eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaWorld Press Knotto
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 61. Data: 2009-02-15 17:51:12
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: "p47" <p...@b...wp.pl>


    Użytkownik "Zennon" <Z...@z...pl> napisał w wiadomości
    news:gn7oa7$tvh$1@news.task.gda.pl...
    > Dnia Sun, 15 Feb 2009 00:50:04 +0100, Lol napisał(a):
    >
    >> U?ytkownik "f1969" <"[odspamiacz]fotograf1969"@gazeta.pl> napisa? w
    >> wiadomo?ci news:gn762u$inu$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Janko Muzykant pisze:
    >>>
    >>>> Du?o mówi o pracy w korporacji bez podpisywania o co chodzi -
    >>>> anonimowo?ae, pseudosocjal, gotowo?ae dla sytemu, smutek...
    >>>
    >>> Dorabiasz ideologie na si?e.
    >>> To zdjecie nic nie mówi. Jest przypadkowe.
    >>>
    >>>
    >> Odwiedzi?em http://www.tomaszwiech.com/ Z odwiedzin wniosek wysnu?em
    >> taki, ?e pomijaj?c to, czy taki rodzaj estetyki komu? odpowiada, to
    >> zdjecia bynajmniej nie wygl?daj? na "przypadkowe" (co zreszt? w moim
    >> mniemaniu nie jest ?adnym zarzutem). Swoj? drog? ciekawe, czy za jaki?
    >> czas nie nast?pi wysyp na?ladowców "kanapki..." ;)
    >
    > No i tak jak podejrzewalem ta fota, to czesc wiekszej calosci. No i w
    > zestawie, gdzie widac zamierzony styl, estetyke to ona ma sens. W
    > pojedynke IMHO nie dziala.
    >


    A ja proponuję (przyznaję,- obiektywnie trudny) eksperyment myslowy; -
    wyobraźmy sobie , ze ogladamy omawiane zdjecie bez świadomości, ze wykonał
    je fotografik z aspiracjami do sztuki, i ze nie jest to foto zakwalifikowane
    do udziału w renomowanym konkursie, ot, że to fotka wykonana przez szarego
    anonima proszącego tu o opinię.
    No i co, straciła blask?
    ;-))

    p47


    PS. Nie wiem dlaczego;-) przypomniało mi sie gówienko (dosłownie!!)
    eksponowane ongiś w OIDP Tate Gallery w Londynie i obcmokiwane przez
    niektórych krytyków jako wybitne konceptualne dzieło sztuki, ze już nie
    wspomne o słynnym starym pisuarze Duchampa sprzedanym za kwote 7-io cyfrową
    i przez wielu krytyków sztuki uznanym za ... najważniejsze dzieło XX
    wieku...
    http://wyborcza.pl/1,75475,2424930.html
    http://kultura.wp.pl/title,Pisuar-i-jego-wplyw-na-sz
    tuke,wid,10847689,wiadomosc.html?ticaid=1782b



  • 62. Data: 2009-02-15 18:37:37
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: rs <n...@n...spam.pl>

    On Sun, 15 Feb 2009 17:19:59 +0000 (UTC), Jacek_P
    <L...@c...edu.pl> wrote:

    >rs napisal:
    >> >Dla ulatwienia przypominam, ze zaczelo sie od kwestii
    >> >istnienia/nieistnienia zakazu palenia w NYC.
    >> piszac to co napisales wtedy, tez popelniles blad. <rs>
    >
    >Mozliwe.

    nie mozliwe. na pewno.

    > No i co z tego. Zarzuciles mi, ze

    >> >> no to majac to teltnie doswiadczenie, moze powinienes nieco bardziej
    >> >> skrupulatnie dobierac slow,

    i jeszcze maanipulujesz cytatami. bo ten wyzej nie tyczyle sie
    fragmentu na ktory odpowiadasz. nie wstyd ci?

    >Gdzie uzylem niewlasciwych slow? Cos cie zabolalo?

    zabolalo? nie lubie jak ludzie bzdury opowiadaja, tyle.

    >Chcesz o tym porozmawiac?

    chesz sie bawic w domoroslego psychologa? masz jakies uprawnienia?

    >> >> bo jakkolwiek poslugiwanie sie
    >> >> stereotypami ulatwie zycie, to czesto jest mylace, krzywdzace lub po
    >> >> prostu nie prawdziwe nawet statystycznie ujmujac.
    >
    >Gdzie posluzylem sie stereotypem? Zacytuj, bo jak na razie
    >to twoje poprzednie wypowiedzi i zarzuty kierowane pod
    >moim adresem sa goloslowne.

    pamiec zlotej rybki?
    "He, he, no popatrz, jak stereotypy sie dobrze trzymaja :)"

    >Widze, ze wyraznie cos cie boli. Zwlaszcza jak sie zerknie
    >na zestaw twoich zali, ktore wylales pod naszym kierunkiem.
    >Tak ciezko ci w NYC?

    waszym? jestes w jakiejs grupie, organizacji? poczuwasz sie do obrony
    ucisnionych czy jak?

    zarzucilem ci, ze opowiadasz bajki na temat palenia w miejscach
    publicznych w NYC, jak rowniez spytalem, czy wszedzie widziswz
    stereotypy. probujesz dobudowac do tego jakas pseudo filozofie? <rs>


  • 63. Data: 2009-02-15 18:39:42
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: rs <n...@n...spam.pl>

    On Sun, 15 Feb 2009 18:39:26 +0100, Janko Muzykant
    <j...@w...pl> wrote:

    >rs pisze:
    >>>>>>> Po cholerę winietami itp. robić dramat większy niż jest raczej.
    >>>>>> zapytaj fotografa. on ci moze powie, dlaczego cial tak, a nie inaczej.
    >>>>> Ja wiem - bo tak zrobił kolega :)
    >>>> i wygral? <rs>
    >>> Sprawdź sam.
    >>
    >> a kolega sie jakos nazywa, czy to taki wyimaginowany kolega? <rs>
    >
    >No... nie wiem, czy się kolegują ci od winietowanych wojen.

    zdaje sie, ze to ty ja prowadzisz, wiec powinienes chyba wiedziec z
    kim sie kolegujesz. <rs>


  • 64. Data: 2009-02-15 18:39:46
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    Mariusz [mr.] napisał:
    > bliższy krawężnik. Dwa, to ciężko byłoby przenieść ciało zachowując tę
    > samą pozycję i położenie ubrania, no i trzy: po co?

    Przenieść ciało zapewne. Ale powiedzieć modelce by się kopsnęła kilka
    kroków to już całkiem łatwo.

    m.
    --
    The most difficult thing in the world is to know how to do a thing
    and to watch someone else doing it wrong, without commenting.
    -- T.H. White


  • 65. Data: 2009-02-15 18:41:57
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "slownie" <""ka3\"@2(slownie)oka.com"> wrote:
    > Mariusz [mr.] pisze:

    [...]
    >>> w zeszlym roku bylo glosno o niektorych zdjeciach :)
    >>>
    >>> http://www.byzantinesacredart.com/blog/2008/08/decei
    ving_the_world_with_pictu.html
    >
    >
    >
    >> bliższy krawężnik. Dwa, to ciężko byłoby przenieść ciało zachowując
    >> tę samą pozycję i położenie ubrania, no i trzy: po co?
    >
    >
    > Zeby miec lepsze zdjecie?????????
    >
    >
    > tu masz wiecej:
    >
    >
    > http://www.zombietime.com/reuters_photo_fraud/
    >
    >
    > powtarzajaca sie modelka, chlopak w szortach i czapce zywy za chwile
    > martwy, zdjecia tych samych zgliszcz opatrzone roznymi opisami i
    > datami...


    Ale przecież pisałem tylko o jednym zestawie zdjęć (wyraźnie
    zaznaczyłem). Od dawna uważam, iż mało jest bardziej prawdziwych
    twierdzeń, niż to, że pierwsza na wojnie umiera prawda...

    [mr.]


  • 66. Data: 2009-02-15 18:58:26
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    rs napisal:
    > >Mozliwe.
    > nie mozliwe. na pewno.

    Na pewno to tylko umrzemy. Odpowiedzialem ci:

    > To jeszcze nie wprowadzono? Bo w ubieglym roku taka histeria
    > prasowa wokol tego odchodzila, ze sadzilem, iz juz weszlo
    > w zycie.

    Uznalem twoja odpowiedz, ale ty zachowujesz sie jak ciekawski
    spowiednik. Kajac sie nie zamierzam. Klekac tez nie. No i co teraz?

    > >> >> no to majac to teltnie doswiadczenie, moze powinienes nieco bardziej
    > >> >> skrupulatnie dobierac slow,
    > i jeszcze maanipulujesz cytatami. bo ten wyzej nie tyczyle sie
    > fragmentu na ktory odpowiadasz.

    Zarzut niewlasciwych slow skierowales do mnie.
    I co? Twoja manipulacja jest dobra? Kali krasc krowy?

    > nie wstyd ci?

    No wlasnie. Nie jest ci wstyd, ze tak czepiasz sie jak rzep
    psiego ogona, a potem probujesz mnie wmanipulowac w jakies
    swoje metne wywody psychologiczno-etyczne? No, nie wstyd ci?

    > >Gdzie uzylem niewlasciwych slow? Cos cie zabolalo?
    > zabolalo? nie lubie jak ludzie bzdury opowiadaja, tyle.

    Pytam ponownie: gdzie wedlug ciebie uzylem 'niewlasciwych' slow.
    Jak kierujesz zarzut to uzasadnij. A jak konfabulujesz, to odwolaj.
    A co do bzdur to twoja wypowiedz:

    > no patrz, a ja tu od czasu do czsu czytuje artykuly jak to w polsce
    > nie mozna albo tego albo tamtego sfotografowac bo cie albo szturchna,
    > albo pos1dz1, ze wizerunek|pomysl ukrasc i w ogole prawo autorskie
    > zgwalcic, zbeszczescic. moze to takie nowoczensne pojmowanie
    > zabierania duszy, ktore jeszcze gdzieniegdzie u buszmenwo pokutuje.

    ma dokladnie taka sama wartosc, jak moja o paleniu w NYC. Zadna.

    > >Chcesz o tym porozmawiac?
    > chesz sie bawic w domoroslego psychologa? masz jakies uprawnienia?

    Na razie to ty bawisz sie w kozetke w tym watku. Wobec mnie,
    wobec Muzykanta i innych. Nudzisz sie? Masz jakies problemy
    w kontaktach z ludzmi?

    > >Gdzie posluzylem sie stereotypem? Zacytuj, bo jak na razie
    > >to twoje poprzednie wypowiedzi i zarzuty kierowane pod
    > >moim adresem sa goloslowne.
    > pamiec zlotej rybki?
    > "He, he, no popatrz, jak stereotypy sie dobrze trzymaja :)"

    To moja opinia o twojej wypowiedzi. Typowe stereotypy emigranta
    o zyciu w Polsce. Wlasnie sasiaduje z takim jednym, ktory pol
    roku temu wrocil z Kanady, zamieszkal obok i powoli przewartosciowuje
    swoje opinie o zyciu w Polsce, ktore radosna prasa polonijna wprasowala
    mu w mozg.

    > waszym? jestes w jakiejs grupie, organizacji? poczuwasz sie do obrony
    > ucisnionych czy jak?

    A ty jestes ksiedzem, spowiednikiem czy aktywista? Bo jakos
    tak twoje wypowiedzi pasuja do prozelityzmu tych rol.

    > zarzucilem ci, ze opowiadasz bajki na temat palenia w miejscach
    > publicznych w NYC,

    Po pierwsze to nie opowiadalem. Klamiesz po raz kolejny i tym razem
    powiem to wprost uzywajac odpowiedniego slowa: klamiesz! Moj komentarz
    pod zdjeciem i pozniejsza wypowiedz sa przypuszczajace. Powtorz sobie
    gramatyke, jak masz z nia problemy. Twoje opinie sa porownywalne pod
    wzgledem wartosci informacyjnej. Chcesz dalej o tym rozmawiac?

    > jak rowniez spytalem, czy wszedzie widziswz stereotypy.

