eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZ archiwum - opony całoroczne a zimowe na śnieguRe: Z archiwum - opony całoroczne a zimowe na śniegu
  • Data: 2010-01-06 18:28:55
    Temat: Re: Z archiwum - opony całoroczne a zimowe na śniegu
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wed, 06 Jan 2010 18:06:22 +0100, w <hi2ful$8ch$1@inews.gazeta.pl>, Artur Maśląg
    <f...@p...com> napisał(-a):

    > r...@k...pl pisze:
    > > Artur Maśląg <f...@p...com> napisał(-a):
    > >
    > >>> Będzie sobie
    > >>> dalej działał -- ale tylko na przednich kołach.
    > >> Z całą pewnością - pewnie nawet je napędzi w drugą stronę, by
    > >> zrównoważyć zaciągnięty ręczny.
    > >
    > > Nieładnie tuszować brak wiedzy zdaniami z dupy Doktorze Docencie Teoretyku.
    >
    > LOL - ciekawe jak to się stało, że pominąłeś to co napisałem,
    > a wręcz przemilczałeś - pewnie dlatego, że znów musisz jakoś ukryć
    > braki w swej wiedzy i skierować dyskusję w inną stronę:
    > <cite>
    > > Nie wyłączysz w ten sposób ABS (a przynajmniej nie większość).
    > Tak, tak - to pewnie tak samo jak z Twoją teorią o braku letnich 10
    > temu.
    > </cite>

    Pokaż, gdzie twierdziłem, jakoby "10 lat temu nie było letnich opon".

    Pokaż mi w jaki sposób zaciągnięty ręczny wyłącza ABS.
    PS. W necie znajdziesz pełno wpisów o działającym ABS przy bączkach na ręcznym.
    No, ale skoro wiesz lepiej to po prostu przedstaw argumenty,

    > > Jak masz wątpliwości, to spójrz chociaż na schematy ideowe
    > > instalacji elektrycznych w samochodach wyposażonych chociaż w ABS.

    Widać nie jest takim fachowcem jak A. Maśląg i samo "spojrzenie" nie wystarcza.
    Pokaż jak i gdzie.

    > > > Już pomijam nawet samą zasadę działania ABS.

    I słusznie, bo to nie jest twoja mocna strona :))).

    > To zdanie do którego się byłeś łaskaw odnieść w dość "merytoryczny"
    > sposób, to ironia z Twoich kolejnych teorii i niechęci do ich
    > weryfikacji wg. stanu rzeczywistego. Polecam jednak zerknięcie
    > do proponowanego materiału, a później opowiadanie bajek z mchu
    > i paproci (BTW - zapomniałeś jeszcze o docencie).

    Tobie pozostała już tylko ironia i zalewanie usenetu stekiem kolejnych nic nie
    wnoszących zdań :).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: