanta na czynności jego podwładnych
> i na niesłusznie zatrzymany DR.

Ale on jest prawnie zatrzymany to na co mam się skarżyć :-)

>
> Kupy się to jednak nie trzyma.
> No to tak to w końcu było?
>

No właśnie tak :-)

do góry

Użytkownik "Przemysław Gubernat" <r...@W...r3pc10.pl.na.newsach>

>>
>>
>> Będąc w potrzebie pożyczyłem se wczoraj samochód. Niestety samochód nie
>> całkiem
>> sprawny był. Konkretnie świeciły światła postojowe ale z mijania tylko
>> lewe. No
>> i zatrzymali mnie na drodze z powodu braku tego światła i podświetlenia
>> tablicy.
>> Mówię, że samochód pożyczyłem przed chwilą i nie mam bladego pojęcia jak
>> zmienić
>> żarówkę w tym samochodzie. Że nie chciałem przyjąć mandatu za
>> przekroczenie
>> prędkości to ...je zabrali mi dowód rejestracyjny, wniosek o ukaranie do
>> sądu
>> chcą skierować i wezwać na przesłuchanie na komendę w innym mieście :-)
>> Już
>> podziękowałem, no ale ale będę ten samochód musiał kiedyś oddać i nie
>> wiem co
>> mam zrobić by dowód z powrotem dostać bo właściciel niechętny by
>> cokolwiek robić
>> w tej sprawie. Pewnie jakiś przegląd żarówek :-) ale nie byli łaskawi
>> poinformować.
>
> Trzeba zrobić normalny przegląd, lecz tutaj jest myk. Mianowicie (ponoć)
> diagności nie zrobią już przeglądu bez DR,

Wydaje mi się, że na ten kwitek za zabranie zrobią.

>a ponieważ takiego nie masz w
> posiadaniu, trzeba wyrobić tymczasowe dopuszczenie do ruchu.

No tak, nie mogę na przegląd jechać, ale pchać chyba mógłbym :-)

> Z takim będziesz mógł pojechać na przegląd a potem odebrać dowód.
> Jeżeli chcesz to sam załatwić będziesz musiał otrzymać upoważnienie od
> właściciela na każdą z tych czynności (+ opłata za to), ew. raz a
> porządnie -
> upoważnienie notarialne.

No właśnie, chyba bez notarialnego to mi dowodu nie dadzą :-) Na zwykłe nie
ma opłat, ale też pewnie nie da się w tym przypadku.

do góry

Użytkownik "AZ" <a...@g...com>

>>>
>>> Naprawić swiatła
>>> Stacja kontroli i za 20zł badanie swiateł i wystawienie potwierdzenie ze
>>> działa
>>> Wizyta w urzędzie komunikacji i odbiór dowodu rejestracyjnego chyba ze
>>> umówiłes się z nimi, ze odbierzesz tego samego dnia na ich komendzie ale
>>> rozumiem, ze nie.
>>
>> Ale ... ja nie jestem właścicielem. Nie wydadzą mi dowodu. Poza tym ten
>> dowód w jeszcze innym mieście trzeba odebrać. Nie mam jak tam dojechać.
>> :-)
>>
> Ja bym zadzwonil na 112 i tam sie dowiedzial...

A propos, akumulator się rozładował podczas wykonywania przez nich czynności
:-)

do góry

On 2014-03-30, Przemysław Gubernat <r...@W...r3pc10.pl.na.newsach> wrote:
>
> Trzeba zrobić normalny przegląd, lecz tutaj jest myk. Mianowicie (ponoć)
> diagności nie zrobią już przeglądu bez DR, a ponieważ takiego nie masz w
> posiadaniu, trzeba wyrobić tymczasowe dopuszczenie do ruchu.
>
To jakies bajki.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Użytkownik Przemysław Gubernat r...@W...r3pc10.pl.na.newsach
...

> Trzeba zrobić normalny przegląd, lecz tutaj jest myk. Mianowicie
> (ponoć) diagności nie zrobią już przeglądu bez DR, a ponieważ takiego
> nie masz w posiadaniu, trzeba wyrobić tymczasowe dopuszczenie do
> ruchu. Z takim będziesz mógł pojechać na przegląd a potem odebrać
> dowód. Jeżeli chcesz to sam załatwić będziesz musiał otrzymać
> upoważnienie od właściciela na każdą z tych czynności (+ opłata za
> to), ew. raz a porządnie - upoważnienie notarialne.

Nie wiem skąd takie informacje.
Jak ci zabierają dowód to dostajesz pokwitowanie.
I na jego podstawie działasz.

I przeglad robisz na elelemtn a nie normalny na całośc. Kosztuje to 20zł.

do góry

On Mon, 31 Mar 2014, John Kołalsky wrote:

> Użytkownik "Przemysław Gubernat"
> <r...@W...r3pc10.pl.na.newsach>
>
>> a ponieważ takiego nie masz w
>> posiadaniu, trzeba wyrobić tymczasowe dopuszczenie do ruchu.
>
> No tak, nie mogę na przegląd jechać, ale pchać chyba mógłbym :-)

Hm... czy to się zalicza do odmiany holowania? ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 30.03.2014 01:52, John Kołalsky pisze:
>
>
> Będąc w potrzebie pożyczyłem se wczoraj samochód. Niestety samochód nie
> całkiem sprawny był. Konkretnie świeciły światła postojowe ale z mijania
> tylko lewe. No i zatrzymali mnie na drodze z powodu braku tego światła i
> podświetlenia tablicy. Mówię, że samochód pożyczyłem przed chwilą i nie
> mam bladego pojęcia jak zmienić żarówkę w tym samochodzie.

W wielu nie da się zmienić bez podnośnika, więc chyba bym tych debili po
sądach pociągał...

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

On 2014-03-31, anacron <a...@a...pl> wrote:
> W dniu 30.03.2014 01:52, John Kołalsky pisze:
>>
>> Będąc w potrzebie pożyczyłem se wczoraj samochód. Niestety samochód nie
>> całkiem sprawny był. Konkretnie świeciły światła postojowe ale z mijania
>> tylko lewe. No i zatrzymali mnie na drodze z powodu braku tego światła i
>> podświetlenia tablicy. Mówię, że samochód pożyczyłem przed chwilą i nie
>> mam bladego pojęcia jak zmienić żarówkę w tym samochodzie.
>
> W wielu nie da się zmienić bez podnośnika, więc chyba bym tych debili po
> sądach pociągał...
>
A kogo to interesuje? To, ze niesprawnego samochodu nie da sie naprawic na
poboczu nie uprawnia do poruszania sie niesprawnym pojazdem. Nastepnym
razem pomysli zeby sprawdzic oswietlenie zanim wyjedzie na droge.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

Użytkownik "anacron" napisał w wiadomości
W dniu 30.03.2014 01:52, John Kołalsky pisze:
>> Będąc w potrzebie pożyczyłem se wczoraj samochód. Niestety samochód
>> nie
>> całkiem sprawny był. Konkretnie świeciły światła postojowe ale z
>> mijania
>> tylko lewe. No i zatrzymali mnie na drodze z powodu braku tego
>> światła i
>> podświetlenia tablicy. Mówię, że samochód pożyczyłem przed chwilą i
>> nie
>> mam bladego pojęcia jak zmienić żarówkę w tym samochodzie.
>W wielu nie da się zmienić bez podnośnika, więc chyba bym tych debili
>po
>sądach pociągał...

No i bys pewnie przegral.
Ma samochod miec dwa swiatla ? Ma. Jechal po nocy z jednym ? Jechal.
To prawidlowo dowod zabrali, cieszyc sie ze nie wezwali lawety.

Gorzej jak wezwa lawete w sloneczne poludnie :-)

J.

do góry