-
31. Data: 2012-03-16 14:02:10
Temat: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości
>> Nie istotne jaki samochód i dlaczego zawieszona działalność - może
>> i nie mam nawet 1000 zł
>Oczywiście że nieistotne, pytałem żartobliwie :-). Natomiast istotne
>jest to, że TU sprawcy nie obchodzi fakt, że nie masz z czego
>dopłacić tego VAT-u, który to masz możliwość odliczyć sobie w
>następnym miesiącu. Fakt jego nieodliczenia z powodu braku przychodów
>jest tylko i wyłącznie Twoim zmartwieniem. Występując o zwrot kosztów
>zaciągnięcia kredytu na tę okoliczność tylko się ośmieszysz.
Osmieszysz, albo i nie - strata jest, wymierna, powinna zostac
pokryta.
Niech mu ubezpieczyciel pozyczy do czasu zwrotu z US :-)
>> Widzisz nie odliczę w następnym miesiącu bo DG jest zawieszona i
>> zwrot mogę otrzymać dopiero po 180 dniach.
>Tak, ale ani TU, ani sprawca nie są winni tego, że nie generujesz
>przychodów.
A co on jest temu winien ?
Za to ... kto dobry w przepisach - moze tak sobie wykorzystywac auto
do celow prywatnych czy musi sam siebie opodatkowac ?
> Czytaj ze zrozumieniem - jw. DG ZAWIESZONA
>Ja czytam ze zrozumieniem. I tłumaczę Ci: auto jest środkiem trwałym
>firmy, firma dostanie fakturę i ma prawo odliczyć sobie VAT.
>Podejrzewam że TU sprawcy nie interesuje że Twoja DG jest zawieszona,
>w dowodzie pewnie jako właściciel figuruje firma.
Jesli jest DG to firmy nie ma. Niby jest, ale osobowosci prawnej nie
ma, i samochodow posiadac nie moze.
J.
-
32. Data: 2012-03-16 15:53:27
Temat: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: Ariusz <a...@g...pl>
W dniu 2012-03-16 12:03, Robert_J pisze:
>> Sprawdź tylko czy gra warta świeczki, nie wiem dokładnie jakie są
>> konsekwencje wyciagnięcia ŚT z działalności, ale obstawiam, że jeśli
>> np. odpisywałeś VAT przy zakupie to trzeba będzie go zwrócić.
>
> Pewnie tak właśnie będzie, czyli trzeba sprzedać środek trwały. Jak
> sprzeda to będzie musiał odprowadzić VAT, i to raczej więcej niż ma do
> odzyskania z tej naprawy ;-)
Przy zakupie nie odpisałem VATu więc i przy sprzedaży nie muszę odprowadzać.
Do 5 lat po sprzedaży muszę zapłacić podatek dochodowy - sprzedawać nie
planuję, a gdyby nawet to mam stratę i wyjdzie, że płacę tylko 50%
podatku - czy coś takiego. Kwota niewielka.
Ariusz
-
33. Data: 2012-03-16 16:37:42
Temat: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: Ariusz <a...@g...pl>
W dniu 2012-03-16 13:11, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "Robert_J" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:
>
>>> (..)zgodnie z informacjami rzecznika ubezpieczonych naprawienie
>>> szkody obejmuje - w granicach normalnego związku przyczynowego -
>>> straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby
>>> osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono. Uszczerbek majątkowy może
>>> więc mieć dwojaki charakter. Może mieć postać straty rzeczywistej
>>> (damnum emergens), powodującej zmniejszenie majątku poszkodowanego
>>> oraz postać utraconych korzyści (lucrum cessans), co oznacza, iż
>>> poszkodowany nie powiększył swojego majątku, a czego z dużym
>>> prawdopodobieństwem mógł się spodziewać. (..)
>>
>> Oczywiście że tak, powiem więcej, jest jeszcze dużo innych szkód za
>> które TU sprawcy musi płacić. Ale nie wmówisz nikomu że TU ma pokryć
>> koszty kredytu zaciągniętego na zapłacenie VAT od naprawy auta :-).
>
> Nie założyłbym się o to.
> Ale gra IMO nie warta swieczki, bez sądu i papugi by się nie obyło,
> ryzyko większe niż ew. odsetki.
>
>
Wkurzony napisałem pismo do ubezpieczyciela o pokrycie pozostałych strat
typu:
zmarnowany czas, telefony, wyjazdy na pocztę, do warsztatu, po samochód
zastępczy... (km i czas). Czas na pisanie pism, oględziny...
Wszystko dość skrupulatnie zliczyłem i wyszło mi, że zmarnowałem cały
dzień, dokładnie 12,5 godziny i przejechałem 60km. Zażądałem za ten czas
wypłacenia odszkodowania oraz zwrot przejechanych km. Dorzuciłem jeszcze
zadośćuczynienie za stres. Zobaczę co mi ubezpieczyciel odpisze.
Nie spodziewam się, że będą chcieli zapłacić - ale zobaczę co i jak.
Z VATem rozwiązałem sprawę wycofam samochód ze środków trwałych zanim
warsztat wystawi fakturę.
I tak mam likwidować działalność więc nic to nie zmieni.
Ariusz
-
34. Data: 2012-03-16 19:55:37
Temat: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Ariusz" <a...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jjvk5a$s2u$...@i...gazeta.pl...
> W dniu 2012-03-16 12:03, Robert_J pisze:
>>> Sprawdź tylko czy gra warta świeczki, nie wiem dokładnie jakie są
>>> konsekwencje wyciagnięcia ŚT z działalności, ale obstawiam, że jeśli
>>> np. odpisywałeś VAT przy zakupie to trzeba będzie go zwrócić.
>>
>> Pewnie tak właśnie będzie, czyli trzeba sprzedać środek trwały. Jak
>> sprzeda to będzie musiał odprowadzić VAT, i to raczej więcej niż ma do
>> odzyskania z tej naprawy ;-)
> Przy zakupie nie odpisałem VATu więc i przy sprzedaży nie muszę
> odprowadzać.
Pozostaje amortyzacja?
>
> Do 5 lat po sprzedaży muszę zapłacić podatek dochodowy
Że co?
Podatek dochodowy musisz zapłacić zawsze, o ile: cena zakupu-amortyzacja
wrzucona w koszty<cena sprzedaży.
Żadne 5 lat Cię nie zwalnia, a wręcz przeciwnie, być może po 5 latach
dochodowy zapłacisz od całości.
-
35. Data: 2012-03-16 20:11:24
Temat: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: Lukasz <w...@b...net.pl>
W dniu 2012-03-16 16:37, Ariusz pisze:
> Wkurzony napisałem pismo do ubezpieczyciela o pokrycie pozostałych strat
> typu:
> zmarnowany czas, telefony, wyjazdy na pocztę, do warsztatu, po samochód
> zastępczy... (km i czas). Czas na pisanie pism, oględziny...
>
> Wszystko dość skrupulatnie zliczyłem i wyszło mi, że zmarnowałem cały
> dzień, dokładnie 12,5 godziny i przejechałem 60km. Zażądałem za ten czas
> wypłacenia odszkodowania oraz zwrot przejechanych km. Dorzuciłem jeszcze
> zadośćuczynienie za stres. Zobaczę co mi ubezpieczyciel odpisze.
> Nie spodziewam się, że będą chcieli zapłacić - ale zobaczę co i jak.
>
mi nic nie odpisali (oczywiście składałem na piśmie z potwierdzeniem),
nie drążyłem tematu dalej bo nie mam na to czasu.
Pismo było bardzo podobne, tylko ja napisałem że nie marnuję godzin a
dniówki - jak o 9:00 muszę gdzieś być to w ten dzień nie pojadę 150km
dalej do pracy żeby być na 12 i popracować 5 godzin (bo później będzie
ciemno) - szkoda pieniędzy na dojazd.
Pismo skleciłem na szybko przed siedzibą, na tyle szybko że nawet nie
było zbyt składnie napisane- było dużo ctrl+c ctrl+v.
--
pozdrawiam
Lukasz
-
36. Data: 2012-03-16 23:07:52
Temat: Re: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 16 Mar 2012, J.F wrote:
> moze tak sobie wykorzystywac auto do celow
> prywatnych czy musi sam siebie opodatkowac ?
Po prawniczemu nie "musi" a "powinien" ;)
Dwa do jednego:
- z tytułu używania srodka trwałego nie ma szczególnej sankcji w podatku
dochodowym (chodzi o sam *fakt* używania)
- z tytułu wydatków na ekploatację wydatki na cele nie zwiazane z DG
nie sa rzecz jasna kosztem, wiec nie maja prawa być ujmowane
w rozliczeniu, a o ile znalazły się w kosztach z tytułu uprzedniego
"przeznaczenia" (do DG) to powinny zostać skorygowane
- z tytułu VAT od używania ST zajmę stanowisko ostrożne ;), bo AFAIR
istnieje pozytywne dla podatników orzeczenie ETS, które dla VAT
stwierdza mniej więcej to samo co dla dochodowego (że sam fakt
"wykorzystywania do DG" wystarcza do odliczenia, zas wykorzystanie
do innych celów nie powoduje skutków)
- z tytułu VAT od eksploatacji jest efektywnie podobnie jak dla
dochodowego, tyle że korekta jest po drugiej stronie (nie pomniejsza
się odliczenia, lecz dolicza do sprzedaży)
- koszty ponoszone na cele "mieszane" lecz nie dajace się przypisać
bezposrednio (np. ubezpieczenie) wzbudzaja kontrowersje, bo
z jednej strony powinny być "dzielone proporcjonalnie", zas
z drugiej nie ma kryterium (kryterium jest dla wydatków które
można przypisać do różnych zródeł przychodów, dla innych wydatków
z rzadka sa jakies "wytyczne" typu dzielenia ciepła na powierzchnie
wykorzystywana w DG i nie itp, a dla pojazdów nie ma).
Streszczajac:
- wydatki bezposrednie (np. paliwo) nie powinny isc w koszty
i do odliczeń
- ale jesli jednak poszły, to należy je skorygować, czyli jak
to ujałes - "opodatkować", bo taki bedzie ostateczny skutek.
Istnieje jednak 'problem dowodowy', skutecznie wykorzystywany
(jak dotad) przez podatników.
>> firma dostanie fakturę i ma prawo odliczyć sobie VAT. Podejrzewam że TU
>> sprawcy nie interesuje że Twoja DG jest zawieszona, w dowodzie pewnie jako
>> właściciel figuruje firma.
>
> Jesli jest DG to firmy nie ma.
Nie no, sprzeciwiam się.
Firma jest, to nazwa pod która występuje osoba prowadzaca DG.
Podanie firmy to podanie danych własciciela :)
Prowadzacy DG za Ludwikiem (bodaj) XV: "firma to ja" :D
pzdr, Gotfryd
-
37. Data: 2012-03-16 23:18:11
Temat: Re: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 16 Mar 2012, Cavallino wrote:
> Że co?
> Podatek dochodowy musisz zapłacić zawsze, o ile: cena zakupu-amortyzacja
> wrzucona w koszty<cena sprzedaży.
>
> Żadne 5 lat Cię nie zwalnia, a wręcz przeciwnie, być może po 5 latach
> dochodowy zapłacisz od całości.
Tak, tylko inaczej.
Pierwsza częsć się zgadza oczywiscie :)
Co do drugiej częsci, to nie 5 lat ale 6 lat, nie od sprzedaży a od
"wycofania z DG" (jak rozumiem zdaża do zamknięcia) - więc tu Ariusz
nieco poplatał, ale prawda jest, że pózniejsza sprzedaż nie podlega
pod podatek dochodowy.
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,13,13,700,,,
ustawa-z-dnia-26071991-r-o-podatku-dochodowym-od-oso
b.html
Art.10.2.3
:)
pzdr, Gotfryd
-
38. Data: 2012-03-17 00:18:38
Temat: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: to <t...@i...pl>
begin Robert_J
> Podejrzewam
> że TU sprawcy nie interesuje że Twoja DG jest zawieszona, w dowodzie
> pewnie jako właściciel figuruje firma.
W dowodzie, w przypadku DG, NIGDY nie figuruje firma, bo ta, jako taka, w
zasadzie nie istnieje.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
39. Data: 2012-03-17 20:32:45
Temat: Re: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1203162309380.4048@quad..
.
> On Fri, 16 Mar 2012, Cavallino wrote:
>
>> Że co?
>> Podatek dochodowy musisz zapłacić zawsze, o ile: cena zakupu-amortyzacja
>> wrzucona w koszty<cena sprzedaży.
>>
>> Żadne 5 lat Cię nie zwalnia, a wręcz przeciwnie, być może po 5 latach
>> dochodowy zapłacisz od całości.
>
> Tak, tylko inaczej.
> Pierwsza częsć się zgadza oczywiscie :)
> Co do drugiej częsci, to nie 5 lat ale 6 lat, nie od sprzedaży a od
> "wycofania z DG" (jak rozumiem zdaża do zamknięcia) - więc tu Ariusz
> nieco poplatał, ale prawda jest, że pózniejsza sprzedaż nie podlega
> pod podatek dochodowy.
Ale czy już samo wycofanie z DG już samo z siebie nie rodzi skutków
podatkowych identycznych ze sprzedażą pojazdu W TYM MOMENCIE?
-
40. Data: 2012-03-19 11:38:41
Temat: Re: Re: Wypłata odszkodowania w kwocie netto
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 17 Mar 2012, Cavallino wrote:
> Ale czy już samo wycofanie z DG już samo z siebie nie rodzi skutków
> podatkowych identycznych ze sprzedażą pojazdu W TYM MOMENCIE?
Nie, rodzi je tylko w zakresie VAT, w przypadku samochodu w sposób
uregulowany odmiennie do "typowych" przypadków, bo sprzedaż jest
zwolniona moca rozporzadzenia o ile był używany >6 miesięcy, ale
za to korekcie podlega VAT odliczony, który niejako "zużywa się"
w 1/5 każdego roku, czyli po 1. roku od odliczenia do zwrotu jest
4/5 kwoty, a w 4. roku zwrócić już trzeba tylko 1/5.
Do dzis nie wiem czy kryterium odliczania jest "z dołu" czy
"z góry" (znaczy czy 1/5 "rozchodzi się" w zużyciu *po* skończonym
1. roku używania czy w okresie *do* 1. roku), tak to sprytnie
w ustawie zakamuflowali.
Za to co do amortyzacji, zasada jest taka:
- ST jest traktowany jako inwestycja, czyli kupowony jest z już
posiadanych (a tym samym traktowanych jako już opodatkowane)
pieniędzy
- w koszty idzie dopiero amortyzacja *po* wyłożeniu majatku
- nie działa więc mechanizm "wyrzucenia z kosztow", który ma
miejsce przy innych materialnych składnikach majatkowycy
(takich jak wyposażenie lub - przy KPiR - towary przed
remanentem), bo niezamortyzowanego kosztu jeszcze *nie* odliczono,
zas zamortyzowany traktuje się jako dopuszczalne podatkowo
rozliczenie "zużycia", niekoniecznie pokrywajace sie ze
stanem fizycznym ST.
Dopiero ew. sprzedaż powoduje koniecznosc rozliczenia, czy
aby na tym nie było zarobku.
pzdr, Gotfryd