    W twoim przypadku tak. Stereotyp emigranta, ktory usiluje pouczac
    polskich krajowcow z pozycji Jackowa czy innego Greenpointu.

    > probujesz dobudowac do tego jakas pseudo filozofie? <rs>

    Na razie to ty pracowicie ja tworzysz. Chcesz mnie na cos nawrocic?
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 67. Data: 2009-02-15 19:06:21
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>

    rs pisze:
    >>>>>>>> Po cholerę winietami itp. robić dramat większy niż jest raczej.
    >>>>>>> zapytaj fotografa. on ci moze powie, dlaczego cial tak, a nie inaczej.
    >>>>>> Ja wiem - bo tak zrobił kolega :)
    >>>>> i wygral? <rs>
    >>>> Sprawdź sam.
    >>> a kolega sie jakos nazywa, czy to taki wyimaginowany kolega? <rs>
    >> No... nie wiem, czy się kolegują ci od winietowanych wojen.
    > zdaje sie, ze to ty ja prowadzisz, wiec powinienes chyba wiedziec z
    > kim sie kolegujesz. <rs>

    Zaczyna być nudnawo...

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: www.smialek.prv.pl
    /gdy wstaję o dziesiątej myślę, że świat jest niesprawiedliwy i to jest
    fajne/


  • 68. Data: 2009-02-15 19:49:53
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: rs <n...@n...spam.pl>

    On Sun, 15 Feb 2009 18:58:26 +0000 (UTC), Jacek_P
    <L...@c...edu.pl> wrote:

    >rs napisal:
    >> >Mozliwe.
    >> nie mozliwe. na pewno.
    >
    >Na pewno to tylko umrzemy.

    znowu bajki opowiadasz. nie tylko umrzec. moze wpadniesz na to co jest
    jeszcze pewne.

    >Odpowiedzialem ci:
    >> To jeszcze nie wprowadzono? Bo w ubieglym roku taka histeria
    >> prasowa wokol tego odchodzila, ze sadzilem, iz juz weszlo
    >> w zycie.
    >Uznalem twoja odpowiedz, ale ty zachowujesz sie jak ciekawski
    >spowiednik. Kajac sie nie zamierzam. Klekac tez nie. No i co teraz?

    a teraz cie przeprosze, bo nie zauwazylem tego postu, a jesli ty bys
    zauwazyl, odpowiedzialem na post Pawla.W.

    >> >> >> no to majac to teltnie doswiadczenie, moze powinienes nieco bardziej
    >> >> >> skrupulatnie dobierac slow,
    >> i jeszcze maanipulujesz cytatami. bo ten wyzej nie tyczyle sie
    >> fragmentu na ktory odpowiadasz.
    >
    >Zarzut niewlasciwych slow skierowales do mnie.
    >I co? Twoja manipulacja jest dobra? Kali krasc krowy?

    jak najbardziej. stereotypy ty przywolales, zupelnie od czapy.

    >> nie wstyd ci?
    >
    >No wlasnie. Nie jest ci wstyd, ze tak czepiasz sie jak rzep
    >psiego ogona, a potem probujesz mnie wmanipulowac w jakies
    >swoje metne wywody psychologiczno-etyczne? No, nie wstyd ci?

    ale to przeciez ty chcesz mnie na psychologiczna kozetke bez uprawnien
    brac. ty sie powinienes wstydzic.

    >> >Gdzie uzylem niewlasciwych slow? Cos cie zabolalo?
    >> zabolalo? nie lubie jak ludzie bzdury opowiadaja, tyle.
    >
    >Pytam ponownie: gdzie wedlug ciebie uzylem 'niewlasciwych' slow.
    >Jak kierujesz zarzut to uzasadnij. A jak konfabulujesz, to odwolaj.
    >A co do bzdur to twoja wypowiedz:

    sluchaj. skoro nie rozumiesz tego co sam napisales, to mnie juz nic
    wiecej do tego.

    >> no patrz, a ja tu od czasu do czsu czytuje artykuly jak to w polsce
    >> nie mozna albo tego albo tamtego sfotografowac bo cie albo szturchna,
    >> albo pos1dz1, ze wizerunek|pomysl ukrasc i w ogole prawo autorskie
    >> zgwalcic, zbeszczescic. moze to takie nowoczensne pojmowanie
    >> zabierania duszy, ktore jeszcze gdzieniegdzie u buszmenwo pokutuje.
    >ma dokladnie taka sama wartosc, jak moja o paleniu w NYC. Zadna.

    sluchaj skoncentruj sie na konkrretnym temacie, bo widac, ze masz z
    tym problemy. rozmawiamy o dowch rzeczach. o paleniu i o stereotypach.
    one sa rozlaczne, weic albo nie potrafisz ich rozdzielic, albo celowo
    manipulujesz. nie szufluj cytatami tak jak ci wygodnie.

    to ze takie posty sie tutaj pokazuja jest prawda. to ze takie sytuacje
    sa opisywane w polskiej prasie tez jest prawda, weic jakas wartsc
    poznawcza maja.
    to co napisales o paleniu w pierszej odpowiedzi prawda nie jest.
    wniosek wyciagnij sam.

    >> >Chcesz o tym porozmawiac?
    >> chesz sie bawic w domoroslego psychologa? masz jakies uprawnienia?
    >
    >Na razie to ty bawisz sie w kozetke w tym watku. Wobec mnie,
    >wobec Muzykanta i innych. Nudzisz sie? Masz jakies problemy
    >w kontaktach z ludzmi?

    mam akurat teraz taki kaprys.

    i ty mowisz ze ja mam ciagoty bycia psychologiem? przeciez juz drugi
    raz starasz sie wyciagnac ode mnie prywatne wiadomosci. zastanow sie
    na tym, bo moze ty powinienes z kims na ten temat porozmawiac.

    >> >Gdzie posluzylem sie stereotypem? Zacytuj, bo jak na razie
    >> >to twoje poprzednie wypowiedzi i zarzuty kierowane pod
    >> >moim adresem sa goloslowne.
    >> pamiec zlotej rybki?
    >> "He, he, no popatrz, jak stereotypy sie dobrze trzymaja :)"
    >
    >To moja opinia o twojej wypowiedzi. Typowe stereotypy emigranta
    >o zyciu w Polsce.
    >Wlasnie sasiaduje z takim jednym, ktory pol
    >roku temu wrocil z Kanady, zamieszkal obok i powoli przewartosciowuje
    >swoje opinie o zyciu w Polsce, ktore radosna prasa polonijna wprasowala
    >mu w mozg.

    skad ty mozesz wiedziec jakie sa moje opinie i czy w ogole jestem
    emigrantem i jak czesto jestem w polsce ajak dlugo przebywam w NYC
    albo gdzie indziej? bzdury opowiadasz i zdaje ci sie, ze na podstawie
    rozmowy z sasiadem wykombinowales rys charakterologiczny wszystkich
    emigrantow. sadzisz, ze takie zachowanie mozna podciagnac pod polski
    stereotyp, czy raczej wolalbys zeby tak nie bylo?

    zeby byla jasnosc, nie wyglosilem zadnej swojej opini w tym watku
    natomiast powolalem sie na to co tu czytalem i to co czytam w polskiej
    prasie.

    >> waszym? jestes w jakiejs grupie, organizacji? poczuwasz sie do obrony
    >> ucisnionych czy jak?
    >
    >A ty jestes ksiedzem, spowiednikiem czy aktywista?

    cos ci sie zdrowo pomieszalelo. to jzu nie chcesz byc psychologiem.

    >Bo jakos
    >tak twoje wypowiedzi pasuja do prozelityzmu tych rol.

    jak przestaniesz rozmawiac ze swoimi urojeniami to daj znac.

    >> zarzucilem ci, ze opowiadasz bajki na temat palenia w miejscach
    >> publicznych w NYC,
    >
    >Po pierwsze to nie opowiadalem. Klamiesz po raz kolejny i tym razem
    >powiem to wprost uzywajac odpowiedniego slowa: klamiesz! Moj komentarz
    >pod zdjeciem i pozniejsza wypowiedz sa przypuszczajace. Powtorz sobie
    >gramatyke, jak masz z nia problemy.

