eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZa komuny to było wesoło !!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 199

  • 1. Data: 2016-09-02 19:00:18
    Temat: Za komuny to było wesoło !!
    Od: s...@g...com

    Do dzisiaj pamiętam reklamy tzw. wówczas prywaciarzy:

    - zegarki elektronowe
    - elektronowe wyważanie kół

    Jak macie coś w tym stylu w pamięci, to dorzućcie celem rozweselenia grupy.


  • 2. Data: 2016-09-02 19:06:00
    Temat: Re: Za komuny to było wesoło !!
    Od: Kaczin <j...@p...interia.pl>

    W dniu 02.09.2016 o 19:00, s...@g...com pisze:
    > Do dzisiaj pamiętam reklamy tzw. wówczas prywaciarzy:
    >
    > - zegarki elektronowe
    > - elektronowe wyważanie kół
    >
    > Jak macie coś w tym stylu w pamięci, to dorzućcie celem rozweselenia grupy.
    >

    Wystarczy, że ty coś napiszesz i już można boki zrywać ;-)

    --
    Kaczin


  • 3. Data: 2016-09-02 19:16:56
    Temat: Re: Za komuny to było wesoło !!
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    A całkiem niedawno, zdaje się że w ulotce jakiegoś sklepu widziałem też
    coś "elektronowe", zamiast elektroniczne oczywiście.

    Niestety, nie pamiętam co i gdzie :)
    Skleroza galopuje.


  • 4. Data: 2016-09-02 19:34:07
    Temat: Re: Za komuny to było wesoło !!
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    stchebel pisze tak:

    > Do dzisiaj pamiętam reklamy tzw. wówczas prywaciarzy:
    >
    > - zegarki elektronowe
    > - elektronowe wyważanie kół
    >
    > Jak macie coś w tym stylu w pamięci, to dorzućcie celem
    > rozweselenia grupy.


    Elektromis handlował ryżem.

    --
    Piter

    http://piterpro.private.pl/xnews/


  • 5. Data: 2016-09-02 19:49:29
    Temat: Re: Za komuny to było wesoło !!
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl>


    Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:nqcc68$5m2$1@node1.news.atman.pl...
    >A całkiem niedawno, zdaje się że w ulotce jakiegoś sklepu widziałem też coś
    >"elektronowe", zamiast elektroniczne oczywiście.
    >
    > Niestety, nie pamiętam co i gdzie :)

    Zabawka "mózg elektronowy", ze sztywno "okablowanymi" pistonami, nakładanymi
    kartkami z pytaniami, na które odpowiadało się, dotykając końcówką
    odpowiedniego pistona. Sztywny układ, więc można było się go nauczyć. Prosty
    obwód, zamykający przepływ prądu przez określoną żarówkę.
    Może nie elektronowe, ale ... do dziś robiony błąd i określanie kartami
    elektronicznymi zwykłych z paskiem z Fe2O3, za to karta z chipem -
    zgadliście, magnetyczna... Elektronowe podejście, niech to bursztyn :)

    > Skleroza galopuje.

    Przepraszam, przed chwilą przecztytałem i już zapomniałem, o czym
    pisałeś...? :))

    --
    Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,
    Wśród SERDECZNYCH PRZYJACIÓŁ, psy zająca zjadły. - I.Krasicki "Przyjaciele"
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)


  • 6. Data: 2016-09-02 20:28:02
    Temat: Za komuny to było wesoło !!
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Nie pamietam i to nie ze wzgledu na wiek ale dlatego ze nigdy takich reklam nie
    widzialem. Obok byla naprawa zegarkow elektronicznych, byl komis z urzadzeniami
    elektronicznymi a do wywazania kol uzywali nie elektronicznych wywazarek. Za to byla
    elektroniczna analiza spalin, naprawa i regulacja gaznikow i ukladow zaplonowych.
    Mozliwe ze w latach piecdziesiatych cos takiego moglo sie pojawiac ale wtedy mnie nie
    bylo i sie nie liczy. Poza tym w latach piecdziesiatych nie naprawiano zegarkow
    elektronicznych bo ich wtedy nie bylo. Podobnie z elektronicznymi wywazarkami do
    kol. Jak kupilem na poczatku lat osiemdziesiatych analizator spalin samochodowych
    ktory tylko CO2 mierzyl to w instrukcji zwanej wtedy DTR byly schematy wszystkich
    jakie wyprodukowali. W pierwszym nawet 1 diody nie bylo. Byl mostek w ktorym byl
    grzany pradem rezystor platynowy robiacy za czujnik, potencjometr i mikroamperomierz
    tablicowy. Moj byl elektroniczny bo mial wzmacniacz na dwoch tranzystorach,
    stabilizator na tg70 i kilku diodach robiacych za zenerke. A i mial jeszcze diode
    zeby odwrotnie do akumulatora badanego samochodu nie dalo sie podlaczyc.


  • 7. Data: 2016-09-02 22:53:11
    Temat: Re: Za komuny to było wesoło !!
    Od: "Jarek P." <j...@g...com>

    W dniu piątek, 2 września 2016 19:00:20 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
    > Do dzisiaj pamiętam reklamy tzw. wówczas prywaciarzy:
    >
    > - zegarki elektronowe
    > - elektronowe wyważanie kół
    >
    > Jak macie coś w tym stylu w pamięci, to dorzućcie celem rozweselenia grupy.

    Elektronowe to były lampy i mózgi, zegarki zawsze były elektroniczne, a wyważanie kół
    - "komputerowe".


  • 8. Data: 2016-09-03 12:18:52
    Temat: Re: Za komuny to było wesoło !!
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-09-02 o 20:28, Zenek Kapelinder pisze:
    > (...) to w instrukcji zwanej wtedy DTR byly schematy (...)
    >

    DTR (czyli Dokumentacja Techniczno-Ruchowa) to było coś znacznie więcej,
    niż instrukcja.
    Były tam schematy, wymiarówki, dane techniczne i eksploatacyjne oraz
    cała masa innych różnych innych informacji.

    Dzisiaj chyba byłby to największy koszmar senny współczesnych szefów
    firm produkujących różne maszyny i urządzenia ;)


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 9. Data: 2016-09-03 12:25:48
    Temat: Re: Za komuny to było wesoło !!
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nqe82c$3vf$...@u...news.interia.pl...
    W dniu 2016-09-02 o 20:28, Zenek Kapelinder pisze:
    > (...) to w instrukcji zwanej wtedy DTR byly schematy (...)

    >DTR (czyli Dokumentacja Techniczno-Ruchowa) to było coś znacznie
    >więcej, niż instrukcja.
    >Były tam schematy, wymiarówki, dane techniczne i eksploatacyjne oraz
    >cała masa innych różnych innych informacji.

    >Dzisiaj chyba byłby to największy koszmar senny współczesnych szefów
    >firm produkujących różne maszyny i urządzenia ;)

    Chyba nadal jest.
    Tylko nazywa sie "serwis manual", czesto tylko do uzytku wewnetrznego,
    klientowi nie udostepniana.

    W telewizorach juz nie dostarczana, bo i po co, w komputerach malych
    chyba nigdy nie bylo, ale w maszynach podejrzewam, ze nadal jest, choc
    coraz bardziej okrojona. Klient ma zamowic serwis.
    A ze schematu i tak sie nic nie dowie.

    J.


  • 10. Data: 2016-09-03 14:12:02
    Temat: Re: Za komuny to było wesoło !!
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>

    W dniu 2016-09-02 o 19:49, HF5BS pisze:
    >
    > Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:nqcc68$5m2$1@node1.news.atman.pl...
    >> A całkiem niedawno, zdaje się że w ulotce jakiegoś sklepu widziałem
    >> też coś "elektronowe", zamiast elektroniczne oczywiście.
    >>
    >> Niestety, nie pamiętam co i gdzie :)
    >
    > Zabawka "mózg elektronowy", ze sztywno "okablowanymi" pistonami,
    > nakładanymi kartkami z pytaniami, na które odpowiadało się, dotykając
    > końcówką odpowiedniego pistona. Sztywny układ, więc można było się go
    > nauczyć. Prosty obwód, zamykający przepływ prądu przez określoną żarówkę.
    [...]

    Miałem zabawkę działającą na tej zasadzie. Nazywała się "Sowa Atomowa".

    Paweł

    P.S. Dziś największe durnoty do cudownego uzdrawiania reklamuje się jako
    "kwantowe".

    P.P.

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: