Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o13oi7$43j$...@n...chmurka.net...
W dniu 22-11-2016 o 16:26, J.F. pisze:
>> Pomylilem sie.
>> Enigme opatentowano w 1918, modele cywilne pojawily sie ok 1923, w
>> 1925/6 weszly do Kriegsmarine.
>> Rejewski od 1929 poszedl na tajny kurs kryptologii ... ciekawe,
>> nasze
>> sluzby tak ogolnie szukaly zdolnych ludzi, czy juz zaczely sobie
>> zdawac
>> sprawe, ze tu trzeba inaczej ...

>Z tego co czytałem (dość dawno więc mogę niedokładnie pamiętać) to
>jakiś wojskowy zorganizował ten kurs dokładnie w celu wyszukania
>zdolnych. Nie wiem na jakiej zasadzie z grupy kursantów wybrał
>Rejewskiego i od tej

No jak to jak - po znajomosci/ z polecenia prof. Krygowskiego :-)

>pory w absolutnej tajemnicy przed wszystkimi (czyli nie rezygnując z
>normalnych zajęć na uczelni i na kursie) Rejewski przychodził
>ponownie wieczorami na kilka godzin i zajmował się Enigmą. Gdy
>Rejewski osiągnął pierwsze sukcesy (chyba dość szybko) stwierdzili,
>że to dobrze rokuje i postanowili wzmocnić ekipę.

"Kurs" to brzmi, jakby troche inaczej to wygladalo.
Czegos sie tam uczyli

Dobra strona, z ciekawymi dokumentami
http://www.spybooks.pl/pl/enigma.html

Wynika z tego, ze temat Enigmy pojawil sie w Polsce dosc pozno.

>Na ile dobrze pamiętam to nasi czytali Enigmę (wojsk lądowych) bez
>większych przerw aż do wojny, bo Niemcy swoje błędy usuwali po
>jednym, a nie wszystkie od razu, co pozwoliło naszym nadążyć. W
>międzyczasie

W listopadzie 1938 nastapil maly kryzys, stad i wprowadzenie
sojusznikow do gry.

J.

do góry

W dniu 23-11-2016 o 12:29, J.F. pisze:
>
> Dobra strona, z ciekawymi dokumentami
> http://www.spybooks.pl/pl/enigma.html
>
Ostatni dokument wskazuje na to co pisałem, że Anglicy chcieli Polaków
(styczeń 1940).
Ech, gdyby oni w tej ambasadzie w Rumunii byli nieco bardziej cierpliwi
to całe zasługi byłyby bezspornie przypisywane Polakom.
P.G.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o1439j$83o$...@n...chmurka.net...
W dniu 23-11-2016 o 12:29, J.F. pisze:
>> Dobra strona, z ciekawymi dokumentami
>> http://www.spybooks.pl/pl/enigma.html
>
>Ostatni dokument wskazuje na to co pisałem, że Anglicy chcieli
>Polaków (styczeń 1940).

Na "short visit".
Przyszedl maj, i cos Anglikom przestalo zalezec.

J.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o1439j$83o$...@n...chmurka.net...

W dniu 23-11-2016 o 12:29, J.F. pisze:

>> Dobra strona, z ciekawymi dokumentami
>> http://www.spybooks.pl/pl/enigma.html

>Ostatni dokument wskazuje na to co pisałem, że Anglicy chcieli Polaków
>(styczeń 1940).
>Ech, gdyby oni w tej ambasadzie w Rumunii byli nieco bardziej cierpliwi to
>całe zasługi byłyby bezspornie przypisywane Polakom.

Jeśli ktoś się interesuje to wie, co kto włożył w sprawę. Jeśli nie
interesuje to i cala enigma mu wisi kalafiorem, tak wiec nie ma o płakać.

Pierwszy komputer tez był latami przypisywany (i dla wielu nadal jest)
amerykanom.
Pierwszy mikroprocesor Intelowi.
Janusz_K sadzi, ze Karpinski wymyślił pierwszy procesor zmiennoprzecinkowy
:-)
itp. itd

I powtórzę: enigma nie była najtrudniejszym niemieckim kodem złamanym przez
angoli.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka"

> Pomylilem sie.
>
> Enigme opatentowano w 1918, modele cywilne pojawily sie ok 1923, w
> 1925/6 weszly do Kriegsmarine.
> Rejewski od 1929 poszedl na tajny kurs kryptologii ... ciekawe, nasze
> sluzby tak ogolnie szukaly zdolnych ludzi, czy juz zaczely sobie zdawac
> sprawe, ze tu trzeba inaczej ...

Z tego co czytałem (dość dawno więc mogę niedokładnie pamiętać) to jakiś
wojskowy zorganizował ten kurs dokładnie w celu wyszukania zdolnych. Nie
wiem na jakiej zasadzie z grupy kursantów wybrał Rejewskiego i od tej
pory w absolutnej tajemnicy przed wszystkimi (czyli nie rezygnując z
normalnych zajęć na uczelni i na kursie) Rejewski przychodził ponownie
wieczorami na kilka godzin i zajmował się Enigmą. Gdy Rejewski osiągnął
pierwsze sukcesy (chyba dość szybko) stwierdzili, że to dobrze rokuje i
postanowili wzmocnić ekipę.
Na ile dobrze pamiętam to nasi czytali Enigmę (wojsk lądowych) bez
większych przerw aż do wojny, bo Niemcy swoje błędy usuwali po jednym, a
nie wszystkie od razu, co pozwoliło naszym nadążyć. W międzyczasie
dorobili się płacht i bomb. Zmiana klucza wymagała chyba kilku godzin
(może pół dnia) pracy bomb, ale wtedy klucze chyba nie były zmieniane
codziennie. Na początku wojny Niemcy coś zmienili, co powodowało, że
tych płacht trzeba było znacznie więcej (chyba kilkanaście tysięcy).
Według danych od Polaków Anglicy zrobili dwa komplety (zatrudniając
dziesiątki młodych kobiet) i Turing przywiózł jeden Polakom do Francji
więc nadal mogli czytać (do czasu) Enigmę.
---
http://niusy.pl/@pl.wikipedia.org/9vn

do góry

On Tue, 22 Nov 2016 14:08:56 +0100, Mario <M...@...pl> wrote:
> Bzdury opowiadasz. Motywacje są te same. Zrobienie dobrze
działającej
> konstrukcji.

Rotfl! :-))
Motywacją w krajach rozwinietych kapitalistycznie było i jest
jedynie zrobienie biznesu. Konstrukcja nie jest celem ani motywacją,
może być jedynie środkiem.

--
Marek

do góry

On Tue, 22 Nov 2016 21:55:05 +0100, Mario <M...@...pl> wrote:
> Gdy Karpiński brał się z aK-202 procki też już były. Ale nie o to
mi
> chodzi tylko dyskutuję z tezą Marka, że mieli różne motywacje.
Karpiński
> jakoby wzniosłą, a Wozniak robił to dla kasy.

Bzdura nigdzie.nie napisałem, że Karpiński miał wzniosłą motywację.
Marnował czas, zasoby i środki.

--
Marek

do góry

On Tue, 22 Nov 2016 12:53:01 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> O ile sie orientuje, to historia byla mniej wiecej taka:

Nie orientujesz się. Za mało wiesz, doucz się historii, przemyśl
pewne sprawy. Nie będę ci pisał co i jak - bo prościej jak dojdziesz
do źródeł sam.

do góry