eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaWorld Press KnottoRe: World Press Knotto
  • Data: 2009-02-20 19:29:48
    Temat: Re: World Press Knotto
    Od: "Kokon" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Janko Muzykant wrote:
    > Kokon pisze:
    >> A teraz ich nie ma, bo ich nie widzisz? Sorry Janko, ale zaczynasz
    >> byc sentymentalny i gledzisz jak stara pierdola;-)
    >
    > Kiedyś uczeń do nauczyciela nie mówił ''wypierdalaj''. Zdarzało się
    > najwyżej odwrotnie, ale to raczej były legendy.
    > O to i tylko o to mi chodziło, a reszta zaczyna tworzyć z tego
    > filozofię.

    Jestes pewien? Ja bym nie byl. Piszesz, ze nie mowil, bo nie byles
    swiadkiem, nikt Ci nie powiedzial ani nie wyczytales w prasie czy zobaczyles
    w telewizji? Nie chodzi mi o kwestie samego slownictwa, bo to juz zalezy
    jakie odzywki sa na czasie w danym momencie. Chodzi mi o to, ze kiedys
    inaczej rozwiazywalo sie pewne sprawy; zostawaly one w kregu
    zainteresowanych. Musimy miec na uwadze dzisiejsza wszechobecnosc mediow i
    dla odmiany brak wolnosci tychze w poprzednim systemie. Pewne rzeczy na
    pewno mialy miejsce, byc moze skala byla inna, ale w kazdym badz razie nie
    dostawaly sie do powszechnego obiegu, wiec nie istnialy. Trzeba bylo trzymac
    fason. Abstrahujac od tematu szkoly, smiem twierdzic, ze analogicznie bylo z
    innymi sprawami. Z uwagi na ograniczenie wolnosci slowa nie dostawaly sie do
    obiegu publicznego, wiec dla wiekszosci ludzi sprawy te nie istnialy.
    Oczywiscie, wracajac do istoty sprawy, inny byl tez model wychowania, ale to
    juz temat morze...

    Z drugiej strony, piszesz, ze zdarzalo sie najwyzej odwrotnie, ale to raczej
    byly legendy (?). Co masz na mysli? Bo ja np pamietam, ale to juz inne czasy
    niz te, ktore omawiamy, ze nauczyciel zle odnosil sie do ucznia tak z zasady
    lub tez kiedy zupelnie nie bylo to potrzebne. To bylo ok? Ten sposob
    budowania autorytetu?

    Ponadto, sorry Janko, ale zacytowales akurat fragment, do ktorego nie
    odniosles sie bezposrednio. Chodzi o te mlodziez z zainteresowaniami, przede
    wszystkim. Sa tacy, czy juz nie? Widzisz ich?

    Pzdr,
    Blazej


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: