eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWyprzedzanie... nie do końca udane.Re: Wyprzedzanie... nie do końca udane.
  • Data: 2014-03-09 21:48:43
    Temat: Re: Wyprzedzanie... nie do końca udane.
    Od: "neelix" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:lfifel$8cc$1@news.task.gda.pl...
    > neelix wrote:
    >> Użytkownik "jerzu" <t...@i...pl> napisał w
    >> wiadomości news:eaehh95tn7g1bbsierbhrf0k4ta61l8g0n@4ax.com...
    >>> On Thu, 6 Mar 2014 18:31:00 +0100, "P.B." <p...@w...pl> wrote:
    >>>> Sorry Jerzu, ale szkolenie nic nie da jak taka ślepa komenda
    >>>> rozpoczyna manewr na ciągłej linii.
    >>> Da, da. Może jakby zaczęła taki manewr podczas kursy, a instruktor
    >>> zaczął spierdalać z uata podczas jazy, to jest szansa że by się nad
    >>> tym zastanowiła.
    >>> A już o technice jazdy to nie wspomnę. No ale najważniejsza jest
    >>> wiedza jak sprawdzić poziom oleju lub uzupełnić płyn do spryskiwaczy.
    >>
    >> A od czego ma zacząć się egzamin? Od wyprzedzania? Zaczyna się od
    >> rzeczy najprostszych, które jak widać i tak są dla wielu za trudne,
    >> bo potrafią na egzaminie wkładać miarkę do wlewu oleju!
    > a po czorta ma sie kto uczyć jak sie zmienia olej czy coś innego.. od tego
    > jest instrukcja obsługi :)

    I stacje obsługi. Słyszałem takie teksty. Myślisz że wszyscy czytają
    instrukcje? Prawie nikt nie czyta. Wsiada i jedzie. Równie dobrze można
    przyczepić się po co sprawdzać na egzaminie światła. Przecież do tego nawet
    instrukcji nie potrzeba. Nie chodzi o zmianę oleju ale o to by nie
    przepuszczać kompletnych idiotów. Również taka metoda na odsiew. Poza tym
    zamiast latać po warsztatach można samemu coś w porę sprawdzić i dolać
    samemu płynu do spryskiwania szyb, albo zobaczyć że płynu hamulcowego nie ma
    wcale, ale trzeba wyrobić nawyki. Wszystko kosztuje. Ode mnie tego nie
    wymagali na egzaminie, ale wtedy PJ robili głównie faceci. Były też
    normalniejsze czasy. Nie robiono z igły wideł jak dzisiaj. Egzamin nie był
    metodą na zarabianie pieniędzy.

    > w piątek odebrałem nowy samochód i na stacji sie zastanawiałem jak
    > otworzyć korek wlewu paliwa, musialem sprawdzić w instrukcji. W poprzednim
    > sie naciskało drzwiczki i sie otwierały, teraz musze nacisnać knefelek na
    > panelu sterującym w drzwiach kierowcy, tym od okien.
    > i co za to też by instruktor kursanta oblał?

    Za co oblewają jest ustalone.

    > pamiętam jak zdawałem egzamin dość długo po jazdach, miedzy czasie
    > jeździłem w skodzie.
    > i gnojek mnei obłał bo zapomniałem jak sie wsteczny w maluchu wsadza.
    > to było wieki temu.

    A ja jak wsiadłem po nauce na skodzie na egzaminie do dużego fiata to nic
    nie wiedzialem i zdałem. Musialeś zrobić złe wrażenie. :-)

    neelix

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: