On Sat, 14 Feb 2009 09:31:45 +0000 (UTC), Jacek_P
<L...@c...edu.pl> wrote:

>_rK_ napisal:
>> Jak co roku. Powoli WPP zaczyna byc konkursem zawartosci Caption i
>> poprawnosci politycznej - ja to zwal.
>> Jedyne, ktore cos do mnie mowi:
>> http://www.worldpressphoto.org/index.php?option=com_
photogallery&
>> task=view&id=1449&Itemid=223&bandwidth=high
>
>Eee, to nie Nowy Jork, to podroba w studio :)
>
>Przeciez ten policjant powinien od razu biznesmana skasowac
>za palenie w miejscu publicznym :D

od kiedy w NY nie wolno palic w miejscu publicznym? :P
<rs>

do góry

On Fri, 13 Feb 2009 23:31:26 +0100, "Zennon" <z...@n...pl> wrote:

>
>Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:20d9.00000069.4995d063@newsgate.onet.pl...
>>> tyle w temacie
>>>
>>> --
>>> f1969
>>
>>
>> Jest zauwazalnie gorzej niz w ciagu ostatnich 3lat gdy WPP podnosilo forme
>> po
>> dluuugim okresie beznadzieji. Ale nie mozna mowic ze nie brak kilkunastu
>> dobrych
>> materialow :)
>> Zaskoczony jestem mala iloscia nagrodzonych prac o obecnym kryzysie. Mimo
>> wszystko nie spodziewalem sie tez az tylu Gruzji (w tym 2 polskie)
>
>Przerazajaca ilosc HDRow i Raw-ow wyciaganych tak, ze az oczy bola.
>Notoryczne winietowanie az do czerni, falszywe swiatla i falszywe cienie.

najfajniej to by bylo jakby co rok byla do obfotografowania inna
plansza kontrolna i komu lepiej wujdzie ten wygrywa, a nie jakies tam
wojny, konflikty, ludzkie twarze. po cholere jezdzic po swiecie, sie
przemeczac i narazac? <rs>

do góry

rs napisal:
> od kiedy w NY nie wolno palic w miejscu publicznym? :P

To jeszcze nie wprowadzono? Bo w ubieglym roku taka histeria
prasowa wokol tego odchodzila, ze sadzilem, iz juz weszlo
w zycie. No chyba, ze teraz maja PRAWDZIWE problemy, a nie
wydumane, wiec na pierdoly czasu nie ma.

He, he, przypomina mi sie, jak w okolicach 2003..2005
(juz po inwazji na Irak) jakas gazeta amerykanska puscila
tekst: 'Monika, wroc!'. Wtedy to mieli problemy... czy
Lewinska jego, czy on Lewinska...
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Jacek_P pisze:
> rs napisal:
>> od kiedy w NY nie wolno palic w miejscu publicznym? :P
>
> To jeszcze nie wprowadzono? Bo w ubieglym roku taka histeria
> prasowa wokol tego odchodzila, ze sadzilem, iz juz weszlo
> w zycie. No chyba, ze teraz maja PRAWDZIWE problemy, a nie
> wydumane, wiec na pierdoly czasu nie ma.
>
> He, he, przypomina mi sie, jak w okolicach 2003..2005
> (juz po inwazji na Irak) jakas gazeta amerykanska puscila
> tekst: 'Monika, wroc!'. Wtedy to mieli problemy... czy
> Lewinska jego, czy on Lewinska...

A mi się przypomina, że Ameryka ma już doświadczenia w zakazywaniu na
tyle drastyczne, że aż dziwi mnie obecna tendencja, aby powtórzyć
historię sprzed 90 lat z prohibicją.
Nic tylko jechać do Stanów i zakładać mafię handlującą tytoniem i zbijać
fortunę :D

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"Jak podały Fakty TVN: W poniedziałek ma sie rozpocząć Miedzynarodowa
Konferencja d/s Walki ze Spamem. Organizatorzy rozesłali główne
założenia tematyczne do 170 mln internautów."
login: pawelek_79
serwer: poczta*onet.pl.

do góry

On Sat, 14 Feb 2009 18:26:56 +0000, "Paweł W."
<p...@p...onet.pl> wrote:

>Jacek_P pisze:
>> rs napisal:
>>> od kiedy w NY nie wolno palic w miejscu publicznym? :P
>>
>> To jeszcze nie wprowadzono? Bo w ubieglym roku taka histeria
>> prasowa wokol tego odchodzila, ze sadzilem, iz juz weszlo
>> w zycie. No chyba, ze teraz maja PRAWDZIWE problemy, a nie
>> wydumane, wiec na pierdoly czasu nie ma.
>>
>> He, he, przypomina mi sie, jak w okolicach 2003..2005
>> (juz po inwazji na Irak) jakas gazeta amerykanska puscila
>> tekst: 'Monika, wroc!'. Wtedy to mieli problemy... czy
>> Lewinska jego, czy on Lewinska...
>
>A mi się przypomina, że Ameryka ma już doświadczenia w zakazywaniu na
>tyle drastyczne, że aż dziwi mnie obecna tendencja, aby powtórzyć
>historię sprzed 90 lat z prohibicją.
>Nic tylko jechać do Stanów i zakładać mafię handlującą tytoniem i zbijać
>fortunę :D

no patrz, a ja tu od czasu do czsu czytuje artykuly jak to w polsce
nie mozna albo tego albo tamtego sfotografowac bo cie albo szturchna,
albo posądzą, ze wizerunek|pomysl ukrasc i w ogole prawo autorskie
zgwalcic, zbeszczescic. moze to takie nowoczensne pojmowanie
zabierania duszy, ktore jeszcze gdzieniegdzie u buszmenwo pokutuje.
a o mafie w stanach to ty sie nie mart. ma sie dobrze. moze nawet
lepiej niz kiedykolwiek. <rs>

do góry

rs napisal:
> no patrz, a ja tu od czasu do czsu czytuje artykuly jak to w polsce
> nie mozna albo tego albo tamtego sfotografowac bo cie albo szturchna,
> albo posądzą, ze wizerunek|pomysl ukrasc i w ogole prawo autorskie
> zgwalcic, zbeszczescic. moze to takie nowoczensne pojmowanie
> zabierania duszy, ktore jeszcze gdzieniegdzie u buszmenwo pokutuje.
> a o mafie w stanach to ty sie nie mart. ma sie dobrze. moze nawet
> lepiej niz kiedykolwiek. <rs>

He, he, no popatrz, jak stereotypy sie dobrze trzymaja :)
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Tom01 pisze:
>> Nie ma za bardzo po co ;)
>
> Nie, no. Wiekopomne dzieło w postaci bułeczki z szynką, wypadałoby
> pokazać szerokiej publiczności :)

Ból jest taki, że to naprawdę najlepsze zdjęcie. Nie udziwnione, nie
sfotoszopowane bez sensu, nie wymazane krwią i jednocześnie mimo
pozornego niedbalstwa i przypadkowości dość sprawnie skrojone (no dobra,
stawiam zdechłą muchę, że powstało przypadkiem).
Dużo mówi o pracy w korporacji bez podpisywania o co chodzi -
anonimowość, pseudosocjal, gotowość dla sytemu, smutek...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie umiem malować, rzeźbić, grać, tańczyć ani pisać; chyba zostanę artystą/

do góry

rs pisze:
> najfajniej to by bylo jakby co rok byla do obfotografowania inna
> plansza kontrolna i komu lepiej wujdzie ten wygrywa, a nie jakies tam
> wojny, konflikty, ludzkie twarze. po cholere jezdzic po swiecie, sie
> przemeczac i narazac? <rs>

Po cholerę winietami itp. robić dramat większy niż jest raczej.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/sukces w życiu? - znaleźć stałą przyjemność, do której jest z czego
dopłacać/

do góry

_rK_ pisze:
>
> Nie wiem co ma do rzeczy przy wyrazaniu wlasnego zdania na temat
> konkursu i poziomu zdjec, fakt, ze sie w nim nie uczestniczylo czy tez
> nie.

nic

> Ale niech Ci bedzie - ja poratowalem. W 1999 roku. Bylem nawet w
> spisie na koncu albumu. Ale wtedy jeszcze jury mialo dobre zdjecia do
> wyboru i nie wygralem przepieknym setem z polskiego odpustu.
> http://robertkresa.com/YST150.html

widac dla jury nie byl juz tak przepiekny

> Ale tak widac musi juz byc w dzisiejszych czasach. Kunszt to slowo
> powoli odchodzace w niepamiec. Teraz jest artystyczna niedbalosc, albo
> artystyczna winieta.

fastfood. to samo spotkalo branze porno po spopularyzowaniu VHS.
kazdy mogl byc artysta ;-)

pzdr.
Andrzej

do góry

Andrzej Jakubowski pisze:
> szkoda chlopaki, ze nie poratowaliscie poziomu konkursu swoimi dzielami ...

Wysłałbym to:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/temp/kryzys.jpg
ale jakoś zapomniałem, że to już...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/kiedy będziesz dobrym fotografem? gdy stwierdzisz, że sprzęt to gówno/

do góry