-
71. Data: 2009-02-15 20:48:44
Temat: Re: World Press Knotto
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Sun, 15 Feb 2009 19:58:21 +0000 (UTC), Jacek_P
<L...@c...edu.pl> wrote:
>rs napisal:
>[ ciach ]
>
>Nareszcie chyba zauwazyles, ze pomyliles osoby w watku.
nie nie pomylilem osob. ty pisales o nie paleniu. ty pisales o
stereotypach.
>1. Napisalem moj komentarz na temat zdjecia.
w trybie przypuszczajcym. hehehe
>2. Odpowiedziales, ze nie ma takiego zakazu w NYC.
nieprawda. spytalem jedynie od kiedy nie wolno palic w miejscu
publicznym.
>3. Uznalem twoja odpowiedz tlumaczac dlaczego blednie przyjalem
>istnienie tego zakazu.
>4. Pawel skomentowal moj i twoj wpis opinia na temat prohibicji i mafii.
---
>Sprecyzuj do czego pijesz, bo na razie nie widze.
do tego co twierdzisz, ze sie tak dobrze trzyma. do stereotypow.
>Dla ulatwienia przypominam, ze zaczelo sie od kwestii
>istnienia/nieistnienia zakazu palenia w NYC.
piszac to co napisales wtedy, tez popelniles blad. "
----
jak odpowiedzialem wylacznie na fragment o mafii w poscie Pawla.
mogles uznac, ze uznalem, ze sie wycofales z tego co pisales o
paleniu. jakby nie bylo, przez pare postow nie wspomnialem o tym.
dopiero ty to jeszcze raz przywolales, jak to widac wyzej i chciales
sie w tym grzebac.
>5. Odpowiedziales swoim wpisem o patologiach w Polsce i mocnym trzymaniu
>sie mafii w USA.
nie. napisalem to co czytam tu na grupie i w prasie polskiej odnosnie
zakazow fotografowania. znowu starasz sie manipulowac. to jest
roznica.
nie mam sprecyzowanego zdania na temat, jak to nazywasz patologi w
polsce, to zbyt skomlikowane zagadnienia, by miec takowe.
>6. Rozbawiony ta wymiana zdan napisalem, ze stereotypy trzymaja sie mocno.
>Dla wyjasnienia tobie explicite: stereotypy o Polsce w USA i stereotypy
>o USA w Polsce. Jasniej juz chyba nie mozna.
wlasnie tego tyczylo moje pytanie. czy widzisz je wszedzie. nadal
niestety nie wyjasniasz. a moze powinienem potraktowctwoj wpis jako
zwykly truizm, taki jak np. w zimie jest zimno, ale to nie mialoby
chyba zadnej wartosci, o ktorej pozniej wspominales.
>7. Mylac wpis Pawla z moim zaatakowales
zaatakowalem? matko! czy ty potrafisz wymieniac zdania|informacje ,
bez traktowania tego jako walke?
>mnie zarzucajac mi 'niewlasciwy
>dobor slow' i widzenie wszedzie stereotypow.
nie. post byl adresowany do ciebie. nie pomylilem. ty jak nadal sadze,
uzyles niewlasciwie slowa stereotyp.
>Od dluzszego czasu probuje ci to wytlumaczyc, a ty przykleiles sie do
>pierwotnego ataku i nie mozesz sie od niego odkleic.
sadzisz, ze bede cie za ominiecie jednego postu przepraszal po raz
drugi?
>Chcesz dalej rozmawiac o (a) problemach z paleniem w NYC czy o (b)
>stereotypach?
ile razy pokazywalem ci, ze to sa dwa oddzielne tematy? czy naprawde
jak nie ma przed nimi porzadkujacych literek, to juz nie ugryziesz?
> I w ogole chcesz rozmawiac ze mna, czy z Pawlem?
Pawel mail na tyle oleju w glowie, zeby nie brnac w te rozmowe, na
powaznie.
jesli sie juz doinformowales, jak wyglada sprawa z paleniem w NYC i
mozna ja uznac za zamknieta, to teraz pozostaje kwestia stereotypow.
gdzie w tym co napisalem ja, albo Pawet widzisz stereotypy? stereotyp
czego, kto je wyglasza? <rs>
-
72. Data: 2009-02-15 20:56:50
Temat: Re: World Press Knotto
Od: Uncle Pete <p...@a...waw.pl>
> To może coś innego:
> http://englishrussia.com/?p=1063
Autor ciekawie się nazywa - Rolka Tapet.