    "Przeciez ten policjant powinien od razu biznesmana skasowac
    za palenie w miejscu publicznym :D"

    tia. tryb przypuszczajacy. no super. widze,z e twoja gramatyka jezyka
    polskiego ma sie dobrze.

    >Twoje opinie sa porownywalne pod
    >wzgledem wartosci informacyjnej.

    zastanowiwles sie zanim napisales to znadnie.

    > Chcesz dalej o tym rozmawiac?

    a obiecasz mi, ze powtorzysz sobie gramatyke, bo wiesz, te posty moga
    dzieci czytac. co one sobie pomysla.

    >> jak rowniez spytalem, czy wszedzie widziswz stereotypy.
    >
    >W twoim przypadku tak. Stereotyp emigranta, ktory usiluje pouczac
    >polskich krajowcow z pozycji Jackowa czy innego Greenpointu.

    pouczylem cie raz, o niepaleniu w NYC. przynajmniej sie czegos
    dowiedziales. powinienes byc mi wdzieczny, no ale widac, nie od
    wszystkich mozna wymagac.

    >> probujesz dobudowac do tego jakas pseudo filozofie? <rs>
    >Na razie to ty pracowicie ja tworzysz. Chcesz mnie na cos nawrocic?

    chcialem sie dowiedzec, czy wszedzie widzisz stereotypy, tyle. z tego
    postu wydaje mi sie, ze to faktycznie jest u ciebie jakirs
    skrzywienie. moze komplex, ale tym niech sie zajma specjalisci. mnie
    nic do tego. <rs>


  • 69. Data: 2009-02-15 19:55:08
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: rs <n...@n...spam.pl>

    On Sun, 15 Feb 2009 20:06:21 +0100, Janko Muzykant
    <j...@w...pl> wrote:

    >rs pisze:
    >>>>>>>>> Po cholerę winietami itp. robić dramat większy niż jest raczej.
    >>>>>>>> zapytaj fotografa. on ci moze powie, dlaczego cial tak, a nie inaczej.
    >>>>>>> Ja wiem - bo tak zrobił kolega :)
    >>>>>> i wygral? <rs>
    >>>>> Sprawdź sam.
    >>>> a kolega sie jakos nazywa, czy to taki wyimaginowany kolega? <rs>
    >>> No... nie wiem, czy się kolegują ci od winietowanych wojen.
    >> zdaje sie, ze to ty ja prowadzisz, wiec powinienes chyba wiedziec z
    >> kim sie kolegujesz. <rs>
    >
    >Zaczyna być nudnawo...

    przypomne tylko, nie na usenecie nie ma obowiazku odpowiadac, tym
    bardziej jesli sie nie ma pomyslu, na uatrakcyjnienie rozmowy. <rs>


  • 70. Data: 2009-02-15 19:58:21
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    rs napisal:
    [ ciach ]

    Nareszcie chyba zauwazyles, ze pomyliles osoby w watku.

    1. Napisalem moj komentarz na temat zdjecia.

    2. Odpowiedziales, ze nie ma takiego zakazu w NYC.

    3. Uznalem twoja odpowiedz tlumaczac dlaczego blednie przyjalem
    istnienie tego zakazu.

    4. Pawel skomentowal moj i twoj wpis opinia na temat prohibicji i mafii.

    5. Odpowiedziales swoim wpisem o patologiach w Polsce i mocnym trzymaniu
    sie mafii w USA.

    6. Rozbawiony ta wymiana zdan napisalem, ze stereotypy trzymaja sie mocno.
    Dla wyjasnienia tobie explicite: stereotypy o Polsce w USA i stereotypy
    o USA w Polsce. Jasniej juz chyba nie mozna.

    7. Mylac wpis Pawla z moim zaatakowales mnie zarzucajac mi 'niewlasciwy
    dobor slow' i widzenie wszedzie stereotypow.

    Od dluzszego czasu probuje ci to wytlumaczyc, a ty przykleiles sie do
    pierwotnego ataku i nie mozesz sie od niego odkleic.

    Chcesz dalej rozmawiac o (a) problemach z paleniem w NYC czy o (b)
    stereotypach? I w ogole chcesz rozmawiac ze mna, czy z Pawlem?
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: