eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWodorRe: Wodor
  • Data: 2022-12-13 18:02:56
    Temat: Re: Wodor
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 13 Dec 2022 16:22:46 +0100, Myjk wrote:
    > Thu, 8 Dec 2022 09:01:10 +0100, Mirek Ptak
    >>> Pisałem o zwykłym, statystycznym, użytkowaniu -- a nie dla wyjątków.
    >>> A już szczególnie nie konkretnie o Tobie. Owszem, z założeniem
    >>> ładowania samochodu w domu -- a takich właścicieli jest ponad 50%, bo min.
    >>> 50% ludzi mieszka u nas w domach
    >>
    >> W tej chwili bym zaryzykował, że 90% użytkowników BEV to ta pierwsza
    >> połowa z domem i własnym gniazdkiem. Więc nie pisałeś o zwykłym
    >> użytkowniku a o użytkowniku obecnym :) Czy to się kiedyś wyrówna - zapewne.
    >
    > Wszystko Ci się kiełbasi. Pisząc o zwykłym statystycznym użytkowaniu miałem
    > na myśli statystyczne średnie przeloty, w ilości maks 40km dziennie, a nie
    > takich co codziennie latają po 400km -- bo ci to są wyjątki. Nawet JF czy
    > inny K i T (przypadek że same jakieś pojedyncze literki?) co się tak
    > upierał że BEV jest nie dla niego ostatecznie się okazało że jeździ
    > dziennie mniej niż taka średnia i mniej jeździ w trasę niż większość która
    > obecnie jeździ BEVami.

    A ty ciagle swoje.
    Co z tego, ze przez 5 dni w tygodniu robie 8km dziennie ... w siodmym
    chce przejechac 300km.
    A czasami chce przejechac 600 czy 1200 bez noclegu po drodze.

    Moze mam domek z ogrodkiem i PV na dachu, a moze nie mam.
    I sie okaze, ze elekryczny samochod jest drozszy od spalinowego :-)

    No i ta swiadomosc, ze taki ekologiczny jestem, jeżdżę na węgiel,
    a jak namówie sąsiadów, to prądu nam zabraknie ...

    > Reszta też jest odniesieniem do statystyki, skoro ponad 50% mieszka w
    > domach, to mogłaby się spokojnie ładować z własnego gniazdka, szczególnie w
    > odniesieniu do powyższego akapitu.

    Tak, wielu by mogło jezdzic na wegiel :-P

    >> Czas "stracony" na serwis jest pomijalny, bo raz, ze występuje rzadko a
    >
    > Jest pomijalny wg ciebie, bo znowu nie pasuje do teorii. Wyliczyłem ile
    > czasu mnie kosztował serwis olejowy, można też policzyć ile by mnie
    > kosztowało ładowanie elektryka w trasie. Wszyłoby oczywiście mniej.

    No to policz ile czasu zajmuje wymiana oleju, a ile ladowanie przez
    rok.
    Zachowajmy troche rozsądku w argumentacji.

    >> dwa można w tym czasie zjeść obiad lub zrobić coś innego ;)
    >
    > No, a w trasie spaliniakiem można się wcale nie zatrzymywać, o ile
    > domontuje się taki wynalazek:
    > https://www.facebook.com/reel/687281339444345
    > Przepraszam, nie mam bardziej cywilizowanego źródła :P

    Jak sie nie zatrzymujesz na obiad po drodze i nie oszczędzasz prądu,
    to w sam toaletę załatwisz przy tankowaniu :-P

    >> Nad argumentem o wymianie baterii nawet nie zamierzam się pastwić :)
    > Bo znowu nie pasuje do tezy...

    Tym niemniej niewiadoma jest.
    Moze wytrzyma 15 lat, moze tylko 2.5 ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: