eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Wtargnięcie na jezdnię
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 240

  • 221. Data: 2019-03-11 20:41:36
    Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
    Od: <7...@2...204136.invalid> (Tom N)

    LordBluzg(R) w
    <news:5c86b732$0$474$65785112@news.neostrada.pl>:

    > Przy okazji, co to jest "źródo"?

    To samo co "żródło" -- zwykła litrówka.
    Znowu pokazałeś, że merytorycznie nie masz nic do napisania.


    --
    'Tom N'


  • 222. Data: 2019-03-11 20:42:56
    Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 11.03.2019 o 10:40, r...@k...pl pisze:

    > Może inny post mi się wyświetla :>

    Ten sam.

    > "Kierowca samochodu osobowego nie zachował szczególnej ostrożności podczas
    > zbliżania się do przejścia dla pieszych ale to *** niebezpieczne zachowanie się
    > pieszego bezpośrednio doprowadziło do wypadku drogowego ***."

    A wcześniej:

    "Orzeczenia sądu _nie_pamiętam_już_do_końca_ aczkolwiek z grubsza
    przytoczę:"

    Czyli w wolnym tłumaczeniu chuj wie jak było, ale uznali mnie winnym,
    mimo że uważam, że winnym był pieszy, pieszemu nawet nikt sprawy nie
    założył.

    Tyle w temacie "jeśli trafiłem pieszego to znaczy że wtargnął i niby
    miał pierwszeństwo, ale przecież każdy wie, że pieszy ma pierwszeństwo
    tylko jak nic nie jedzie" uznał sąd. EOT.


  • 223. Data: 2019-03-11 21:27:00
    Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-03-11 o 20:41, (Tom N) pisze:

    > Znowu pokazałeś, że merytorycznie nie masz nic do napisania.
    >
    >
    Cały czas czekam na odpowiedź od Ciebie, która dla mnie jest kluczowa a
    na którą nie potrafisz odpowiedzieć. Twoja ignorancja generalnie sięga
    dna. Tłuczesz ze mną kilka wiadomości gdzie próbujesz mi napisać to, co
    napisałem znacznie wcześniej w tym wątku. No dobrze, nie, nie tobie
    zacytuję ale innym ignorantom z tego wątku:

    "Jego reakcja zaczyna się jak pieszy jest już metr od chodnika, na
    przejściu a on 10m od przejścia z prędkością ok 50km/h"

    Jest to w pierwszej mojej odpowiedzi na wątek otwierający.
    Czyli albo jesteś analfabetą albo ignorantem, masz prawo wybrać :)

    Generalnie śmiecisz i zawracasz dupę bo merytorycznie nic (zero)
    wniosłeś do wątku. Taki sobie Tomek-buc :)

    Zaiste ładny odgłos wydajesz jedynie, kiedy lądujesz w worku, zatem
    staropolskim zwyczajem: PLONK :)

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy>>>
    KOLEJNE MILIARDY TRAFIĄ DO KIESZENI POLAKÓW.


  • 224. Data: 2019-03-11 22:40:10
    Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-03-11 o 18:15, WS pisze:

    >> No dobra, 10 metrów. Natomiast nie wolno Ci wjechać na pasy, kiedy jest
    >> tam pieszy, chyba że minął przecięcie się Twojego i jego kierunku.
    >
    > ..a jesli przejedziesz juz pasy zanim pieszy dotrze do tego przeciecia? ;)
    >
    Skoro wyżej napisałem że nie wolno Ci wjechać na pasy, kiedy pieszy tam
    jest, to logiczne że musiałeś być pierwszy na tych pasach :]

    Powinienem odpisać w zasadzie: "jakie pytanie taka odpowiedź" czyli...

    Nachuj się mam przejmować jakimś pieszym na przejściu, skoro go tam nie
    ma? :)

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy>>>
    KOLEJNE MILIARDY TRAFIĄ DO KIESZENI POLAKÓW.


  • 225. Data: 2019-03-11 23:34:06
    Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Mon, 11 Mar 2019 20:42:56 +0100, w <q66dnt$66i$1@node2.news.atman.pl>, Shrek
    <...@w...pl> napisał(-a):

    > W dniu 11.03.2019 o 10:40, r...@k...pl pisze:
    >
    > > Może inny post mi się wyświetla :>
    >
    > Ten sam.
    >
    > > "Kierowca samochodu osobowego nie zachował szczególnej ostrożności podczas
    > > zbliżania się do przejścia dla pieszych ale to *** niebezpieczne zachowanie się
    > > pieszego bezpośrednio doprowadziło do wypadku drogowego ***."
    >
    > A wcześniej:
    >
    > "Orzeczenia sądu _nie_pamiętam_już_do_końca_ aczkolwiek z grubsza
    > przytoczę:"
    >
    > Czyli w wolnym tłumaczeniu chuj wie jak było,

    A jak tam idzie czytanie ze zrozumieniem? Ja widzę, że napisał, że nie do końca
    -- a nie że wcale.

    > ale uznali mnie winnym,

    Uznali go winnym niezachowania ostrożności.
    Uznali niewinnym spowodowania wypadku.

    Ale może na inne lekcje czytania chodziłem.

    > mimo że uważam, że winnym był pieszy, pieszemu nawet nikt sprawy nie
    > założył.

    Nie on uważa, tylko sąd tak orzekł w uzasadnieniu.
    Chyba faktycznie kiepsko z tym czytaniem ze zrozumieniem.
    Ale nie przejmuj się, to obecnie ogólnopolski trend :D

    > Tyle w temacie "jeśli trafiłem pieszego to znaczy że wtargnął i niby
    > miał pierwszeństwo, ale przecież każdy wie, że pieszy ma pierwszeństwo
    > tylko jak nic nie jedzie" uznał sąd. EOT.

    Tego nie rozumiem i raczej nie będę się starał :))


  • 226. Data: 2019-03-11 23:45:37
    Temat: Re: Wtargnięcie. Nie wystarczy zwolnić.
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-03-11 o 16:06, r...@k...pl pisze:

    >>>> Czasem trudno zwolnić więc MUSISZ się zatrzymać. Nie wolno Ci
    >>>> przekroczyć linii zatrzymania. Nie możesz sobie wjeżdżać po milimetrze :]
    >>>
    >>> Jak trzeba to trzeba. Ale NIE MUSZĘ.
    >>
    >> Musisz się zatrzymać, jeśli jest tam pieszy. Na dodatek linia
    >
    > Nadal mogę przepuścić pieszego bez zatrzymywania.
    > Wiele razy udawało mi się, i to zgodnie z przepisami.
    > W wolnej chwili nauczę cię :D

    Nie musisz, też umiem ale nie zawsze się da. Spróbuj kiedyś, jak idą
    szeregiem. Tak ich długo strasz że Cię puszczą :D Jak myślisz, będzie to
    wymuszenie pierwszeństwa czy wtargnięcie?

    >
    >> Rozpatrujemy sytuację, gdzie pieszy
    >> wchodzi na przejście i sobie idzie.
    >
    > Widzę, że teraz próbujesz dopasować sytuację tak, aby rzeczywiście trzeba było
    > się zatrzymać.

    Nie, to najczęstsze przypadki.
    >
    >> Swoim "zbliżaniem" nie wolno Ci
    >> narażać pieszego, żeby przyspieszał czy zwalniał (straszyć).
    >
    > A jeżeli pieszy się w ogóle boi samochodu, to mam zjechać na pobocze? ;D

    Możesz wyparować. Wjechać za linię warunkowego zatrzymania Ci nie wolno
    (podałem warunki).
    >
    >>> Czekam aż zaczniesz udowadniać, że przed znakiem "ustąp" musisz się zatrzymać
    >>> :D Bo przecież jest linia warunkowa :D
    >>
    >> Rozmawiamy o przejściu dla pieszych. Sam próbujesz forsować tezę, że coś
    >> pisałem o linii bezwarunkowej...takie tam brednie z Twojej strony :)
    >
    > Sytuacja jest identyczna. Tu auta na głównej, tam pieszy :)

    Nie. Pisałeś wcześniej o linii bezwarunkowej :]

    O ROLFLU wieczorny... no to teraz udowodnij mi, że w przypadku znaku
    STOP i linii bezwarunkowego zatrzymania, czaisz się jak przyczajony
    tygrys i ukryty smok, zbliżasz się do tej linii, straszysz ją i
    PRZEKRACZASZ ją bez zatrzymania. Przypomina mi się taki dowcip, cytnę bo
    mi się spodobał:

    "Policjant zatrzymuje faceta jadącego mercedesem, ponieważ nie zatrzymał
    się na znaku Stop.
    - Poproszę prawo jazdy.
    - Ale panie władzo, czy mógłby pan powiedzieć co ja takiego zrobiłem?
    - Nie zatrzymał się pan na znaku Stop.
    - Ale panie władzo, po co miałem się zatrzymywać? Nie widziałem żadnego
    samochodu w odległości kilometra.
    - Nic nie szkodzi, przepisy trzeba przestrzegać.
    - No, ale panie władzo, gdy dojeżdżałem do znaku to zwolniłem gdzieś do
    20 kilometrów na godzinę i gdy nie zobaczyłem żadnego samochodu,
    pojechałem dalej.
    - Zwolnił pan, ale się pan nie zatrzymał - mówił poirytowany glina.
    - Czy nie ma pan co innego do roboty, tylko wlepianie mandatów za nic?
    Lepiej idź pan sobie pączka zjeść!
    - Udam, że nie słyszałem ostatniego komentarza. A teraz prawo jazdy
    poproszę.
    - No dobra, ale niech pan mi najpierw wytłumaczy, jaka jest różnica
    pomiędzy zwolnieniem a zatrzymaniem. Ja nadal nie rozumiem czemu nie
    wystarczy zwolnić.
    - Chętnie panu wytłumaczę - glina otwiera drzwi od merca, wyciąga
    kierowcę i zaczyna go lać pałą po łbie. Po pięciu minutach pyta:
    - Czy chce pan żebym zwolnił, czy żebym się zatrzymał? "

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy>>>
    KOLEJNE MILIARDY TRAFIĄ DO KIESZENI POLAKÓW.


  • 227. Data: 2019-03-12 00:27:42
    Temat: Wtargnięcie na jezdnię
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Pokazywali w tv. Nie powiedzieli wprost ze wina kierowcy, raczej ze piesi zachowali
    sie nieodpowiedzialnie. Ciezko im to przez gardlo przeszlo.


  • 228. Data: 2019-03-12 00:42:43
    Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-03-12 o 00:27, Zenek Kapelinder pisze:
    > Pokazywali w tv. Nie powiedzieli wprost ze wina kierowcy, raczej ze piesi zachowali
    sie nieodpowiedzialnie. Ciezko im to przez gardlo przeszlo.
    >
    Pfff. Pikuś:

    https://www.o2.pl/artykul/dzialacz-pis-zabil-pieszeg
    o-na-pasach-nie-poniesie-konsekwencji-62254415384592
    65a

    Zenuś, ten kierowca to PiSior :) NIEWINNY!!!...był chwilę ale był :)

    Sądzę że bierzesz z niego przykład :)

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy>>>
    KOLEJNE MILIARDY TRAFIĄ DO KIESZENI POLAKÓW.


  • 229. Data: 2019-03-12 01:33:43
    Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wracaj pizdziak na polityke. Tam masz misje do spelnienia. Ksywke zmienisz ale
    sposobu pisania nie zmienisz.


  • 230. Data: 2019-03-12 08:36:33
    Temat: Re: Wtargnięcie na jezdnię
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-03-12 o 01:33, Zenek Kapelinder pisze:
    > Wracaj pizdziak na polityke. Tam masz misje do spelnienia. Ksywke zmienisz ale
    sposobu pisania nie zmienisz.
    >
    Omamo! Znaczy omamy jakieś masz :) Czas na tabletkę?

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy>>>
    KOLEJNE MILIARDY TRAFIĄ DO KIESZENI POLAKÓW.

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: