-
151. Data: 2011-08-21 10:23:46
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 20 Aug 2011 17:28:08 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
> Dokładnie. Poza tym, nie jeden na konkretne dalsze trasy ma obcykane
> pompy, na które zjeżdza tak, żeby maksymalnie wykorzystać dozwolony czas
> (nieprzerwanie 4,5h, całkowicie 9h).
Czekaj,ale tu chyba nie ma takiego problemu - moze sobie jechac
4+1+4, moze 3*3, moze 4*2.25 - wiec tylko ostatnia sie liczy, zeby uzbierac
te 9h a nie 8.5.
Poza tym o ile pamietam to limit tygodniowy jest mniejszy, wiec nawet
dobijania tych 9h nie musi pilnowac - jak bedzie dobijal od poniedzialku to
mu w piatek zabraknie.
> Ja tam tej całej Polski i Niemiec nie rozumiem. W Polsce chamstwo na
> drogach, osobówki toczące się 70-80, drogi beznadziejne. W Niemczech
> zakazy wyprzedzania gdzie tylko sie da a wypadków masa.
Uwazaj - kwestia statystyk.
U nas "wypadek" to jak ktos ma "rozstroj zdrowia powyzej 7 dni".
W niemczech jakos "wypadkow" strasznie duzo, wiec albo do nich zwykle
kolicje kwalifikuja, albo kazy narzeka ze go szyja boli, bo to 500 euro
wyplaca.
Ilosci ofiar smiertelnych oszukac sie nie da, w calych Niemczech jest ich
mniej niz u nas, a przeciez to kraj prawie ~2.5 razy ludniejszy.
> A w takiej Anglii praktycznie nie ma żadnych zakazów wyprzedzania,
> żadnych zakazów weekendowych, lory sie wyprzedzaja i dzieki temu
> zachowuja potem dosc duze odstępy. Wypadków skutkujących zamknieciem
> pasa albo całej autostrady spotykam tu dużo mniej.
No wiesz, jak sie jedzie autostrada w deszczu 150km/h, to o wypadek
nietrudno. A Niemcy tak jezdza. I nawet niezle im wychodzi.
Jak sie ograniczy predkosc na suchej autostradzie do 110, to jasne ze
wypadkow bedzie mniej .. ale czy warto ?
Fachowcy twierdza ze niemieckie autostrady maja sredni poziom wypadkowosci.
Owszem - angielskie czy szwedzkie sa duzo bardziej bezpieczne, ale w
poludniowych krajach jest gorzej, mimo ze tam obowiazuje 130, a w Niemczech
nie.
J.
-
152. Data: 2011-08-21 10:29:08
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 20 Aug 2011 19:43:24 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
> Staram sie nie utrudniać na tyle na ile to możliwe. Wy tez czasami
> pomyslcie o utrudnianiu ruchu gdy na przyklad hamujecie tira z górki, zeby
> przypadkiem nie przekroczyc 90 (na waszym przeklamujacym o 10km/h
> predkosciomierzu), ze tym manewrem spowolnicie nie tylko tira ale tez
> wiele innych aut za nim gdy sie potem bedzie wdrapywal na wzniesienie.
> Bardzo częste w Polsce.
No niestety. Kiedys pagorki od Klodzka do Barda mialem tak obcykane
ze przejezdzalem praktycznie na luzie.
Potem "ulepszyli droge", nastawiali slupkow pod FR i spalanie rosnie.
J.
-
153. Data: 2011-08-21 10:48:40
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 21 Aug 2011 01:37:06 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
> Ja wiem, oco sie zloscicie. Ze nie mozecie od poczatku do konca
> autostrady zapierdalac 150 albo wiecej. Z ta predkoscia predzej czy
> pozniej traficie na jakies wyprzedzajace sie tiry, ktore niekoniecznie
> wymusily cokolwiek bo po prostu byliscie zbyt daleko, zeby na was
> wymusic. To sie nazywa koegzystencja,
Jesli o mnie chodzi to zdecydowanie bardziej narzekam na takich ktorzy przy
tym wyprzedzaniu droge zajezdzaja. I to rzadko, ale sie jednak zdarza.
Nie patrzycie w lusterka czy co ?
Czesciej patrzyc, dalej, to i koegzystencja bedzie lepsza.
> Ja sie dziwie natomiast, ze nikt z was nie narzeka na ciagnace sie lewym
> pasem na 2 pasmowych drogach osobowki jadace z 95 km/h a takich mnówstwo
> mnie wyprzedza. To juz jak widac jest OK. Ale jazda 90 vs 85 tirów to
> już zbrodnia.
no wiesz 95-85 i krotszy samochod powoduja ze ten manewr trwa trzy razy
krocej. I moze nawet nie trzeba bedzie zwalniac ze 150 :-)
A powazniej to wcale ich tak duzo nie widze.
Predzej na mnie klna, bo ja lubie lewym pasem, a niektorzy jezdza jednak
szybciej :-)
J.
-
154. Data: 2011-08-21 11:02:31
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl>
"WildS" <f...@n...pl> wrote in message
news:slrnj50h92.7nv.falcon@makigai.org...
> Ja wiem, oco sie zloscicie. Ze nie mozecie od poczatku do konca
> autostrady zapierdalac 150 albo wiecej.
Dokladnie. Tak jak Ty chcielibysmy cala droge jechac z maksymalna mozliwa
predkoscia, bez zwalniania. Cos w tym dziwnego? A Ciebie chyba najbardziej
boli, ze osobowki moga "zapierdalac", jak to uczenie ujales, 140km/h, a Ty
sie musisz wlec. Coz, ja pamietam czasy sprzed ogranicznikow i tachografow i
np. cysterne "zapierdalajaca" Trasa Lazienkowska ponad 120 km/h...
> Z ta predkoscia predzej czy
> pozniej traficie na jakies wyprzedzajace sie tiry, ktore niekoniecznie
> wymusily cokolwiek bo po prostu byliscie zbyt daleko, zeby na was
> wymusic. To sie nazywa koegzystencja,
Koegzystencja bylaby wtedy, gdybys na chwile zwolnil o te 3km/h widzac
osobowke, a nie zjezdzal na lewy pas myslac: "przeciez spokojnie wyhamuje z
tych 140 do 90". A osobowka _z daleka_ widzac wyprzedzajace sie tiry
zwolnilaby do 130 i dojezdzajac do Ciebie moglaby juz spowrotem wracac do
140....
Bo zwolnienie o 3km/h nawet na 10-15 minut, zeby miec odpowiednia luke do
wyprzedzenia nie spowoduje takiej straty czasu i paliwa, jak zwolnienie ze
140 do 90 przez osobowke.
>
> Ja sie dziwie natomiast, ze nikt z was nie narzeka na ciagnace sie lewym
> pasem na 2 pasmowych drogach osobowki jadace z 95 km/h a takich mnówstwo
> mnie wyprzedza. To juz jak widac jest OK.
Kto Ci tak powiedzial? Tak samo mnie wkurzaja osobowki zajezdzajace mi droge
jak tiry. Tyle, ze akurat w tym watku dyskutujemy o tirach.
> Ale jazda 90 vs 85 tirów to
> już zbrodnia.
Juz sie zrobilo 5km/h roznicy? To ciekawe dlaczego takie wyprzedzanie
potrafi trwac i 3-4 minuty...
Widzisz - problem na drodze polega na tym, ze kazdy mysli wylacznie o swojej
wygodzie i swoim czasie dojazdu. A wystarczyloby troche pomyslec i ulatwiac
(albo przynajmniej nie utrudniac) sobie zycia. Ostatnio czesto jezdze na
tempomacie trasa szybkiego ruchu (2x2), ale mimo mojego "wygodnictwa"
potrafie patrzec przed siebie i w lusterka. Jak wyprzedzam kogos, ktos
dojezdza do sporo wolniejszego tira, to dodaje gazu, zeby nie musial hamowac
za tirem majac mnie obok siebie, jak widze ze cos sie szybko zbliza lewym, a
ja chce wlasnie wyprzedzac - albo troche zwalniam, albo wjezdzam na lewy z
gazem, zeby go nie zmuszac do zwalniania. Zachowuje sie po prostu tak,
jakbym chcial, zeby wobec mnie zachowywali sie inni.
--
Axel
-
155. Data: 2011-08-21 11:19:41
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Sat, 20 Aug 2011 00:47:52 +0200, Adam Płaszczyca
<t...@o...spamnie.org.pl> wrote:
>zasygnalizowanie zamiaru wykonania manewru, które nei daje ŻADNYCH
>dodatkowych praw.
>Może jednak PRZECZYTAJ PoRD?
Ech... Dałeś się złapać.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
156. Data: 2011-08-21 11:23:20
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Wed, 17 Aug 2011 13:23:07 +0200, Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>
wrote:
>Na każde słowo usprawiedliwienia swych zachowań policjant odpowiadał
>paragrafem z PORD udowadniając kolejne wykroczenie :-)
Nie bronię kierowców ciężarówek, ale wśród kierowców osobówek też jest
taka grupa. I to dość spora. Nawet widoczna na p.m.s.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
157. Data: 2011-08-21 11:37:59
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Aug 2011 19:57:35 +0200, DoQ <p...@g...com> wrote:
>Spoko, ja też już się nauczyłem. Po dwóch takich akcjach na krótkim
>odcinku (jednemu może się zdarzyć zagapić nie?), wyprzedzam TIRa i
>delikatnie zwalniam do 40-50km/h - boję się jechać szybciej bo macanie
>cycków pasażerki mocno rozprasza, w sumie bezpieczniej będzie jak
>ciężarówka pojedzie wolniej, nie?
Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak wylądujesz po takiej akcji w rowie. I
tirman będzie miał pięciu świadków na to, że mu zajechałeś drogę.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
158. Data: 2011-08-21 11:44:12
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Aug 2011 08:52:38 +0200, Pooh <n...@n...pooh.priv.pl>
wrote:
>Słowo klucz - "czasem".
Ja bym powiedział "często". Ale ja się nie znam, za mało jeżdzę.
>A jak się człowiek zbliża do ciężarówki to od razu boi się co tirmanowi do
>głowy strzeli.
Jak się boisz, to prawo jazdy oddaj.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
159. Data: 2011-08-21 11:48:11
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:9ek157l3dbmu2nr57es6tjbubmedgqo5hj@4ax.com...
> On Fri, 19 Aug 2011 19:57:35 +0200, DoQ <p...@g...com> wrote:
>
>>Spoko, ja też już się nauczyłem. Po dwóch takich akcjach na krótkim
>>odcinku (jednemu może się zdarzyć zagapić nie?), wyprzedzam TIRa i
>>delikatnie zwalniam do 40-50km/h - boję się jechać szybciej bo macanie
>>cycków pasażerki mocno rozprasza, w sumie bezpieczniej będzie jak
>>ciężarówka pojedzie wolniej, nie?
>
> Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak wylądujesz po takiej akcji w rowie. I
> tirman będzie miał pięciu świadków na to, że mu zajechałeś drogę.
No chyba że ktoś jednak będzie naprawdę widział taranowanie i tirman prawko
straci za taki numer z narażeniem życia.
A przy ich wykształceniu to oznacza bezrobocie na dłuuuuugo.
-
160. Data: 2011-08-21 11:49:15
Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Sun, 21 Aug 2011 11:48:11 +0200, "Cavallino"
<c...@k...pl> wrote:
>No chyba że ktoś jednak będzie naprawdę widział taranowanie i tirman prawko
>straci za taki numer z narażeniem życia.
Chybie to się łódka na wodzie.
>A przy ich wykształceniu to oznacza bezrobocie na dłuuuuugo.
Ta, bo tirami to jeżdżą sami absolwenci szkół specjalnych.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200