eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleWspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 21. Data: 2010-11-01 16:51:51
    Temat: Re: Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
    Od: "Tytus" <t...@g...pl>

    Siemka

    "zakan"
    > Dawno sie nie odzywał. Pisałem do niego nawet mejle, ale nie odpowiadał.
    > Nie wiem co sie z nim dzieje :(

    Ma siem dobrze - m.in. adminiuje na jednym z forow motocyklowych...

    --
    Tytus
    żółta motorynka
    i malagutek


  • 22. Data: 2010-11-01 17:02:08
    Temat: Re: Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
    Od: "zakan" <a...@o...pl>


    Użytkownik "Tytus" napisał w:

    >> Dawno sie nie odzywał. Pisałem do niego nawet mejle, ale nie odpowiadał.
    >> Nie wiem co sie z nim dzieje :(
    >
    > Ma siem dobrze - m.in. adminiuje na jednym z forow motocyklowych...
    >
    > --
    > Tytus
    > żółta motorynka
    > i malagutek

    U nas? Na którym? To zajrzę :)

    --
    zakan



  • 23. Data: 2010-11-01 19:04:34
    Temat: Re: Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
    Od: "Tytus" <t...@g...pl>

    Siemka
    "zakan"
    U nas? Na którym? To zajrzę :)


    forum.motocyklistow.pl
    glownie w dziale mechanika :)


    --
    Tytus
    żółta motorynka
    i malagutek


  • 24. Data: 2010-11-02 07:48:59
    Temat: Re: Wspomnienia z wczoraj i dzis iejsze radości.
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Glub pisze:
    > "Szuwaks" <s...@g...pl> wrote:
    >> No tak, ze ścigacza zrobiliście sikacza :)))
    >> Cóż technologie webowe bardzo źle wpłynęły na jakość grup
    >> dyskusyjnych.
    >> Jest to odczuwanie nie tylko, jak sami wiecie, na preclu, ale i na
    >> innych grupach.
    >> To przykra konsekwencja rozwoju technologii.
    >
    > Identycznie rozwój komunikatów typu icq, gg i pozniejsze czaty www na
    > onecie, skazały IRC na margines.

    to akurat dobrze. tam została elyta :)

    --
    gildor
    czarny grzechotnik w litrze k5


  • 25. Data: 2010-11-02 10:01:22
    Temat: Re: Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze rado?ci.
    Od: mmaurycy <m...@v...pl>


    > Przypomnia? mi si? dowcip tak aproposowo:
    > Facet szuka? go?cia o nazwisku Kotas. Inny facet t?umaczy mu, gdzie go
    > znajdzie, ale od razu dodaje: "tylko nie pomyl si? Pan i nie powiedz Pan
    > Kutas bo go?? si? mocno wkurwia". Ok, ok, nie jestem debilem, wiem o co
    > chodzi - odpowiada. Znalaz? go?cia, podchodzi i wita si? z nim: "dzie? dobry
    > Panie ... Choj" :-)
    >
    To tak na prawdę była prawdziwa historia i wydarzyła się w Teatrze
    Ludowym w Nowej Hucie dotyczyła aktora znanego później jako Kotys

    --
    pozdrawiam
    mmaurycy
    SYM HUSKY już 150 :)
    http://mmaurycy.googlepages.com/symhusky125


  • 26. Data: 2010-11-02 15:36:09
    Temat: Re: Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
    Od: jeDrASS <b...@u...gov>

    On 2010-11-01 16:48, Don Pedro wrote:

    > Po dzisiejszej przejażdżce po raz kolejny dochodzę do wniosku, że
    > współczesny motocyklizm jest nudny. Kolorowy, hałaśliwy, ale nudny. I po
    > raz kolejny miło wspominam czas, gdy każda przejażdżka ruskiem
    > dolniakiem to była przygoda. No i nigdzie się człowiekowi nie spieszyło.
    > A dzisiaj? Po przejażdżce człowiek zamiast mieć w głowie piękne widoki
    > pamięta tylko gdzie go wywiozło w winklu i gdzie trzeba na suszarki
    > uważać. Nonsens...

    wybaczcie, ale czasem pieprzycie jak emeryci na ławeczce przed domem..
    prawie jak za koomuny to lepiej było panie..
    z biegiem czasu miło sie wspomina drobne awarie lub inne przygody..
    lecz nie w chwili gdy deszcz za kołnierz sie lał, a wska za cholerę nie
    chciała zapalić kawał od cywilizacji..
    ciekawe czemu większośc tak silnie się trzyma tej japońszczyzny.. :-P

    --
    jeDrASS


  • 27. Data: 2010-11-02 15:41:07
    Temat: Re: Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-11-02 16:36, Użytkownik jeDrASS napisał:

    > wybaczcie, ale czasem pieprzycie jak emeryci na ławeczce przed domem..
    > prawie jak za koomuny to lepiej było panie..
    > z biegiem czasu miło sie wspomina drobne awarie lub inne przygody..
    > lecz nie w chwili gdy deszcz za kołnierz sie lał, a wska za cholerę nie
    > chciała zapalić kawał od cywilizacji..
    > ciekawe czemu większośc tak silnie się trzyma tej japońszczyzny.. :-P

    bo:
    1. Nie produkują
    2. A te stare to są w jakiejś takiej pojemności silnika jak dla dzieci.


    Pozdrawiam


  • 28. Data: 2010-11-02 15:45:53
    Temat: Re: Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2010-11-02, jeDrASS <b...@u...gov> wrote:
    >
    > wybaczcie, ale czasem pieprzycie jak emeryci na ławeczce przed domem..
    > prawie jak za koomuny to lepiej było panie..
    > z biegiem czasu miło sie wspomina drobne awarie lub inne przygody..
    > lecz nie w chwili gdy deszcz za kołnierz sie lał, a wska za cholerę nie
    > chciała zapalić kawał od cywilizacji..
    > ciekawe czemu większośc tak silnie się trzyma tej japońszczyzny.. :-P
    >
    No bo ci narzekajacy powinni sobie kupowac chinskie motocykle, zdaje sie
    ze nawet pod marka Junak sa wspolczesnie produkowane. Taki wehikul czasu
    dla narzekajacych :-)

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 29. Data: 2010-11-02 16:24:05
    Temat: Re: Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
    Od: Don Pedro <n...@o...pl>

    W dniu 2010-11-02 16:36, jeDrASS pisze:
    > On 2010-11-01 16:48, Don Pedro wrote:
    >
    >> Po dzisiejszej przejażdżce po raz kolejny dochodzę do wniosku, że
    >(...)
    > wybaczcie, ale czasem pieprzycie jak emeryci na ławeczce przed domem..
    > prawie jak za koomuny to lepiej było panie..
    > z biegiem czasu miło sie wspomina drobne awarie lub inne przygody..
    (...)

    Mnie każdy motocykl nudzi po roku, góra dwóch latach. Ale im dalej idę w
    motocykliźmie ku nowszym maszynom tym szybciej się nudzą. W zasadzie
    dlatego chciałem TL-a sprzedać w tym roku, ale małżonka mi to patelnią
    wybiła z głowy i miała rację, to zbyt wyjątkowy motur. Tak więc będę się
    chyba skłaniał ku kupnie czegoś drugiego, leciwego, do leniwego
    pyrkotania, ale przy zachowaniu TL-a w garażu.
    A może to konkretny typ motocykla się nudzi? Ktoś mnie spytał "co się
    kupuje po TL-u?". Sam nie wiem - coś innego?

    Pozdr
    DP
    TL-S

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: