-
31. Data: 2025-01-23 19:26:57
Temat: Re: Wyświtlacz ramki cyfrowej
Od: a...@f...org (Waldek Hebisch)
Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> Witajcie.
>
> Taki problem: instytucja kulturalna, budżetówka. Czyli notoryczny brak
> funduszy.
> Padły "ramki cyfrowe". Nie były używane ani podpięte do prądu przez kilka
> lat. Wszystkie na dzień dobry zachowują się tak samo: dioda zasilania mruga
> naprzemiennie czerwone-zielone.
>
> Na razie na warsztat wziąłem jedną.
> Ma to wbudowany w płytkę komputera czytnik micro-SD (niedostępny dla
> użytkownika), włożona jest karta 2GB.
> Karta jest martwa - w komputerze w czytniku SD udaje atrapę - jakby jej nie
> było. Nawet pod linuxem - nie ma jej.
Sugerowałbym test przez Arduino. Jest taki programik, chyba się
nazywa cardInfo który pokazuje różne informacje o karcie.
Jak coś pokaże to może być punkt zaczepienia żeby zgadnąć co się
dzieje z kartą.
Dlaczego Arduino? Większość czytników jest podłączana przez USB
i nie pokazuje wielu rzeczy które można odczytać bezpośrednio
z karty. Arduino łączy się logicznie bezpośrednio (napięciowo
jak masz Arduino 5V to potrzeba układ przesuwania poziomów).
--
Waldek Hebisch
-
32. Data: 2025-01-23 23:06:14
Temat: Re: Wyświtlacz ramki cyfrowej
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Tylko wiesz - Goodram robi karty, a nie chipy.
> Chipy brał od Toshiby, ale mogło się zmienić.
O ile sprawne...
> Pytanie tylko o prawdziwy powód:
> -przechodziłeś przez jakiegos rentgena, np na lotnisku ?
> -dentysta się zainstalował po sąsiedzku?
Nie. Siedziałem w domu, w tym samym miejscu, co teraz. Nie byłem na
lotnisku, nie przechodziłem przez żadne bramki (inne niż te w sklepie, ale
to niskie częstotliwości), u dentysty też nie byłem.
> -telefon jakies za małe napięcie dawał, czy za szybko zapisywał, i się
> słabo zapisały?
A diabli go wiedzą. Z inną kartą (starą) działa bez problemu. Chciałem
zmienić, bo stara już ma trochę lat i chciałem wyprzedzić posypanie się.
No to sobie wyprzedziłem...
> -trafiłeś w jakiś felerny obszar pamięci, bo ponowny zapis mógł trafić
> tak naprawdę w całkiem inne miejsce ..
Ale cała karta byłaby felerna? Tam były ogromne obszary pamięci, w
zasadzie większość, które czytały się źle.
> -telefon cos zrobił źle ... i np nie uruchomiła sie procedura
> sprawdzania i poprawiania danych w karcie ...
Tylko co on mógł zrobić źle?
> Fajnie byłoby zapisać tam więcej danych i sprawdzać, no ale to sztuka
> dla sztuki ..
Jak chcesz to ci ją wyślę :)
--
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, jestem gejem.
- Ojej! A ja taki nieuczesany.
-
33. Data: 2025-01-24 12:47:27
Temat: Re: Wyświtlacz ramki cyfrowej
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 23 Jan 2025 22:06:14 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
> J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Tylko wiesz - Goodram robi karty, a nie chipy.
>> Chipy brał od Toshiby, ale mogło się zmienić.
>
> O ile sprawne...
Pewnie brał sprawne ... a przynajmniej tak sie wydawało.
>> -telefon jakies za małe napięcie dawał, czy za szybko zapisywał, i się
>> słabo zapisały?
>
> A diabli go wiedzą. Z inną kartą (starą) działa bez problemu. Chciałem
> zmienić, bo stara już ma trochę lat i chciałem wyprzedzić posypanie się.
> No to sobie wyprzedziłem...
>
>> -trafiłeś w jakiś felerny obszar pamięci, bo ponowny zapis mógł trafić
>> tak naprawdę w całkiem inne miejsce ..
>
> Ale cała karta byłaby felerna? Tam były ogromne obszary pamięci, w
> zasadzie większość, które czytały się źle.
A cholera wie, jak taka karta zrobiona ... może trafiło w jakis
krytyczny obszar, tablicę alokacji np.
>> -telefon cos zrobił źle ... i np nie uruchomiła sie procedura
>> sprawdzania i poprawiania danych w karcie ...
>
> Tylko co on mógł zrobić źle?
Dawno temu się np okazało, że bardzo istotne jest, aby system
operacyjny informował dysk/kartę, gdzie są nieużywane obszary.
No ale ponieważ to było dawno temu, to współczesny system pewnie to
robi, więc to raczej ta karta musiałaby mieć dodatkowe/nietypowe
wymagania ..
>> Fajnie byłoby zapisać tam więcej danych i sprawdzać, no ale to sztuka
>> dla sztuki ..
> Jak chcesz to ci ją wyślę :)
Dziekuję, nie. Ale opisz i schowaj ... może kiedys na emeryturze ...
:-)
J.