eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaWydajność nadsiarczanu sodu (b327)Re: Wydajno? nadsiarczanu sodu (b327)
  • Data: 2010-02-18 15:30:57
    Temat: Re: Wydajno? nadsiarczanu sodu (b327)
    Od: Krzysztof Tabaczyński <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:618247211.20100218135709@pik-net.pl...
    > Hello Krzysztof,
    >
    > Thursday, February 18, 2010, 1:35:45 PM, you wrote:
    >
    >>>> Ktoś kiedyś napisał tę bzdurę i wszyscy to powtarzają. Dodając
    >>>> nadtlenek wodoru do roztworu FeCl3 można się co najwyżej poparzyć.
    >>>Nie ktoś tylko Stefan Sękowski (chemik) chyba w "Elektrochemii domowej".
    >>>Dokładnie to woda utleniona (nadtlenek wodoru) oraz kwas solny (HCl).
    >>>Jako
    >>>dowód podał równania chemiczne które zachodzą w roztworze. Nie mam pod
    >>>ręką
    >>>książki ale jak bardzo trzeba to mogę poszukać.
    >>> Nie szukaj. Te równania bardzo łatwo napisać, ale to piękny przykład
    >>> zasady "papier jest cierpliwy". Nie wierzysz? Sprawdź.
    >>> Tak nawiasem mówiąc, S.Sękowski sam przyznał, że nie sprawdzał
    >>> wszystkich podawanych przez siebie przepisów. Mimo tego bardzo go
    >>> cenię, od jego książek zaczęło się moje zainteresowanie chemią.
    >>> Czterdzieści lat temu, dziś jestem starym chemikiem :-)
    >> Czterdzieści lat temu trawiłem laminat w kwasie azotowym
    >> rozpuszczonym 1:1 w wodzie. Bo to było tanie i nie brudziło.
    >> Litr stężonego kwasu kosztował około paczki "Sportów".
    >> Też dobrze wychodziło, tylko te tlenki... :-)
    >
    > Co chcesz - śliczna, brązowa chmurka NO2/N2O4. Trawiłeś w talerzu czy
    > odważyłeś się w kuwecie winidurowej? Bo ja trawiłem w talerzu :)

    Ja chodziłem do technikum chemicznego i od razu trawiłem
    w kuwecie fotograficznej. Potem kupiłem sobie takie szklane
    pionowe naczynie do trawienia. Ono miało kształt kartki A4
    postawionej pionowo i grubość około 10 może 20 mm.
    Chodziło o to, aby produkty reakcji same spadały na dno.
    To było sprzedawane w kwiaciarni jako flakon na kwiaty...

    > Parę lat później mało oczu nie straciłem - plastikowy korek od butelki
    > z kwasem odskoczył i kropelki na twarz poszły. Na szczęście miałem
    > okulary na nosie i tylko kilka dziurek w czole mi zrobiło.

    Prawie niemożliwe! Ja butelki z kwasami miałem szklane, a potem
    polietylenowe,
    ale zakręcane.

    > Paskudnie się goiło :(

    Ja po różnych zajęciach z chemii byłem tak zatruty, że jak mnie latem
    ugryzł komar, to zaraz sam spadał martwy... no, ale skoro fenol
    wykrywało się językiem, albo sprawdzało jak smakuje wanilina
    rozpuszczona w kwasie siarkowym...

    Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: