-
61. Data: 2010-08-14 09:15:32
Temat: Re: Wybor zasilacza
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:i458rc$lij$1@news.task.gda.pl...
> Użytkownik "m4rkiz" <a...@b...cpl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:a9044$4c65d5ef$5964bc96$2...@n...upc.
ie...
>> poniewaz bo?
>> wisi mi te kilka watow w czuwaniu, a wlaczanie i wylaczanie z sieci to
>> prosty
>> sposob na ubicie sprzetu
>
> Włączanie / wyłączanie zasilania nie ubija. Dopiero uruchomienie sprzętu.
No właśnie.. tak niezupełnie.
Włączenie zasilania do zasilacza PC powoduje uruchomienie części zasilacza
odpowiedzialnego za napięcie StadBy. Jednak jest to niskoprądowe w stosunku
do reszty.
Ja wyłaczam listwą.
W moim Modecom 300GTX po 7 latach wymieniłem 4 spuchniete kondensatory.
Objawem był nagły restart windowsa 1 do 3 razy po porannym uruchomieniu.
Z kolei wczoraj wyciągnąłem po 2 i pół roku pracy 24h/24h (może z 5 razy w
roku wyłaczany na chwilę jak elektrownia nawaliła) martwy zasilacz Fortron
FSP350-60 (cośtam). Umarł. Nie działa. Przez wielkie kratki wentylatora
widać chyba prawie wszystkie kondensatory z brzuszkami na wieczku.
A Modecom to taki badziew miał niby być...
Pozdrawiam.
--
Irokez