eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWymiana pierścieni to wielka filozofia?Re: Wymiana pierścieni to wielka filozofia?
  • Data: 2011-03-13 14:17:50
    Temat: Re: Wymiana pierścieni to wielka filozofia?
    Od: Michał Gut <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Nie jest to wielka filozofia - dałem radę zrobić to samemu, ale lepiej
    > jednak z kimś do pomagania. Jak nie masz podnośnika kolumnowego albo
    > kanału, to do robienia tego lepiej wymontować silnik z samochodu - to jest
    > godzina roboty, a potem jest dużo łatwiej (zwłaszcza jak robisz sam).

    kolumnowego nie mam i kanalu tez nie. zostal zasypany (nie przeze mnie) 2
    dekady temu... ale mysle nad jednym i drugim

    > Potrzebny jest "ściskacz pierścieni" - ja swój zrobiłem z dużego cybanta i
    > starej, metalowej (z cienkiego metalu) taśmy mierniczej. Można kupić
    > gotowy.
    widzialem tą zabawkę w jakims programie i dobrze wiedziec jak to sie
    nazywa:D

    > Do tego jeszcze przyda Ci się średnicówka - po wyjęciu tłoka trzeba
    > zmierzyć wymiary cylindra na trzech głębokościach i porównać z
    > referencyjnymi. Trzeba też pomierzyć tłok.
    > Bo jeżeli wymiary wystają poza dopuszczalne, to wymiana pierścieni nic nie
    > pomoże.

    wiesz, tu nie chodzi o zrobienie remontu tylko nauczenie sie jego robienia:)
    dzieki za szczegolowe info. bo to ze z cylindra sie moze zrobic jajo to
    wiem, ale nie wiedzialem czym to zmierzyc (suwmiarką poslugiwac sie umiem i
    do dziesietnych czesci milimetra zmierze ale nie mialem pojecia czym
    zmierzyc glebiej a to o te wymiary bardziej chodzi.

    > Co do zużycia oleju - rozumiem że uszczelniacze zaworowe już wymieniłeś i
    > nie pomogło?

    nie, nie wiedziallem jak wyjac zawory:) po wyjeciu walka i szklanek nie
    rzucilo mi sie nic na oczy co mozna by wypiąć czy odkrecic zeby dostac sie
    do zaworow. a propos:) jakas wskazówka jak typowo są montowane?


    > No i litr na 5-8kkm to jeszcze nie jest jakaś tragedia, ale jeżeli chodzi
    > o pierścienie to faktycznie nie ma co czekać na białą chmurę za
    > samochodem, bo wtedy może się okazać że sama wymiana pierścieni nie
    > wystarczy.

    wiem ze to nie tragedia, chmury bialej ani niebieskiej nie ma,jezdzi i nawet
    znosnie sie zbiera jak na ten przebieg i stan. o pierscieniach pomyslalem bo
    to zawiera wszystkie elementy demontazu dolu silnika a jednoczesnie na
    poczatek nie rzcam sie w dokladne wymiarowanie cylindra i tloka czy szukanie
    nadwymiarow, szlif cylindra itd.

    >> Narazie moim
    >> najbardziej odwaznym posunieciem byla samodzielna wymiana UPG i nie
    >> widzialem w tym jakichs problemow.
    >
    > No to to będzie bardziej skomplikowane (montaż i demontaż głowicy to
    > dopiero początek i koniec wymiany pierścieni).

    zdaje sobie z tego sprawyue:) dol silnika dla mnie jest wielka tajemnica;)
    no moze przesadzam ale nigdy nie grzebalem w bloku. nawet nie wiem czy rzuce
    sie na to w tym roku:) musze miec kilka dni na spokojne rzeźby:) wiedze
    natomiast moge zbierac juz teraz:)))))))))

    >> A moze kombinowac z tlokami nadwymiarowymi? W sumie nie kojarze zeby
    >> lataly jak zyd po pustym sklepie jak bawilem sie z glowica. Jakies
    >> wskazowki dla laika?:)
    >
    > Są dostępne, ale w przypadku tak starego silnika to będzie już zupełnie
    > nieopłacalne ekonomicznie.
    > Tak trochę strzelając cenami - za jeden tłok zapłacisz jakieś 200zł, za
    > zrobienie cylindra na nadwymiar następne 100zł, pierścienie nadwymiarowe
    > 50zł. Czyli 300zł na jeden cylinder. Razy 4.
    co da 2 uzywki cale:)

    >> zaczalem sobie niesmiale marzyc by przerobic tez wydech i dolot i
    >> zalozyc turbosprzezarke:))))
    > Zależy jak mocno chcesz tam dmuchać.

    szczerze mowiac trudno mi powiedziec bo to zalezy od tego jaka sprezarke bym
    wcisnal i jak sie ja reguluje (dopiero zaczalem myslec a co dopiero miec
    komplet wiedzy). nie wysilalbym raczej tego silnika za mocno. jak bedzie 1
    bar to mysle ze bedzie ok (na wolnossacym jest chyba podcisnienie i jest
    chyba z0,5 bara - dobrze strzelam?)

    > W każdym razie dołożenie turbo w tym silniku wymaga wymiany czujnika MAP
    > na taki nadciśnieniowy, przemapowania komputera (może być box), jeżeli

    no wlasnie kombinowalem sobie by robic to bez mapowania (widzialem natomiast
    w akcji box przedluzajacy jakos czasy wtryskow i jakos to dawalo rade - nie
    mam niestety pojecia co to bylo). dlatego dumalem o tym piatym wtryskiwaczu.
    bardziej chodzilo mi o zoptymaliuzowanie spalania tego co tam juz jest
    (czyli zubozenie mieszanki - na chlopski rozum przy tej samej dawce paliwa a
    wiekszej ilosci powietrza spalanie powinno byc efektywniejsze).

    > się okaże że wtryskiwacze nie dają rady, to możesz na początek włożyć
    > regulator ciśnienia od 16V (3 bary, zamiast 2.5 z 8V), w drugim rzucie
    > wymienić wtryskiwacze na wydajniejsze z jakiegoś innego samochodu.
    >
    > Dokładanie piątego wtryskiwacza to lipa - wystrojenie tego jakoś sensownie
    > jest praktycznie niemożliwe.

    pierwsze podejscie z sensem nie musi miec wiele wspolnego:P
    poza tym to niesmiale dumanie, aczkolwiek zaczelo mnie to intrygowac.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: