-
21. Data: 2016-08-02 14:08:04
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57a0517d$0$15194$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:nnnsnt$m9c$...@n...news.atman.pl...
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> Po to wymyslili ten "wybierak krzyzowy", ze jego realizacja za pomoca
>>> zwyklych przekaznikow byla kosztowna.
>
>>Tylko przekaźniki będą lżejsze i mobilniejsze. Oraz łatwiej serwisować
>>taki zestaw.
>
> Tylko wiesz - to potrafilo zestawic np 10 dowolnych polaczen miedzy 10
> liniami.
> Czyli zastepowalo 100 przekaznikow.
Ale i tak było cięższe. Są zalety i wady, po obu stronach.
>
>> Przekaźniki my na centrali sami robiliśmy, w sensie wymiana, czy
>> regulacja, a do wybieraków przychodził do nas specjalny technik. W
>> Poznaniu podobno nie konserwowano wybieraków i tam ze sprawnością
>> centrali było gorzej, też Pentaconta-GCI.
>
> Jak dobrze zrobione, to nie trzeba serwisowac :-)
Nie tak bardzo - tu również występuje problem sklejania kotwica-rdzeń,
minimalizowany nie przekładkami antymagnetycznymi, lecz specjalnym
kształtowaniem kotwicy - z rdzeniem styka się ledwie kawalątek, ale i to się
sklepuje w końcu i trzeba dać nową kotwicę, a jako, że w PC jest to jeden
wielki kawał grubej blachy (parę mm), ściśle wykształtowanej, to wymienia
się całość, a stara na żyletki. Ja z tym technikiem, ze swoim kierownikiem,
sporo się na ten temat nagadałem i niestety, to trzeba regularnie
obsługiwać, na szczęście na długo to wystarcza.
>>> Ale nie ma takiej rzeczy, ktorej nie dalo by sie zrobic na duzym atmelku
>>> :-)
>>> I setce przekaznikow zwyklych :-)
>
>>A po co mi Atmel ze zwykłymi przekaźnikami? To już nie lepiej 4067?
>>Pójdzie ci przepięcie z centrali i usmażysz swojego procka...
>
> a 4067 to nie usmazysz ?
Wszystko się da usmażyć. Mi się świetlówka w podświetleniu matrycy usmażyła
i muszę spróbować ją ręcznie wyjąć...
> To ma laczyc sygnaly analogowe, wiec przekazniki jak najbardziej zasadne.
> A atmelek do sterowania nimi.
Cokolwiek, co by zrobiło to należycie, choćby i Krasnoludki ze spółki
"Królewna Śnieżka Sp. z o.o."
>
>>> I potem sie nie zmiesci w przewidziane miejsce.
>>Zmieści się, ale3 bez zbędnych "przydasi",
>
> 40 przekaznikow ? Moze i sie zmiesci, teraz male robia :-)
Kontaktronów trochę, się zmieszczą. Musiałbym dobrze poszperać po różnych
typach, aby znaleźć coś miniaturowego, co dało by się pospinać w zestawy, a
nie kosztować jak voodoo. Poza tym, skoro gościu zrobił zegar, co dopiero
był tu pokazany, bez jednegi nawet scalaka, to i ja spróbuję zestawić sobie
taki zamiennik, albo coś zupełnie nowego, szczegóły pewnie jeszczse sie
"dopieszczą".
Skoro ktoś taki zegar zrobił:
https://www.youtube.com/watch?v=1it3kjIgocc
https://www.youtube.com/watch?v=YajwGdbXV1w
To ja sobie wybieraczka na przekaźnikach nie machnę? :)
>>> A te K66 to nie byla Pentaconta ?
>
>>Łączy je tylko krzyżowość wybieraków i ewentualnie łącze międzycentralowe.
>>Nawet konstrukcja wybieraków, choć z zewnątrz może wiele się nie różni na
>>oko, to wewnątrz jest zupełnie inaczej.
>
> Ja tylko wiem, ze kupilismy licencje na Pentaconte, wiec ciekawe -
> opracowalismy cos wczesniej na wzor, zrobilismy racjonalizacje pozniej,
> czy licencje nam sprzedali, a sami zaczeli robic wersje 1.2.
Myślę, że przyczyny były dwie conajmniej:
1. K66 działa dużo wolniej, niż PC, choć nie sam wybierak, bo tu istotnej
różnicy w szybkości nie ma, są inaczej sterowane. Dopiero modernizacje
przyspieszyły działanie, wzięto zapewne to, co działa szybciej, choć może
jest droższe, bo na licencji. Do K66 trzeba by dorabiać R2, a PC już to
miała konstrukcyjnie. Dość dobrze poznałem K66 z Rembertowa (109xxx),
później dołożono 6118xxx i zmieniono 109xxx na 6119xxx, Kordiana 78, kolega
tam pracował i często u niego bywałem.
2. Pewnie polityka, Francja, to kraj taki dość komunizujący, swój ze swoim,
ten tego... To i później powolną E10A wzięliśmy (choć mało brakowało, a E10
wąchalibyśmy jedynie na fotografiach), a dużo szybsze dopiero przy odwilży.
Pewnie parę innych rzeczy by się znalazło, ale te dwie wydają mi się
najbardziej prawdopodobne.
>>Ale ja nie chcę wybieraka robić, jeno zamiennik jego. Trafię oryginał, to
>>spożytkuję, z pewnością, nie trafię, przekaźników w handlu od pyty, tylko
>>kasy i cierpliwości trzeba będzie zebrać, by nie dać się nabić na
>
> Taz mowilem - setka przekaznikow i atmelek.
Ale to wtedy tak samo atmel do WK610 - choć kusi rozwiązanie z elektroniką,
jednak chodzi mi o to, by elektrycznie nie dało się to odróżnić. Zresztą
daleko nie szukać - SPC100, szeroko zachwalana w mediach, jako hmm... polski
(?) wynalazek, pierwsza połowa lat 80., sterowana mikroprocesorem, w środku
jeden wybierak, dość spory. Podobno takie podejście wymagało 1/3 ilości
wybieraków, koniecznych przy sterowaniu tradycyjnym.
> Ty masz cos, inny ma cos, zrobic centrale wspolnie, oddac do muzeum.
Podobno w Norblinie stoi Strowger, nie wiem, w jakim stanie, oczywiście,
jako okaz muzealny.
> Choc lepiej wypozyczyc :-)
Wolałbym własny cyrk, własne małpy :)
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
22. Data: 2016-08-02 15:03:58
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>Tylko przekaźniki będą lżejsze i mobilniejsze. Oraz łatwiej
>>>serwisować taki zestaw.
>
>> Tylko wiesz - to potrafilo zestawic np 10 dowolnych polaczen miedzy
>> 10 liniami.
>> Czyli zastepowalo 100 przekaznikow.
>Ale i tak było cięższe. Są zalety i wady, po obu stronach.
Watpie. Jakby bylo lepiej na zwyklych przekaznikach, to by zrobili na
zwyklych.
Zreszta - zrob, to sie dowiesz :-)
>>> Przekaźniki my na centrali sami robiliśmy, w sensie wymiana, czy
>>> regulacja, a do wybieraków przychodził do nas specjalny technik. W
>> Jak dobrze zrobione, to nie trzeba serwisowac :-)
>Nie tak bardzo - tu również występuje problem sklejania
>kotwica-rdzeń, minimalizowany nie przekładkami antymagnetycznymi,
>lecz specjalnym
Kojarze jeszcze rozwiazanie z miedzianym nitem w kotwicy.
>kształtowaniem kotwicy - z rdzeniem styka się ledwie kawalątek, ale i
>to się sklepuje w końcu i trzeba dać nową kotwicę, a jako, że w PC
>jest to jeden wielki kawał grubej blachy (parę mm), ściśle
>wykształtowanej, to wymienia się całość, a stara na żyletki. Ja z tym
>technikiem, ze swoim kierownikiem, sporo się na ten temat nagadałem i
>niestety, to trzeba regularnie obsługiwać, na szczęście na długo to
>wystarcza.
No coz, chetnie bym sie dowiedzial jak to na zachodzie wygladalo.
Dali troche lepsze materialy, gwarancja na 10 lat, i 99% 10 lat
wytrzymywalo ?
A reszte sie wymienialo w calosci ?
>>>> I potem sie nie zmiesci w przewidziane miejsce.
>>>Zmieści się, ale3 bez zbędnych "przydasi",
>> 40 przekaznikow ? Moze i sie zmiesci, teraz male robia :-)
>Kontaktronów trochę, się zmieszczą. Musiałbym dobrze poszperać po
>różnych typach, aby znaleźć coś miniaturowego,
mam gdzies radzieckie subminiaturowe.
przekaznik DPDT (2 przelaczne) ma wymiary ~5x10x10mm.
Kontaktrony sie chowaja.
Swoja droga ciekawe - to musiala byc wysoka technologia, jak na Rosjan
... a moze ich nie doceniamy ?
>co dało by się pospinać w zestawy, a nie kosztować jak voodoo. Poza
>tym, skoro gościu zrobił zegar, co dopiero był tu pokazany, bez
>jednegi nawet scalaka, to i ja spróbuję zestawić sobie taki
>zamiennik,
A Ty chcesz zrobic zamiennik, czy zrobic zamiennik bez jednego scalaka
? :-)
>Skoro ktoś taki zegar zrobił:
>https://www.youtube.com/watch?v=1it3kjIgocc
Interesujace. Wychodza mu 3 przekazniki na przerzutnik.
Kiedys tu konkurs rozpisalem - potrzeba IMO 4 lub 5 na taki "hazard
free".
>To ja sobie wybieraczka na przekaźnikach nie machnę? :)
Komputer Zuse sobie machnij
https://en.wikipedia.org/wiki/Konrad_Zuse
Swoja droga - bylo cos takiego jak arytmometr czy maszyna do
ksiegowania.
Urzadzenia nie widzialem, ale przekaznikow bylo ponoc w tym pelno - do
tej pory mam chyba w szufladzie.
niektore o 7 zestykach.
Aritma ? Czeskie to bylo, albo NRD.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maszyna_do_ksi%C4%99go
wania
https://en.wikipedia.org/wiki/Accounting_machine
>>>> A te K66 to nie byla Pentaconta ?
>>>Ale ja nie chcę wybieraka robić, jeno zamiennik jego. Trafię
>>>oryginał, to spożytkuję, z pewnością, nie trafię, przekaźników w
>>>handlu od pyty, tylko kasy i cierpliwości trzeba będzie zebrać, by
>>>nie dać się nabić na
>> Taz mowilem - setka przekaznikow i atmelek.
>Ale to wtedy tak samo atmel do WK610 - choć kusi rozwiązanie z
>elektroniką, jednak chodzi mi o to, by elektrycznie nie dało się to
>odróżnić.
No przeciez do tego zmierzam.
Potrzebujesz zamiennik WK610 ? To zrob. Przekazniki na "wyjsciu",
przekazniki lub transoptory na wejsciu, a w srodku atmelek do
sterowania :-)
>Zresztą daleko nie szukać - SPC100, szeroko zachwalana w mediach,
>jako hmm... polski (?) wynalazek, pierwsza połowa lat 80., sterowana
>mikroprocesorem, w środku jeden wybierak, dość spory. Podobno takie
>podejście wymagało 1/3 ilości wybieraków, koniecznych przy sterowaniu
>tradycyjnym.
A to nie znam, ale rozwiazanie naturalne - komutacja zestykami, bo tak
prosciej, sterowanie procesorem, bo tak prosciej :-)
Tylko ze biurowych centralkach to raczej zwykle przekazniki byly, a
nie jakies wybieraki.
Widac czasy juz sie zrobily takie, ze wybieraki byly za drogie :-)
Albo ograniczenia centralki powodowaly, ze przekaznikow wystarczalo
mniej.
>> Choc lepiej wypozyczyc :-)
>Wolałbym własny cyrk, własne małpy :)
Dlatego wypozyc muzeum. Zawsze mozna odebrac.
J.
-
23. Data: 2016-08-02 19:12:48
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57a09a41$0$12546$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>Tylko przekaźniki będą lżejsze i mobilniejsze. Oraz łatwiej serwisować
>>>>taki zestaw.
>>
>>> Tylko wiesz - to potrafilo zestawic np 10 dowolnych polaczen miedzy 10
>>> liniami.
>>> Czyli zastepowalo 100 przekaznikow.
>>Ale i tak było cięższe. Są zalety i wady, po obu stronach.
>
> Watpie. Jakby bylo lepiej na zwyklych przekaznikach, to by zrobili na
> zwyklych.
No i robili, włala:
https://www.youtube.com/watch?v=QgB0KSjC2zg
https://www.youtube.com/watch?v=IbTGVN2VMnQ
Pierwszy Komertel (PRX205) był takim przekaźnikowym krosbarem (nadużywam
trochę tego pojęcia w sensie, że połaczenia realizoweane są przez
skrzyżowanie) wlaśnie. (chyba nawet pojawia się ten symbol na filnmie, to są
2 części). Oczywiście, sterowanie już cyfrowe, ale komutacja jak najbardziej
analogowa.
>>> Jak dobrze zrobione, to nie trzeba serwisowac :-)
>
>>Nie tak bardzo - tu również występuje problem sklejania kotwica-rdzeń,
>>minimalizowany nie przekładkami antymagnetycznymi, lecz specjalnym
>
> Kojarze jeszcze rozwiazanie z miedzianym nitem w kotwicy.
Ale piszesz o kotwicach zwykłych przekaźników, czy o kotwicach mostków, bo
tu uwarunkowania są daleko różne...?
> No coz, chetnie bym sie dowiedzial jak to na zachodzie wygladalo.
> Dali troche lepsze materialy, gwarancja na 10 lat, i 99% 10 lat
> wytrzymywalo ?
Ja tam nie mierzyłem, na ile starczało. Robiliśmy, ZANIM się popsuło.
> A reszte sie wymienialo w calosci ?
Nie pamiętam, czy drążki były wymieniane, 6 lat przepracowałem i nie
kojarzę, ale tam, to choć to długie, to jednak bliżej uwarunkowaniami było
do zwykłego przekaźnika raczej, vchoćby ze wazględu na niewielkie siły
wymagane. A mostek to jednak kawał mela musiał być, bo drążek, to tylko
wąsika podstawiał, by ten wszedł w zaczep, cała robota. Mostek zaś musiał to
jeszcze pociagnąć i utrzymać.
> mam gdzies radzieckie subminiaturowe.
> przekaznik DPDT (2 przelaczne) ma wymiary ~5x10x10mm.
> Kontaktrony sie chowaja.
>
> Swoja droga ciekawe - to musiala byc wysoka technologia, jak na Rosjan ...
> a moze ich nie doceniamy ?
Z pewnościa nie doceniamy. Może w znacznej części z powodów
historyczno-politycznych, ale subiektywnie. Rosjanie to całkiem niegłupi
naród, choć jak wszędzie, są i ludzie, i taborety. Komu Warszawa zawdzięcza
jedną z najstarszych sieci wodociagowych, z urządzeniami do dziś sprawnie
działającymni? Tak, Rosjanom, Starynkiewicz nie znający nawet naszego
języka, był otwarty dla obywateli i każdy mógł do niego przyjść, porozmawiać
o problemach.
>
>>co dało by się pospinać w zestawy, a nie kosztować jak voodoo. Poza tym,
>>skoro gościu zrobił zegar, co dopiero był tu pokazany, bez jednegi nawet
>>scalaka, to i ja spróbuję zestawić sobie taki zamiennik,
>
> A Ty chcesz zrobic zamiennik, czy zrobic zamiennik bez jednego scalaka ?
> :-)
Bez scalaka właśnie.
>
>>Skoro ktoś taki zegar zrobił:
>>https://www.youtube.com/watch?v=1it3kjIgocc
>
> Interesujace. Wychodza mu 3 przekazniki na przerzutnik.
> Kiedys tu konkurs rozpisalem - potrzeba IMO 4 lub 5 na taki "hazard free".
>
>>To ja sobie wybieraczka na przekaźnikach nie machnę? :)
>
> Komputer Zuse sobie machnij
> https://en.wikipedia.org/wiki/Konrad_Zuse
Dał Konrad radę w '37? dał. No i ch...achacha :P :)
>>Ale to wtedy tak samo atmel do WK610 - choć kusi rozwiązanie z
>>elektroniką, jednak chodzi mi o to, by elektrycznie nie dało się to
>>odróżnić.
>
> No przeciez do tego zmierzam.
> Potrzebujesz zamiennik WK610 ? To zrob. Przekazniki na "wyjsciu",
> przekazniki lub transoptory na wejsciu, a w srodku atmelek do sterowania
> :-)
OK, spoko, to też. Ale chcę najpierw bez elektroniki, a potem może nawet
pneumonicznie? :)
>
>>Zresztą daleko nie szukać - SPC100, szeroko zachwalana w mediach,
(wczesne lata '80)
...
> Widac czasy juz sie zrobily takie, ze wybieraki byly za drogie :-)
> Albo ograniczenia centralki powodowaly, ze przekaznikow wystarczalo mniej.
Bardziej mi się wydawało, że raczej chęć pokazania Zgniłemu Zachodowi, że
"my tesz potrafimy" (nie poprawiać orta)?
Podobno te centrale miewały problemy wynikające z nienajwyższej mocy
procesora...
>
>>> Choc lepiej wypozyczyc :-)
>>Wolałbym własny cyrk, własne małpy :)
>
> Dlatego wypozyc muzeum. Zawsze mozna odebrac.
Do Muzeum Techniki, będą mieli co na złom spylić, na pokrycie długów...
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
24. Data: 2016-08-02 20:03:47
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nnqka2$edn$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> Tylko wiesz - to potrafilo zestawic np 10 dowolnych polaczen
>>>> miedzy 10 liniami.
>>>> Czyli zastepowalo 100 przekaznikow.
>>>Ale i tak było cięższe. Są zalety i wady, po obu stronach.
>
>> Watpie. Jakby bylo lepiej na zwyklych przekaznikach, to by zrobili
>> na zwyklych.
>No i robili, włala:
>https://www.youtube.com/watch?v=QgB0KSjC2zg
>https://www.youtube.com/watch?v=IbTGVN2VMnQ
>Pierwszy Komertel (PRX205) był takim przekaźnikowym krosbarem
>(nadużywam
No i co - zawojowalo swiat ?
Ale przeciez pisalem - setka przekaznikow i atmelek zastapi crossbara
:-)
>>>Nie tak bardzo - tu również występuje problem sklejania
>>>kotwica-rdzeń, minimalizowany nie przekładkami antymagnetycznymi,
>>>lecz specjalnym
>
>> Kojarze jeszcze rozwiazanie z miedzianym nitem w kotwicy.
>Ale piszesz o kotwicach zwykłych przekaźników, czy o kotwicach
>mostków, bo tu uwarunkowania są daleko różne...?
Zwykle przekazniki ... ale czemu rozne ?
>>>co dało by się pospinać w zestawy, a nie kosztować jak voodoo. Poza
>>>tym, skoro gościu zrobił zegar, co dopiero był tu pokazany, bez
>>>jednegi nawet scalaka, to i ja spróbuję zestawić sobie taki
>>>zamiennik,
>
>> A Ty chcesz zrobic zamiennik, czy zrobic zamiennik bez jednego
>> scalaka ? :-)
>Bez scalaka właśnie.
To bylo pisac od poczatku wymagania :-)
J.
-
25. Data: 2016-08-02 21:27:14
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"
...
Zresztą jeśli chodzi o elektromechanikę, pamiętam jak w wieku 11 lat
dostałem opieprz od rodziców za zepsucie tarczy w telefonie. Rozkręciłem
telefon, żeby dowiedzieć się, jak on działa i jak się zabrałem za
analizę działania tarczy, to po pierwsze wygiąłem jeden ze styków
impulsujących i go nie mogłem wyprostować - pan z poczty też nie dał
rady, założył nowy zestaw styków, dodatkowo, w niewiadomy mi sposób
popsułem to sprzęgiełko załączające hamulec elektrodynamiczny i bez
niego tarcza odkręcała się za szybko. Nawet nie wiem jak to zrobiłem.
---
Nie ma to jak podłączyć telefon do 220. Chyba myślałem, że mam do czynienia
z dzisiejszą komórką :-)
-
26. Data: 2016-08-03 14:54:08
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
news:nnqs6r$5h4$1@mx1.internetia.pl...
>
>
> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"
>
> ...
> Zresztą jeśli chodzi o elektromechanikę, pamiętam jak w wieku 11 lat
> dostałem opieprz od rodziców za zepsucie tarczy w telefonie. Rozkręciłem
> telefon, żeby dowiedzieć się, jak on działa i jak się zabrałem za
> analizę działania tarczy, to po pierwsze wygiąłem jeden ze styków
> impulsujących i go nie mogłem wyprostować - pan z poczty też nie dał
Było mnie zawołać, potrafiłem reanimować takie trupy, że sam się dziwiłem :)
BTW. Orientujesz się, czy to była tarcza taka starsza, co tak
charakterystycznie cykała przy nakręcaniu?:
http://allegro.pl/telefon-antyk-1971r-i6365567123.ht
ml
Tu widać ją w telefonie.
A tu sama tarcza:
http://olx.pl/oferta/tarcza-numerowa-do-aparatu-tele
fonicznego-CID99-IDgElAR.html#d3e04dde3a
Czy taka:
http://olx.pl/oferta/tarcza-numerowa-telefoniczna-no
wa-CID99-IDg7Ynn.html#d3e04dde3a
?
> rady, założył nowy zestaw styków, dodatkowo, w niewiadomy mi sposób
> popsułem to sprzęgiełko załączające hamulec elektrodynamiczny i bez
To jakąś dziwną tarczę miałeś, ze elektrodynamiczny..., hamulce w obu
typach, które nadmieniłem, były wyłącznie mechaniczne, odśrodkowe.
Domyślam się, że chodzi o tarczę nowszego typu, gdzie hamulec jest sprzęgany
o tak: sprzęgiełko, to wałek, przecięty w połowie, owinięty ciasno sprężyną,
przy nakręcaniu idzie pod włos i sprężynka się luzuje, hamulec więc nie
przeszkadza. Jak puścisz palec, idzie z włosem, zaciska się i zakleszcza na
obu częściach, dzięki czemu hamulec działa. To jest rzeczywiście delikatny
element i łatwo go uszkodzić, a układ sprężyn też łatwo połamać.
Zatem domyślam się, że tarcza była tego nowszego typu.
W tarczy starszego typu przy rozbieraniu trzeba uważać na małą zapadkę,
która łatwo było zgubić. Trudniej też było wyregulować stosunek
przerwa-zwarcie, choć sam układ sprężyn wydaje mi się odporniejszy na
obsługę "gówno chłopu nie zegarek, bo kłonicą go nakręci". Po prostu
sprężyny toporniejsze.
Oba typy tarcz miały i zady, i walety, jak to żartobliwie mawiają.
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
27. Data: 2016-08-03 21:06:09
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2016-08-03 o 14:54, HF5BS pisze:
>
> To jakąś dziwną tarczę miałeś, ze elektrodynamiczny..., hamulce w obu
> typach, które nadmieniłem, były wyłącznie mechaniczne, odśrodkowe.
> Domyślam się, że chodzi o tarczę nowszego typu, gdzie hamulec jest
> sprzęgany o tak: sprzęgiełko, to wałek, przecięty w połowie, owinięty
> ciasno sprężyną, przy nakręcaniu idzie pod włos i sprężynka się luzuje,
> hamulec więc nie przeszkadza. Jak puścisz palec, idzie z włosem, zaciska
> się i zakleszcza na obu częściach, dzięki czemu hamulec działa. To jest
> rzeczywiście delikatny element i łatwo go uszkodzić, a układ sprężyn też
> łatwo połamać.
> Zatem domyślam się, że tarcza była tego nowszego typu.
To był RWT Tulipan. Hamulec to był obrotowy magnes w formie dwóch
połówek w kształcie litery L, obracający się wewnątrz mosiężnego kapsla.
-
28. Data: 2016-08-03 21:36:37
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nntfb7$hoh$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2016-08-03 o 14:54, HF5BS pisze:
>> To jakąś dziwną tarczę miałeś, ze elektrodynamiczny..., hamulce w
>> obu
>> typach, które nadmieniłem, były wyłącznie mechaniczne, odśrodkowe.
>To był RWT Tulipan. Hamulec to był obrotowy magnes w formie dwóch
>połówek w kształcie litery L, obracający się wewnątrz mosiężnego
>kapsla.
Jestes pewien ze magnes ?
IMO - wlasnie cierny odsrodkowy.
Elektrodynamiczny nie mialby za duzego rozrzutu predkosci ?
Centrale pewnie w miare odporne, ale norma ostra :-)
J.
-
29. Data: 2016-08-03 21:47:59
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-08-03 o 21:36, J.F. pisze:
> Centrale pewnie w miare odporne, ale norma ostra
Odporne, bo przyspieszało się wybieranie kręcąc w odwrotną stronę.
Robert
-
30. Data: 2016-08-03 22:51:24
Temat: Re: Wybierak WK-610... Jak wykonać zastępnik?
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:nntfb7$hoh$1@node1.news.atman.pl...
>> Zatem domyślam się, że tarcza była tego nowszego typu.
>
> To był RWT Tulipan. Hamulec to był obrotowy magnes w formie dwóch
A tak, to była ta nowsza tarcza, nie stosowano w nim starszego typu, choćby
z powodu, że tarcze te miałinne mocowanie. Na siłę pewnie by się dało, ale
było by bez sensu.
> połówek w kształcie litery L, obracający się wewnątrz mosiężnego kapsla.
Ale to był zwykły odśrodkowy hamulec cierny! Zauważ, szczęki miał spięte
sprężynką, przyginając ją, regulowało się szybkość tarczy.
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)