> http://englishrussia.com/?p=315
Są to bardzo znane zdjęcia. Z nich się dowiedziałem, że w Rosji są drogi
krajowe bez utwardzonej nawierzchni. A ostatnio się dowiedziałem, że
zdarzają się płatne odcinki takich dróg...
Pozdrawiam,
Piotr
--
Uncle Pete
piotr (at) kozarzewski (dot) org
http://www.kozarzewski.org/Photos/photos.htm
http://www.kozarzewski.org/Photos/whatsnew.htm
-
73. Data: 2009-02-15 23:34:27
Temat: Re: World Press Knotto
Od: q...@o...pl
> http://www.zombietime.com/reuters_photo_fraud/
> powtarzajaca sie modelka, chlopak w szortach i czapce zywy za chwile
> martwy, zdjecia tych samych zgliszcz opatrzone roznymi opisami i datami...
Ideał siegnął bruku?
Kto tak naprawdę jeszcze myśli, że tego typu zdjęcia są ujęciami "wypatrzonymi"
z otoczenia przez bystry i spostrzegawczy umysł artysty? Dzisiejsze
społeczeństwo oczekuje prostych i szybkich bodźców i podniet podawanych z dużą
częstotliwością. Zamiast próbować "wyłuskać" z szumu obrazów Świata temat na
nowe zdjęcie - co nie jest przecież zadaniem łatwym, wystarczy dostosować się
do oczekiwań odbiorcy - położyć pluszowego misia na ruinach domu jego
(domniemanego) małego właściciela lub trupa w objęciach przypadkowego
przechodnia. Widzowi ściśnie to serce, a tkliwe tematy zawsze będą chwytliwe.
Truizm z brodą...
pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
74. Data: 2009-02-16 01:04:26
Temat: Re: World Press Knotto
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
<q...@o...pl> wrote:
[...]
> Kto tak naprawdę jeszcze myśli, że tego typu zdjęcia są ujęciami
> "wypatrzonymi"
> z otoczenia przez bystry i spostrzegawczy umysł artysty?
Wiesz, mnie się udaje...
[...]
> Zamiast próbować "wyłuskać" z szumu obrazów Świata temat na
> nowe zdjęcie - co nie jest przecież zadaniem łatwym, wystarczy
> dostosować się
> do oczekiwań odbiorcy - położyć pluszowego misia na ruinach domu jego
> (domniemanego) małego właściciela lub trupa w objęciach przypadkowego
> przechodnia. Widzowi ściśnie to serce, a tkliwe tematy zawsze będą
> chwytliwe.
> Truizm z brodą...
Raczej teoria spiskowa... Pytanie na jak długo by starczyło takich
"genialnych" pomysłów. Życie zawsze wyprzedza wyobraźnię i szybko by się
okazało, że łatwiej chwytać ciekawą rzeczywistość, niż ją co rusz silić
się na jakiś nowy pomysł. A pomysł, to często dopiero pół biedy! A
jeszcze realizacja musi być bez zarzutu! Chcesz listę operatorów i
fotografów, którzy wylecieli z roboty za "poprawianie" rzeczywistości?
pozdrawiam
[mr.]
-
75. Data: 2009-02-16 01:43:22
Temat: Re: World Press Knotto
Od: q...@o...pl
> Pytanie na jak długo by starczyło takich "genialnych" pomysłów.
Jak widać amatorzy są.
> Życie zawsze wyprzedza wyobraźnię i szybko by się
> okazało, że łatwiej chwytać ciekawą rzeczywistość, niż ją co rusz silić
> się na jakiś nowy pomysł.
Ale nie chodzi o nowy pomysł tylko o wariacje na temat sprawdzonych
stereotypowych scen, które "zawsze wychodzą".
> Chcesz listę operatorów i fotografów, którzy wylecieli z roboty
> za "poprawianie" rzeczywistości?
Nie wiem co to za lista. W każdym razie każda lista czegoś co zostało
zdemaskowane zawiera tylko elementy, które zostały zdemaskowane. Więc co
miałaby w ogóle udowaniać? To, że fotograf popełnił podczas
procesu "poprawiania" fuszerkę, która pozwoliła na jego demaskację?
Fotografia profesjonalna w 99% bazuje na powielaniu i wzmacnianiu bodźców
opierających się na - ogólnie mówiąc - sprawdzonych stereotypach. Może 1% to
sztuka oraz niewdzięczna droga zapoczątkowana przez wspomnianego już w wątku
Duchampa.
Ale tak jak napisałem - nie odkrywam tym Ameryki.
pzdr, hej
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
76. Data: 2009-02-16 01:55:39
Temat: Re: World Press Knotto
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Mon, 16 Feb 2009 00:34:27 +0100, q...@o...pl wrote:
>> http://www.zombietime.com/reuters_photo_fraud/
>> powtarzajaca sie modelka, chlopak w szortach i czapce zywy za chwile
>> martwy, zdjecia tych samych zgliszcz opatrzone roznymi opisami i datami...
>
>Ideał siegnął bruku?
>Kto tak naprawdę jeszcze myśli, że tego typu zdjęcia są ujęciami "wypatrzonymi"
>z otoczenia przez bystry i spostrzegawczy umysł artysty?
zapewniam cie, ze wielu. skoro ludzie potrafia wierzyc reklamom, temu
ze amerykanski wrestling to prawdziwe zawody i w wiele innych legend i
zabobonow, nie wiedze powodu by nie wierzyli i w to, tym bardziej, ze
czesto fotograf sam mowi, ze tak wlasnie bylo. to co oni maja
przeprowadzc dochodzenie, zeby samemu sprawdzic jak bylo? czy w ogole
warto?
>Dzisiejsze
>społeczeństwo oczekuje prostych i szybkich bodźców i podniet podawanych z dużą
>częstotliwością.
nie tylko dzisiejsze. po prostu tacy juz jestesmy od przynajmniej
wielu setek lat.
>Zamiast próbować "wyłuskać" z szumu obrazów Świata temat na
>nowe zdjęcie - co nie jest przecież zadaniem łatwym, wystarczy dostosować się
>do oczekiwań odbiorcy - położyć pluszowego misia na ruinach domu jego
>(domniemanego) małego właściciela lub trupa w objęciach przypadkowego
>przechodnia. Widzowi ściśnie to serce, a tkliwe tematy zawsze będą chwytliwe.
owszem jak dlugo nie pretenduja do rangi fotografii dziennikarskiej,
to nie widze w tym nic zlego. ale tu znowu. skad wiadomo, ze fotograf
tego misia czy lalke na zgliszczach (bo bylo pare takich zdjec w
ostatnich latach) podlozyl. akurat jeden z nich odzegnywal sie od tego
zadnimi kopytami, az mu wstydu narobili i chyba go nawet sadem
straszyli.
>Truizm z brodą...
>pzdr
owszem. zawsze tak bylo i pewnie nic sie nie zmieni, tylko ze teraz
kazdy to wlasnieciwie moze takie tematy robic i to nie tylko w
fotografii. <rs>
-
77. Data: 2009-02-16 07:50:52
Temat: Re: World Press Knotto
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
rs napisal:
> >1. Napisalem moj komentarz na temat zdjecia.
> w trybie przypuszczajcym. hehehe
Emotikona nie zauwazyles? Twoj problem.
Ja pisalem jedno, ty odbierales to inaczej.
Ja odbieralem twoje wpisy inaczej, niz - byc moze - chciales
je przekazac. Wyszlo z tego qui pro quo. Ciagnac dalej tego
nie ma sensu, bo z wymiany pogladow wychodza ataki ad personam.
--
Pozdrawiam i koncze,
Jacek
-
78. Data: 2009-02-16 08:04:13
Temat: Re: World Press Knotto
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
q...@o...pl napisał(a):
>> http://www.zombietime.com/reuters_photo_fraud/
>> powtarzajaca sie modelka, chlopak w szortach i czapce zywy za chwile
>> martwy, zdjecia tych samych zgliszcz opatrzone roznymi opisami i datami...
>
> Ideał siegnął bruku?
> Kto tak naprawdę jeszcze myśli, że tego typu zdjęcia są ujęciami "wypatrzonymi"
> z otoczenia przez bystry i spostrzegawczy umysł artysty? Dzisiejsze
> społeczeństwo oczekuje prostych i szybkich bodźców i podniet podawanych z dużą
> częstotliwością. Zamiast próbować "wyłuskać" z szumu obrazów Świata temat na
> nowe zdjęcie - co nie jest przecież zadaniem łatwym, wystarczy dostosować się
> do oczekiwań odbiorcy - położyć pluszowego misia na ruinach domu jego
> (domniemanego) małego właściciela lub trupa w objęciach przypadkowego
> przechodnia. Widzowi ściśnie to serce, a tkliwe tematy zawsze będą chwytliwe.
> Truizm z brodą...
Nie pamiętam tytułu filmu, był taki, że są wybory prezydenckie w USA i
otoczenie prezydenta tworzy fikcyjną wojnę w Albanii. Głównym obrazem
jest dziewczynka uciekająca z kotkiem z ruin. I panie prezydencie ratuj.
Zresztą to co się dzieje jest tylko dopasowaniem fotoreporterów do linii
wydawniczej. Wystarczy poczytać Fakt, SE i tym podobne. Zdjęcia muszą
być na poziomie tekstów, czyli bardzo prymitywne. Jak nie ma zdjęć to
robi się grafikę, jak wygląda ta grafika to lepiej nie mówić. Niestety
prasa brukowa ściąga poziom całego dziennikarstwa coraz niżej. Masowo
rządzi estetyka plebsu. Odpustowe kolorki, ckliwe obrazki.
Zwalniają ludzi, którzy ewidentnie wpadli, ale tak naprawdę jest nacisk
na to. Już ładnych parę lat temu można było przeczytać podsumowanie tego
trędu u Eco. Dzisiejsze dziennikarstwo nie polega na tym, żeby napisać o
tym, że małą dziewczynkę pożarł niedźwiedź w zoo, tylko na tym, żeby się
spytać jej mamy czy jest jej przykro.
Widać to też po zdjęciach. Najwięcej trupów widać na zdjęciach gdy są
pokazane osoby rozpaczające po tych co zginęli. Nie samo miejsce
tragedii, ale emocje osób, które przybyły tam później.
wer
-
79. Data: 2009-02-16 08:23:08
Temat: Re: World Press Knotto
Od: j...@a...at
On 13 Feb., 19:38, f1969 <"[odspamiacz]fotograf1969"@gazeta.pl> wrote:
> tyle w temacie
>
> --
> f1969
szkoda , ze nie wyslales swoich prac . z pewnoscia poziom calego
konkursu bylby zdecydownie wyzszy.
-
80. Data: 2009-02-16 08:27:10
Temat: Re: World Press Knotto
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Mariusz [mr.] pisze:
> Raczej teoria spiskowa... Pytanie na jak długo by starczyło takich
> "genialnych" pomysłów. Życie zawsze wyprzedza wyobraźnię i szybko by się
> okazało, że łatwiej chwytać ciekawą rzeczywistość, niż ją co rusz silić
> się na jakiś nowy pomysł. A pomysł, to często dopiero pół biedy! A
> jeszcze realizacja musi być bez zarzutu! Chcesz listę operatorów i
> fotografów, którzy wylecieli z roboty za "poprawianie" rzeczywistości?
Ależ jaka tam teoria? Jedziesz w teren, gruzy, dym itd, ale jakoś
fajniej mieć pluszowego misia obok trupa. A jak już tegoż zabrali? Jakże
tak nie zrobić materiału, przecież trup był, nie ważne dokładnie jaki...
Normalna robota - dokument z rzadka fabularyzowany. Przecież jest tym
już odpowiednie ułożenie się względem sceny z jakimś superwide, zupełnie
bez poprawiania czegokolwiek. Tak w końcu nasze oczy nie widzą. A potem
jeszcze winietka w szopie itd...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/...i żeby każdy miał lizaka i watę z cukru bym chciał!/