eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWyrok po wypadku policyjnej vectry z ZambrowieRe: Wyrok po wypadku policyjnej vectry z Zambrowie
  • Data: 2014-10-10 10:51:12
    Temat: Re: Wyrok po wypadku policyjnej vectry z Zambrowie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 9 Oct 2014, Shrek wrote:

    > A nawet jeśliby to była sprawa "całościowa" o winę to uważałbym to za krok
    > w dobrym kierunku. Ja wiem, że najprościej powiedzieć, że nie ustąpił
    > pierwszeństwa temu na sąsiednim pasie,

    Moment, moment.
    Pierwszeństwo nie jest "superprawem".
    Popatrzyłem na zdarzenie pod tym kątem ;)

    To co powoduje, że bardzo często nie "chłopskorozumowe" rozumienie
    przyczyny przypadku jest uznawane za prawną przyczynę wypadku,
    a pierwszeństwo w momencie zdarzenia, to fakt, że naruszenie prawa
    popełnione wcześniej "przegrywa" (w wyścigu o priorytet winy) z wykroczeniem
    popełnionym później, w myśl zasady "ten później popełniający wykroczenie
    mógł zapobiec kolizji nie popełniając wykroczenia".
    Sprawa jest więc oczywista, jeśli tamto wykroczenie się skończyło.

    A tu ono dopiero się zaczęło.
    Mam na myśli zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu oczywiście.
    I dla niego nie ma wytłumaczenia "bo tamten za późno włączył
    migacz" (zakaz nie jest warunkowany sygnalizowaniem, jak
    na "zwykłym skręcie w pole"!), "bo nie widziałem" itp.
    Na skrzyżowaniu wyprzedzać nie wolno, chyba że są pasy
    wyznaczone - a to wyprzedzany jechał "swoim pasem", co nie
    może być argumentem przeciwko niemu.

    W odróżnieniu od np. zakazu przejechania ciągłych, mi wychodzi
    że wyprzedzanie zaczyna się po "nieupewnieniu się przez
    skręcającego" :>, więc to wyprzedzający jest tym, który
    "mógł zapobiec jakby nie popełnił wykroczenia".
    A że doprowadził do sytuacji w której nie umiał?
    (widać cztery metry hamowania na lodzie mu nie wychodzą,
    powinien się doszkolić na .samochody ;>)... dura lex,
    sed lex.

    To co na ogół pasuje Cavallino (czyli że prawo NIE DZIAŁA
    "chłopskorozumowo" i to nie przejeżdżający *wcześniej*
    linię ciągłą będzie winien kolizji, lecz ten kto mu
    *później* nie ustąpił) IMO w zaprezentowanym przypadku
    nie skutkuje "większą ważnością pierwszeństwa".
    Moment złamania zakazu (wyprzedzania na skrzyżowaniu)
    jest momentem kolizji.

    Osobna sprawa, że pozostaje do ustalenia jak się mają do
    siebie priorytety pozostałych zakazów (i wykroczeń
    popełnionych przez ich złamanie), co prostsze ograniczenia
    wyglądają na "równoważne" (nakaz szczególnej ostrożności itp)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: