Am Mittwoch, 25. Juni 2014 13:19:25 UTC+2 schrieb Mariusz [mr.]:
> "Michal Tyrala" <w...@b...com.pl> wrote:
>
>
>
> >> >> 1. Tradycyjnie za bardzo nasaturowione, nawibrantyzowane - aďż˝
>


>
>
> > Swoj� drog� obydwie te pokraki j�zykowe s� objawiem jakiego�
>
> > zmoronienia.
>
>
>
>
>
> I teraz ja zapytam: - Czego??? :)
>






tutaj jest pieknie wyjasnione co to jest "wibrantyzacja":

https://www.google.at/search?q=wibrantyzacja&rls=com
.microsoft:de-at&ie=UTF-8&oe=UTF-8&startIndex=&start
Page=1&gfe_rd=cr&ei=Gr2qU9bqCMzF_gaHuICoAw&gws_rd=cr


to po polskiemu zwykla "rezonantyzacja" zwana czasami niepoprawnie "rezonancja"















> >> >> do
>
> >> >
>
> >> > na-co?
>
> >>
>
> >> Ale czy nie wystarczy, �e Autor b�dzie wiedzie� o co chodzi? :)
>
> >
>
> > Piszesz na grupďż˝, wiesz o tym?
>
>
>
>
>
> Wiem i w�a�nie dlatego - mam �wiadomo��, �e nie t�umacz� sprawy
w
>
> jakiej� telewizji �niadaniowej. Zreszt� i tak nigdy nie uzyskamy jakiej�
>
> twardej granicy t�umaczenia poj�� w komunikacji j�zykowej.
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Swoj� drog� obydwie te pokraki j�zykowe s� objawiem jakiego�
>
> > zmoronienia.
>
>
>
>
>
> I teraz ja zapytam: - Czego??? :)
>
>
>
> Pokraki nie pokraki, ale w ka�dej �rodowiskowej odmianie j�zyka
>
> podstaw� jest rozumienie si� w niewielu s�owach i je�li tylko ten
>
> warunek jest spe�niony, to reszta nie gra roli (w obliczu natarcia
>
> dow�dca rzuca rozkaz: - "Ognia!", a podw�adni w tym czasie rozpoczynaj�
>
> dyskusj� o definicjach rozmaitych rodzaj�w palenia, czy palenie szkodzi
>
> zdrowiu, itd.... ).
>
>
>
>
>
> pozdrawiam
>
>
>
> Mariusz [mr.]